Приехали мы в Клуб Энджой Бич и плакать хотелось. Заселили в бунгало возле бассейна. Комната буквально 3*3 м вместила кровать, шкаф без задней стенки исанузел. Причем санузел –это унитаз с драным сиденьем и лейка душа торчащая из стены . Душевой кабины нет, просто замызганная шторка и мыться нужно практически стоя на унитазе. Постель с чьми то следами от ног…. Оставив багаж пошли на респешн. Который кстати говоря на открытом воздухе. . . Ничего вразумительного нам сказать там не смогли. Видите ли по русски он не говорит, английский не понимает. Тут подошло время завтрака и мы после целой ночи в дороге пошли завтракать. Меню каждого завтрака – вареный яйца, соевые сосиски кусочками, огурцы, помидоры, соленый творог, сухие хлопья и молоко. Если «повезет» - заветренная колбаса и остатки салатов с ужина. Все! Из сладкого всегда только вафли и печенье типа крекер прошлого века выпуска. В 9 часов появился менеджер отеля который выслушав наши претензии просто наорал на нас, сказав что ни комната ни завтрак ни обед нам не положены вообще, приходите после 14 часов. После звонка гиду отеля Руслану тут же нашлись 2 комнаты в основном здании. Это уже было поприличнее – и комната побольше и санузел уже цивилизованный с душевой кабиной. Правда «порадовал» встроенный шкаф- настолько маленький и узкий что туда даже вешалка не помещалась. Чемодан мы так и не разбирали. Руслан пообещал появиться в 13 часам дня. Но увидели мы его только на 4 день. Гиды отеля прекрасно знают что все новенькие сразу решают менять отель и не предлагая вариантов говорят что доплата будет около 1000 долларов за неделю за двоих. При нас никто так и не переехал.
Теперь по пунктам.
ПИТАНИЕ. Однообразное. Завтрак я уже описала. Обед – макароны, рис или крупа какая-то, тушеная требуха куриная, огурцы и помидоры кусками и по разному нарезанные в салатах, опять таки сосиски кусочками в соусе. Из фруктов – апельсины, грейпфруты, зеленые сливы, несколько раз абрикосы и яблоки. Сладкий стол неизменен – вафли, крекеры и изюм. Ужин – всё то же плюс иногда куриные ноги либо жареные либо тушеные. Два раза была недоваренная картошка, баклажаны жаренные в каком то ужасно пахнущем жире. В общем, с голоду не умрешь, но впечатление что находишься на жесткой диете. К тому же антисанитария ужасающая.
Еще поразило – хозяин отеля и аниматоры, а так же друзья хозяина едят вместе с отдыхающими.
НОМЕР. Более менее приличные номера только в основном здании пятиэтажки. Но там из-за близости дороги довольно таки шумно. А на полу может быть и кафель и линолеум. Уборка заключается в выливании ведра воды в туалете и заправке кровати. За 8 дней песок с пола нам ни разу не убрали, белье не меняли, полотенца даже если мы их недвусмысленно бросили на пол не поменяли. Последние два дня вообще никто не убирался.
ТЕРРИТОРИЯ. Если не считать места у бассейна и дорожки в 20 метров между бунгало и волейбольной площадки то погулять то и негде.
БАССЕЙН – при заселении сказали есть «небольшой проблем»… Вода в нем мутная, с резким запахом хлорки. Сам бассейн наверно 5*6 м с крохотной детской секцией. Горку впервые включили на следующий день после нашего приезда. Горки старая, маленькая. Катаются на ней дети, но горка выходит в бассейн с глубиной почти 2 метра.
БАНЯ, ХАММАМ, ДЖАКУЗИ работают не от отеля. Хозяин, Гасан, просто арендует помещение у хозяина отеля. Джакузи бесплатно, остальное за плату. Стандартный для Турции хамам – баня, пенный пилинг, массаж, маска из глины за 20-25 долларов. Почему отельный гид многим говорит что тут нет хаммама и впаривают сразу по приезду хамам в другие отели.
ПЛЯЖ. Говорят в этом году спуск новый сделали. Простая железная лесенка. Узкая полоса пляжа шириной метра в 3 от обрыва. Лежаки, которых всем не хватает и многие лежат возле бассейна. Матрасов нет. Полотенец нет, даже за плату. Люди берут полотенца или с собой или из номера. Неудивительно что уже через месяц полотенца будут не белые, страшно серые. Зонтики на пляже допотопные, старые и поломанные. Огромными камнями сделано подобие волнореза и отделен лягушатник. Под ногами мелкая галька и местами камни, об которые почти все царапают коленки, руки, животы. Сам пляж метров 30, потом просто полоска суши под навесающим обрывом. Там ни ходить, ни тем более лежать никто не рискует. Да и места та мало. Часть входа в море это большая каменная плита природного творения. Пирса нет. Вернее есть бетонный язык выходящий в море. Днем там лежаки и есть спуск в море, всегда закрытый, так как у спуска огромные камни. А вечером там дискотека.
