Plusy: pierwsza linia, blisko morze, czysto, obsł uga uprzejma, jedzenie przepyszne, sprzedawcom wszystkiego nie przeszkadza. Ciekawy program wieczorny. W odległ oś ci spaceru od centró w handlowych.
Wady:
1. plaż a ż wirowa. Nawet przy mał ej fali wejś cie jest problematyczne, tylko w spokoju i nawet wtedy nie jest to zbyt wygodne, dlatego lepiej nie przychodzić tu z dzieć mi lub z nadwagą.
2. Wyją tkowo kiepski wystró j pomieszczeń - meble gabinetowe z pł yty wió rowej, któ rej od 15 lat w Rosji wstydzi się uż ywać nawet w instytucjach pań stwowych (zał ą czam zdję cie).
3. W ł azience nie ma wymuszonego wywiewu, po prysznicu jest bardzo wilgotno, wię c pł yta wió rowa gnije, na ś cianach ł azienki są ś lady grzyba (zdję cie w zał ą czeniu).
4. Animatorzy nie przepracowują się . Podczas gry w siatkó wkę.1 raz przez cał y czas dziewczyna gwizdał a, ale lepiej był oby tego nie robić . Kompletnie nie zna przepisó w. Po prostu lubił em gwizdać . A ponieważ czasami emocje się gał y zenitu, arbiter nie ingerował.
5.
Mocny alkohol rozcień cza się do 30 st. Nie ż ebym był fanem, ale dopuszczam szklankę lub inną jako aperitif. Raz spró bował em, nigdy wię cej. To nie jest smaczne. Plus „ten pasek jest pł atny, ten jest darmowy, ale do 19…” w ogó le moż esz to rozgryź ć tylko wtedy, gdy naprawdę tego potrzebujesz.
6. W autobusie kierowca zepsuł walizkę , wpychają c ją z cał ą swoją gł upotą do bagaż nika. Zwró cił em się do przewodnika po hotelu - "kierowca powiedział - był o". Chociaż cał y proces odbywał się pod kamerą hotelu. „Twoje problemy, negocjuj sam…”.
7. W jadalni w godzinach szczytu moż na szukać miejsca przez okoł o 10 minut, dlatego trzeba się dostosować : na ś niadanie do otwarcia, na obiad i kolację - do zamknię cia.
Jeś li poprosisz o kawę , jedna filiż anka zostanie nalana peł na, a poł owa zostanie przelana do drugiej. Arbuzy: gdy pozostał y niedojrzał e kawał ki, odmó wili przyniesienia czerwonych, mó wią , najpierw zjedz to, co został o, kobieta pró bował a nalegać , aby przynieś li jej dojrzał ego arbuza, został a przeklę ta po turecku, a potem wrzucili w nią te kawał ki talerz jak ś winia z wyrazem twarzy, mó wią , jedz. W restauracji wpadł em na kieliszek wina, na ladzie był jeden wylany kieliszek, z brudną nogą , poprosił mnie o nalanie nowego kielicha, wię c barman dł ugo mnie wmawiał , ż e powinienem wzią ć ten i ż e nie naleje mi nowego, ledwo się uł oż ył em, po czym powiedział mi, ż e ochlapał em tak bardzo, ż e prawie go oblał em i zrobił em taką minę , jakbym prosił o coś nieprzyzwoitego.
Barmani są jak zaspane muchy, cał y czas ze sobą rozmawiają , podczas gdy na drinki jest kolejka, to nie ma znaczenia, ci Rosjanie bę dą stać i czekać . Ló d jest na wagę zł ota, rzucają jedną sztukę , drugą trzeba bł agać . Dowcipy są dla turystó w zawsze pł askie: pytasz o colę , a dostajesz odpowiedź : moż e z wó dką ? I to jest stał e. Restauracja nie jest przepeł niona, wszystko jest zrobione tak, jakby celowo pchać czoł a wczasowiczom. W jednym miejscu widelce, w drugim talerze, kolejki po sał atki, kolejki po mię so, kolejki po przystawki i wszę dzie jedna ledwo ruszają ca się i sł abo rozumieją ca rosyjski, ale bardzo waż na i pompatyczna warstwa jedzenia. Muszę chodzić w kó ł ko, ż eby nał oż yć jedzenie na talerz.
