Хочу излить душу о проведенном времени в этом "прекрасном" отеле, который имеет статус 4 звезды.
1. Персонал не говорит на русском. Было два человека, которые общались на английском. Пару раз наблюдал ситуацию с вновь прибывшими туристами, которые не владели английским и пытались узнать информацию о заселении, но тщетно. Приходилось помогать. Но, если ж вы ориентированны и на русскоговорящих туристов - будьте добры, наймите хотя бы одного сотрудника владеющего русским.
2. Номер. Номер в целом уютный, белье чистое. Уборка каждый день. Минус - санузел. Вода из душевой кабины протекала и посреди образовывалась лужа... Звукоизоляция номера просто никакая. Слышно, простите, как сосед пошел по нужде...
3. Еда. Здесь хоть ты плачь. Питались "пупами и потрохами". Все, что не съедено утром шло в "изысканные" салаты с рисом, колбасой, остатками овощей днем и на ужин. Каждый раз новая "вкуснятина". Были дни, что просто ничего не хотелось даже трогать, не то что есть. Не хватало посадочных мест. Набрал вкусной еды и ходи себе в поисках где присесть. Ребята, при полной посадке не хватало столовых приборов. В заключительный вечер закончился хлеб. Даже зелень заканчивалась. Зато помидор поели от души. Не думал, что в отеле 4 звезды можно быть голодным. По питанию огромный минус.
4. Пляж. Пишут, что первая береговая линия. Может я чего-то не понимаю, но по мне первая береговая - это в шаговой доступности, но никак не 400 метров до пляжа. Лежаков, зонтов постоянно не хватало - кто успел, тот занял. Все в убитом состоянии. Зачем обновлять инвентарь, туристам же и так сойдет, они ж не надолго...
5. Wifi 2$ в сутки.
6. А теперь самое главное. Купили виноград, положили его в холодильник. Ушли. Вечером в ванной комнате обнаружили виноградинку - не придали значения этому. А зря. Когда достали виноград, то обнаружили, что половины не хватает. Видимо поработали недоедающие горничные. Нам не жалко, но осадок остался. Шум из-за винограда поднимать не стали. После этого инцидента все личные вещи только в чемодан под замок.
Ребята, одним словом отель можно охарактеризовать как "ужас". Уровень отеля ниже плинтуса.
Не советую проверять на себе.
Pragnę wylać duszę na czas spę dzony w tym „pię knym” hotelu, któ ry ma status 4 gwiazdek.
1. Personel nie mó wi po rosyjsku. Dwie osoby porozumiewał y się po angielsku. Kilka razy obserwował em sytuację z nowo przybył ymi turystami, któ rzy nie mó wili po angielsku i pró bowali zdobyć informacje o osadzie, ale na pró ż no. Musiał em pomó c, ale jeś li jesteś ró wnież skupiony na turystach rosyjskoję zycznych, zatrudnij przynajmniej jednego pracownika, któ ry mó wi po rosyjsku.
2. Liczba. Pokó j jest wygodny, poś ciel jest czysta. Sprzą tanie codziennie. Bez ł azienki. Woda z kabiny prysznicowej przeciekał a, a na ś rodku utworzył a się kał uż a. . . Izolacja akustyczna pokoju po prostu nie ma. Sł yszę , przepraszam, jak są siad wyszedł z potrzeby. . .
3. Jedzenie. Tutaj przynajmniej pł aczesz. Jedli „pę pki i podroby”. Wszystko, co nie był o zjedzone rano, trafiał o do „wykwintnych” sał atek z ryż em, kieł basą , resztkami warzyw po poł udniu i na kolację . Za każ dym razem nowy „pyszny”. Był y dni, kiedy po prostu nie chciał em niczego dotykać , nie mó wią c już o tym, co mam. Nie był o wystarczają cej liczby miejsc. Zdobyte pyszne jedzenie i udać się do siebie w poszukiwaniu gdzie usią ś ć . Chł opaki, przy peł nym lą dowaniu zabrakł o sztuć có w. Ostatniego wieczoru skoń czył się chleb. Nawet zielenie zniknę ł y. Ale pomidor został zjedzony z serca. Nie są dził em, ż e w 4-gwiazdkowym hotelu moż na być gł odnym. Jedzenie jest ogromną wadą .
4. Plaż a. Piszą , ż e pierwsza linia brzegowa. Moż e czegoś nie rozumiem, ale dla mnie pierwsza nadmorska jest w zasię gu spaceru, ale nie 400 metró w od plaż y. Cią gle brakował o leż akó w, parasoli - kto miał czas, to brał . Wszystko jest martwe. Po co aktualizować inwentarz, turyś ci i tak poradzą sobie dobrze, nie potrwają dł ugo...
5. Wifi 2 dolary dziennie.
6. A teraz najważ niejsza rzecz. Kupił em winogrona, wł oż ył em do lodó wki. Stracony. Wieczorem w ł azience znaleziono winogrono - nie przywią zywali do tego ż adnej wagi. Ale na pró ż no. Kiedy dostali winogrona, okazał o się , ż e brakuje ich poł owy. Podobno pracował y pokojó wki niedoż ywione. Nie jest nam przykro, ale osad pozostał , nie podniosł y hał asu z powodu winogron. Po tym incydencie wszystkie rzeczy osobiste tylko w walizce pod kluczem.
Chł opaki, jednym sł owem hotel moż na okreś lić jako „horror”. Poziom hotelu znajduje się poniż ej cokoł u.
Nie polecam tego samemu sprawdzać .