Wcześ niej zawsze odpoczywali w Buł garii, teraz w Turcji! Wraż enia z turkusowego morza są bajeczne. Jedyną rozczarowują cą rzeczą jest to, ż e nie ma dobrych koktajl baró w. Oferują nie koktajle, ale jakiś surogat. Po tych wszystkich okropnych wieś ciach o fał szywej whisky, alkohol spoż ywano tylko w hotelu.
Odż ywianie:
Ś niadanie to zawsze ś wież e wypieki, pizza (bardzo czę sto), ogó rki, pomidory, jajecznica (lub jajecznica), naleś niki, jogurt z sał atką owocową , pł atki zboż owe. Soki ś wież o wyciskane - za dodatkową opł atą .
Na obiad: wybó r sał atek jest minimalny - poza ogó rkami i pomidorami moż na ograniczyć się do co najwyż ej kilku sał atek. Do dań gorą cych z reguł y mię so lub/i kurczak z warzywami. Ale wybó r deseró w jest ogromny, a smak jeszcze lepszy niż w przyzwoitej czwó rce. Nie oszczę dzają na owocach: morele, wiś nie, arbuzy, pomarań cze, jabł ka, niesplik mogą być przejadane. Zupę (jeden rodzaj) i rybę (najczę ś ciej smaż oną makrelę ) podawano tylko na obiad. Napoje podają kelnerzy, proszą c o numer pokoju, a oni spisują jeden i przynoszą drugi, wię c czasem na wino moż na poczekać w najlepszym razie do poł owy obiadu. Herbata i kawa są dostę pne tylko na ś niadanie oraz w godzinach 17-18 w barze przy basenie. Kelnerzy są bardzo uprzejmi, nie nachalni.
Pokó j jest dobrze posprzą tany, fajnie przyjś ć po sprzą taniu.
Dziwne, wyglą da na to, ż e remont został wykonany cał kiem niedawno, a ramy są drewniane, sł yszalnoś ć ulicznego hał asu jest cudowna.
Centrum fitness na najwyż szym pię trze. Wystarczają co duż o miejsca i na urzą dzenia fitness i ć wiczenia są przyzwoite.
Ogó lnie hotel nie jest zł y, tró jka, ale nie czwó rka (ż art: przy wejś ciu do hotelu nazwa ma 4 gwiazdki, ale wieczorem zapalają się tylko trzy).