W sumie to po prostu bzdury i horror. Chcę zauważ yć , ż e wszyscy rodacy to ludzie porzą dni i odpowiedni, szkoda tylko, ż e wszyscy jesteś my przyzwyczajeni do znoszenia takiego braku szacunku dla siebie. Okolica jest ł adna i przytulna. Ale wszystkie dobre wraż enia został y zamazane przez arogancki i nieprzyjazny personel. I jeden bardzo adekwatny Turek z branż y turystycznej powiedział mi, ż e taki stosunek do Rosjan jest taki, ż e Turcy są przyzwyczajeni do tego, ż e wszystko poł ykamy, a oni są mili dla Niemcó w, bo bronią swoich praw i po prostu dzwonią do kierownikó w hoteli , pisz skargi. To nasz los, niestety. . . bardzo rozczarowują cy. Zdecydował em się napisać , po tym wszystkim mam nadzieję , ż e przynajmniej jeden z touroperatoró w bę dzie w stanie przekazać opinię hotelowi i poprawić sytuację .
Razem z moją.9, 5 letnią có rką.
Wchodzą c po raz pierwszy w pró g hotelu Justiniano Club Alanya 4*, od razu odniosł em wraż enie, ż e nie czuję się komfortowo, w gł ó wnym salonie był y stare brudne, wysł uż one fotele i sofy, czasem nawet mokre od strojó w ką pielowych i ką pieló wki, na któ re obrzydliwie się patrzy, a co dopiero usią ś ć.
Co wię cej, Wi-Fi, któ re jest bezpł atne, nie zapewnia wystarczają cego poł ą czenia ze wzglę du na duż ą liczbę poł ą czeń w dowolnym momencie. Pł atne - 14 USD na wynos.
Kaucja za rę czniki 5 USD. Ogó lnie po przekroczeniu progu hotelu od razu trzeba przygotować $.
Od peł noś ci turystó w w hotelu, w obecnej sytuacji pandemii czuł em się nieswojo bez dostatecznej uwagi i odpowiedniej obsł ugi. Dotyczy to przebywania w miejscach publicznych plaż y i restauracji. Peł nia wynosił a 150%, a nie 50-70%.
Aby wzią ć leż ak na plaż y i zjeś ć spokojne ś niadanie, musiał em wstać nie pó ź niej niż o 6 rano, jeś li 15 minut pó ź niej, to tyle, tł ok i chaos i zepsuty nastró j.
Był y też pozytywne momenty zwią zane z resztą.
Ale wielką zaletą , któ ra skł onił a mnie do napisania tej negatywnej recenzji, był o to, co przydarzył o się mojej có rce: dziecko pł ywał o w dziecię cym basenie i nagle trafił o do punktu pierwszej pomocy, z kolanem rozdartym do koś ci, jak się okazał o, przyczyną był fragment pł ytki. Hotel w ogó le nie monitoruje stanu elewacji zewnę trznej i zachowania goś ci hotelowych, któ rych dzieci rozbierają tę pł ytkę , a w mię dzyczasie ich rodzice palą i piją napoje alkoholowe wprost w dziecię cym basenie !! ! Co to wł aś ciwie jest???
W rezultacie trafiliś my do gł ó wnego szpitala w Alanyi, gdzie spę dziliś my 4 godziny, przeszliś my przez 7 krę gó w piekł a, kolejkę , ł zy, nerwy i bó l. Wró cił o 23:30. Nasze ubezpieczenie nie pomogł o nam zbytnio, musieliś my zapł acić kolejne 100 dolaró w za mió d.
usł ugi, lekarstwa i powró t do hotelu.
Pracownicy recepcji, dowiedziawszy się o sytuacji, wzruszyli ramionami, nie oferują c moż liwej rekompensaty finansowej ani moralnej!
Ludzie, czytam recenzje i ruszają mi się tylko ostatnie wł osy na gł owie, jak ź le i okropnie wszystko jest w tym hotelu!
Jeś li chcesz zdmuchną ć z ciebie drobinki kurzu za tak ś mieszne pienią dze, to na pewno musisz pojechać na Krym lub Odessę - tam jest taniej ! ! ! (i to nie jest fakt)
A wię c o hotelu - kto chce ś wietnie wypoczą ć z dzieć mi, ś miał o iś ć i nikogo nie sł uchać , hotel jest wspaniał y! ! !
Tak jak to był o u nas - przyjechaliś my o 11-30 rano, od razu powiedziano nam, ż e hotel jest w 100% peł ny, wię c nie pró buj "rozwią zać problemu" za pomocą szybkiego zameldowania, nic nie zadział a. Ś wietnie, wypeł niliś my papierkową robotę , przebraliś my się w ką pieló wki na dole w hammamie, ao 12-00 pł ywaliś my już w morzu. Jest super - ciepł y, przejrzysty, czuł y)))
O 13-00 poszliś my na lunch, o 14-00 przyszliś my do recepcji, zabraliś my klucze do pokoju i poszliś my popatrzeć . Pokó j jest doskonał y, nr 1032, widok na morze z balkonu. Jeś li pó jdziesz spać wcześ nie, musisz zakryć drzwi balkonowe, ponieważ . muzyka jest sł yszalna, ale cał kiem znoś na. W cią gu dnia pł ywasz w morzu tak bardzo, ż e zasypiasz bez wzglę du na wszystko )))
Jedzenie - na każ dy gust! Ryby, kurczaki, indyki, woł owina - na co dzień , dodatki - na każ dy gust, ziemniaki, makarony, ryż , warzywa, czego dusza zapragnie. Są kolejki, ale wcale nie krytyczne, szczegó lnie zauważ ył em - stać aż.4 minuty w najdł uż szej kolejce. Chwila – teraz specjalnie dla Sł owian zabrali do kuchni kucharzy z przestrzeni postsowieckiej, wię c pierwsze dania to barszcz, zupa, kluski, zupa grzybowa – naprawdę bardzo smaczne. Tyle tylko, ż e Turczynki stoją na kranie i nie pracują zbyt mą drze, kolejek był o trochę wię cej. Nie jest to dla nas krytyczne, nie chodziliś my codziennie na pierwsze kursy.
Ogó lnie rzecz biorą c, aby pozostać gł odnym - trzeba bardzo się postarać .
Wino w restauracji - biał e bardziej nam się podobał o! Ale tutaj już na wentylatorze.
Za niewielkie pienią dze moż esz negocjować z kelnerem, a on pó jdzie za ciebie do baru po mocniejsze drinki.
W barach przy plaż y hamburgery, frytki, cola-fanta-sprite i mocny alkohol.
Plaż a - tak, jeś li chcesz leż eć w pierwszym rzę dzie, musisz wstać wcześ nie i iś ć poż yczyć . Dla nas to nie ma znaczenia, siedzieliś my w morzu))))), ale jest wystarczają co duż o wolnych leż akó w, jasne jest, ż e nie stoją obok siebie, ale nie widział em tych siedzą cych rę czniki.
Na plaż ę , piaszczysto-kamienistą , wchodzi się normalnie po wyjś ciu z morza, po godzinie pł ywania nie jest wygodnie (skó ra robi się mokra i wraż liwoś ć wzrasta), ale nie tak, jak tu piszą - co jest po prostu horror-horror (korale rozwią zują ten problem, dla tych, któ rzy są bardzo ź li). Dzieci, któ re wleciał y do wody, któ re wyszł y z wody - to normalne))))
Zjeż dż alnie wodne są ś wietne! Jeź dziliś my tam codziennie przez godzinę , ratownicy są przystojni, ś ciś le przestrzegają nakazu.
Animacja dla dzieci jest doskonał a, pan Gogo jest przystojny, wszystkie dzieci są nim zachwycone!
Internet - bezpł atny tylko w recepcji, pł atny - 2$ za dzień .
Rę czniki plaż owe - kaucja 5 USD za rę cznik, otrzymasz paragon na kwotę wpł aty, nie zgub go!! !
Pienią dze za rę czniki zwracamy tylko za paragonem!! !
Lody - od 17 do 18, a tego dnia tylko jedna odmiana, ale każ dego dnia odmiany są inne.
Ogó lnie nie zwracaj uwagi na negatywne recenzje, ś miał o idź tutaj, za takie pienią dze - u nas ś wietnie wypoczniesz!
Wszystko dział ał o w pokoju, remont nie super-nowy, ale czysty; ł ó ż ka są wygodne. Telewizja pokazał a kilka kanał ó w rosyjskich i ukraiń skich, ale nie oglą daliś my ich zbyt wiele. Ż adnego ż elu pod prysznic, tylko jednorazowe szampony - pewnie też są ż elowe. Usunię to normalnie. Nie potrzebujemy sprzą tania każ dego dnia, zawiesili znak - czysto / nie czyś cić , na zewną trz wszystko był o czyste, pod ł ó ż kiem, aby dowiedzieć się , czy jest tam jakiś kurz, nie wspinał em się.
Nie był o ś ladu napiwku, ale pokojó wka był a dobra, zostawiliś my 1 $ lub tabliczkę czekolady.
Terytorium jest pię kne, zadbane, zielone. Kilka basenó w, ale my z nich nie korzystaliś my, bo pojechaliś my nad morze. Plaż a: mał e kamyczki, wejś cie do morza - duż e kamienie. Wejś cie / wyjś cie nie jest zbyt przyjemne, ale 1.5 m od brzegu to już gł ę bokoś ć , wię c nie zajmie to duż o czasu)) Na rynku Alara kupiliś my korale za 5 USD i problem został rozwią zany. Wygodniejsze wejś cie z plaż y Litori, niedaleko samego lasu, czę sto tam chodziliś my popł ywać , nikt tego nie zabronił . Duż o leż akó w, ale za mał o parasoli. Podczas naszego pobytu nie był o zbyt wielu goś ci, a miejsca wystarczył o dla wszystkich, ale kiedy hotel jest peł ny, to chyba jest problem.
Morze: jest przepię kne, pierwszy raz jesteś my nad Morzem Ś ró dziemnym i byliś my oczarowani. Odpoczywaliś my w pierwszej poł owie wrześ nia, woda był a bardzo ciepł a, moż na pł ywać godzinami. Ryb jest bardzo mał o, widział em je dopiero przy pontonie, nic ciekawego, maski nie był y potrzebne.
Chociaż mó wią , ż e czasami są ż ó ł wie. Poszliś my na spacer po lesie na przylą dek, dostajemy fajne zdję cia. Gdyby wczasowicze panowie nie byli ś winiami i nie ś miecili w lesie, ogó lnie był oby wspaniale.
Jedzenie: trendem tego sezonu jest jedzenie za szkł em. Nie ma w tym nic szczegó lnie niewygodnego, kelnerzy pracują doś ć szybko, czasami w niektó rych „punktach wydawniczych” był y kolejki na obiad i kolację , ale przy wyborze jedzenia na wł asną rę kę zdarza się to ró wnież w wię kszoś ci hoteli. Kurczak, ryba, woł owina w ró ż nych postaciach. Kilka razy organizowano kolacje tematyczne. Desery czasami nie był y zbyt dobre, ale czę ś ciej był y pyszne, prawdopodobnie ró ż nych zmian szefó w kuchni. Owoce - arbuz, winogrona, jabł ka, czasami - brzoskwinie, melon, nektarynki. Bary na plaż y i przy basenie - od rana do wieczora. Tortille, pizza, klopsiki, sał atki...Nie widzieliś my nikogo gł odnego.
Wycieczki: od przewodnika hotelowego kupił em ankietę w Alanyi. Jaskinie, koś ció ł ś w. George, twierdza, kolejka linowa.
Jesteś my w Alanyi pierwszy raz, byliś my zainteresowani. Ogó lne wraż enie: solidna czwó rka. Jeś li jest w dobrej cenie, pojedziemy ponownie. Szczę ś liwi wszyscy podró ż ują !
Pierwsza linia. Morze za balkonem, restauracja z widokiem na morze, morze 3 minuty od pokoju - to niesamowite. Pię kna plaż a - w pobliż u Wyspy Ż ó ł wi - mę ż czyzna zanurkował z maską i zobaczył.4 ż ó ł wie morskie, jeden pł ywają cy. Z drugiej strony - mał y przylą dek z drzewami iglastymi - urzą dzaliś my tam romantyczne pikniki i oglą daliś my zachó d sł oń ca.
Ż ywnoś ć . Po Egipcie nie da się tego wyrazić sł owami. Inny wybó r mię s, sał atek, dodatkó w, sł odyczy. Był em zaskoczony, ż e pó ł godziny przed zamknię ciem dostarczono nowe tace z jedzeniem. Wieczorem codziennie lody lub truskawki.
Animacja.
Dziecko jest zachwycone, a ona szczę ś liwa - my też jesteś my szczę ś liwi. Odbywał y się imprezy z pianką , codzienne tań ce dla dzieci poniż ej 12 roku ż ycia. potem - pokaz dla dorosł ych. Nawiasem mó wią c, wysokiego szczebla, a nie „wę drownych aktoró w”. Był y tam gimnastyki lotnicze, magicy, tancerze arabscy, magicy, pokazy taneczne i nie tylko.
Pokó j i obsł uga. Mieliś my szczę ś cie - domek o nazwie Lily - trzecie pię tro z widokiem na morze. Po remoncie kosztowna hydraulika, plazma. Codzienne sprzą tanie bez 1 dolara jest dobre.
Lokalizacja.
Hotel mię dzy Alanyą a Antalyą . Byliś my tam i tam - jechaliś my autobusem - odpowiednio 1 dolar i 5 dolaró w. Zoo w Antalyi nie polecam - jest bardzo ubogie.
Niedogodnoś ci:
Napoje. Alkohol jest bez smaku, kawa jest bez smaku. Wzią ł wł asne. Brak ż elaza, czajnik w pokoju, plaż ę moż na lepiej posprzą tać . Przewodnik na spotkaniu „hoduje” na wycieczce przez pó ł torej godziny. Nie bierz - przecenia 2 razy.
Jeś li wię c jesteś mał ż eń stwem z dzieć mi poniż ej 12-13 lat - jesteś tutaj. Nie moż esz wymyś lić nic lepszego.
Przybywają c do hotelu o 10 rano i oddają c wszystkie dokumenty, wysł ano nas na ś niadanie.
Do jadalni przyszliś my o 10:30 i jedyne co mieliś my czas na zjedzenie to herbatę z pą czkami już wyjeż dż aliś my do kuchni, bo. Wszystko w jadalni został o już posprzą tane! W tym samym czasie pó ź ne ś niadanie trwa do godziny 11 rano.
Kiedy zacznę o restauracji, dodam.
JEDZENIE.
Jest jedzenie, ale nie na rzeź , jak mó wią w recenzjach. Hotel twierdzi, ż e jest to hotel rodzinny, dziecię cy, ale tu niewiele jest do wykarmienia dzieci.
Na Ś NIADANIE był a czasem jajecznica, czasem naleś niki, pą czki, ryż owa owsianka był a na wpó ł rozgotowana, na wpó ł niedogotowana i nadal pł ynna jak zupa. Dali kieł basę (bez smaku), ser, warzywa, jogurt, pł atki zboż owe, dż emy
KOLACJA. Jak w restauracji nie mogę powiedzieć , bo jedliś my w SNACKBAR.
Dali: frytki, warzywa, owoce, kotlety, buł ki (do zrobienia hamburgera), sał atki. W tym samym miejscu zrobili ciasta z mię sem, serem i ziemniakami (bardzo ostre). I smaż yli też mini cheburek na grillu.
KOLACJA. Kolacja to coś . Nieważ ne, ile razy przyjdziesz, zawsze nie ma miejsc. O 7:00 przychodzisz nie ma stoł ó w, o 7:30 przychodzisz nie ma stoł ó w, o 8:00 przychodzisz nie ma stoł ó w, a o 8:30 jedzenie jest już sprzą tane. . .
Kolacja jest albo kurczakiem albo rybą . Kiedy dali „shawarma” (mię so na roż nie) był o pyszne. Kiedyś dali jakiś panierowany kotlet, rozmawiali z indykiem, rybą (kiedyś ryba strasznie ś mierdział a, ż e jak weszli do restauracji to chcieli zjeś ć , a wszystko dlatego, ż e grill jest z jakiegoś powodu w restauracji). Ró wnież warzywa z grilla, gulasz z kurczaka, pierś z kurczaka, ryż , 2 razy podawano kaszę bulgur, sproszkowane ziemniaki, warzywa, owoce, ciasta. Moż esz jeś ć , ale nie do rzeczy. Ró wnież wiele, co jest prezentowane w jadalni, dzieci nie bę dą jeś ć .
POKÓ J.
Dostaliś my pokó j w domku 19, któ ry znajduje się w pobliż u recepcji, mieliś my doskonał y widok na morze. Wieczorami był y pię kne zachody sł oń ca. Same pokoje był y ogó lnie w dobrym stanie. Widać , ż e podł oga, ś ciany, sufit był y niedawno wykonane, poł owa mebli jest nowa. Szafa w zabudowie stara, sfatygowana i z dziurą w drzwiach, podobno uchwyty. Podobnie stara kabina prysznicowa, po pierwsze, ż eby zamkną ć drzwi, trzeba je tak dobrze ś cisną ć , bo jak się je zamyka , jest przerwa od ś rodka i od doł u.
Wię c ogó lnie pokó j jest przyzwoity.
Ale sprzą tanie to coś . W rzeczywistoś ci w ogó le nie istniał a! Sprzą tacze przyszli i poś cielili ł ó ż ka i…
I to wszystko! Podł ogi był y myte niezwykle rzadko, nawet biorą c pod uwagę fakt, ż e był y tam kamienie i kurz.
O RĘ CZNIKACH! NIE WYRZUCAJ RĘ CZNIKÓ W NA PODŁ OGĘ , SĄ WYMIENIONE CO 3 DNI!! !
I nie, nie musiał bym ich codziennie zmieniać , ale tabliczka w ł azience mó wił a „jeś li musisz zmienić rę czniki, wyrzuć je na podł ogę pod zlewem”. Rę czniki był y okropne, wyprane, podarte, gdzieś nawet nie umyte.
RĘ CZNIKI PLAŻ OWE za 5 USD depozytu, w porzą dku, ale wymiana kosztuje 1 USD za co? Za danie nam tych samych rę cznikó w?? ? ? Za 1 dolara moż na kupić ł aź nię turecką w sklepie w hotelu. Są lepsi niż ci, któ rych rozdają .
Nawiasem mó wią c, po przyjeź dzie otrzymasz propozycję przebrania się w spa. Wię c nie ma gdzie się przebrać !
Pomieszczenie przeznaczone do przebierania się nie jest do tego przystosowane. Ma 2 umywalki, toaletę , prysznic, zamykane szafki bez kluczy i to wszystko! Bez stoł u, bez ł awki, bez krzeseł , na któ rych moż na postawić rzeczy. Ró wnież woź ny bez pukania wszedł do zamknię tych drzwi szatni KOBIET i zaczą ł szorować umywalki!
PLAŻ A.
Plaż a to mał e i duż e kamyki, lepiej popł ywać w specjalnych kapciach.
Wejś cie do morza jest ostre, dosł ownie 2-3 metry i nie stoisz.
Na plaż y jest za mał o leż akó w! Najinteligentniejsze uję cie od wieczoru! Chociaż jest znak, ż e administracja usunie wszystkie rzeczy z leż akó w, to nie!! !
Ró wnież z jakiegoś powodu powiedzieli, ż e korzystanie z luksusowej PLAŻ Y jest zabronione! Ale pojechaliś my tam, gdy nie mogliś my znaleź ć miejsca.
W holu był a kolejna ś wietna sprawa, kiedy wzię liś my 2 szklanki piwa na osobę , a kelner zabrał wszystko po drodze, wylewają c na nas sł owami „NIE”, poproszony o pokazanie, gdzie jest napisane, wyszedł w milczeniu. Najwyraź niej bał się , ż e tego nie dostanie. Wł aś ciwie wynika to z faktu, ż e cał y personel otwarcie podchodzi do lady barowej, bierze piwo i drinki! Poł owa personelu jest generalnie nieprzyjazna! Pojawiał y się narzekania typu „no, pracuj 12 godzin”, podobno nie wiedzą , ż e w Rosji też stoją i pracują.8-12 godzin!
W SNECKbarze Demir stał za barem. Na zawsze z niezadowoloną twarzą ! Kiedy wpadł em na colę , siedział przy telefonie i oglą dał wideo. Kiedy poprosił em o colę , otwarcie powiedział „KURWA”
Nawiasem mó wią c, od plaż y do recepcji droga prowadzi pod gó rę . Nie jest to ró wnież nigdzie wskazane.
Jako pracownik biura podró ż y nie mam ochoty polecać tego hotelu.
Wielkie podzię kowania dla ANIMACJI, któ ra dał a z siebie wszystko w 100% i wycią gnę ł a cał ą tę grę !