В общем своими силами мы неделю как могли улучшали себе отдых. Но никому я туда ехать не советую. Отель старый, территория крохотная, персонал грязный и хамоватый, еда отвратная.
Przyjechaliś my do Anjoy Beach Club i chcieliś my pł akać . Zamieszkaliś my w domku przy basenie. Pokó j dosł ownie 3*3 m zawierał ł ó ż ko, szafę bez tylnej ś ciany i ł azienkę . Ponadto w ł azience jest toaleta z postrzę pioną deską i wystają cą ze ś ciany sł uchawką prysznicową . Nie ma kabiny prysznicowej, tylko brudna zasł ona i trzeba się umyć prawie stoją c na toalecie. Ł ó ż ko z czyimiś ś ladami.... Zostawiają c bagaż e udaliś my się do recepcji. Któ ry, nawiasem mó wią c, jest na zewną trz. . . Nie mogli nam tam nic zrozumiał ego powiedzieć . Widzisz, on nie mó wi po rosyjsku, nie rozumie angielskiego. Potem przyszedł czas na ś niadanie i po cał ej nocy w drodze poszliś my na ś niadanie. Menu każ dego ś niadania to gotowane jajka, krojone kieł baski sojowe, ogó rki, pomidory, solony twaroż ek, suche pł atki zboż owe i mleko. Jeś li masz "szczę ś cie" - nawinię ta kieł basa i resztki sał aty z obiadu. Wszystko! Spoś ró d sł odyczy zawsze są tylko gofry i herbatniki, takie jak krakersy z ubiegł ego wieku. O godzinie 9 pojawił się kierownik hotelu, któ ry po wysł uchaniu naszych skarg po prostu na nas krzyczał , ż e nie wolno nam w ogó le mieć pokoju, ś niadania ani lunchu, a przyjdź po 14-tej. Po zadzwonieniu do przewodnika hotelowego Rusł ana od razu znaleź li 2 pokoje w gł ó wnym budynku. Był o już bardziej przyzwoicie - a pokó j jest wię kszy, a ł azienka już cywilizowana z prysznicem. To prawda, ż e był am „zadowolona” z szafy wnę kowej - tak mał ej i wą skiej, ż e nie zmieś cił się tam nawet wieszak. Nigdy nie rozpakowaliś my walizki. Rusł an obiecał stawić się o 13 wieczorem. Ale widzieliś my go dopiero czwartego dnia. Przewodnicy hotelowi doskonale zdają sobie sprawę , ż e wszyscy nowicjusze od razu decydują się na zmianę hotelu i bez oferowania opcji mó wią , ż e dopł ata wyniesie okoł o 1000 USD tygodniowo dla dwojga. Nikt się z nami nie przeprowadził .
Przejdź my teraz do punktó w.
ODŻ YWIANIE. Monotonny. Wspomniał em już o ś niadaniu. Obiad - makaron, ryż lub jakieś pł atki, duszone flaki z kurczaka, ogó rki i pomidory w kawał kach i pokrojone na ró ż ne sposoby w sał atkach, znowu kieł baski w kawał kach w sosie. Z owocó w - pomarań cze, grejpfruty, zielone ś liwki, kilka razy morele i jabł ka. Sł odki stó ł pozostaje bez zmian – gofry, krakersy i rodzynki. Kolacja jest taka sama, a czasami udka z kurczaka są smaż one lub duszone. Dwa razy niedogotowane ziemniaki, bakł aż any smaż one na jakimś strasznie pachną cym tł uszczu. Generalnie nie umrzesz z gł odu, ale wraż enie jest takie, ż e jesteś na ś cisł ej diecie. W dodatku warunki niehigieniczne są przeraż ają ce.
Uderzył o mnie ró wnież to, ż e wł aś ciciel hotelu i animatorzy, a takż e znajomi wł aś ciciela jedzą z wczasowiczami.
POKÓ J. Mniej lub bardziej przyzwoite pokoje tylko w gł ó wnym budynku pię ciopię trowego budynku. Ale jest tam doś ć gł oś no ze wzglę du na bliskoś ć drogi. A na podł odze mogą znajdować się pł ytki i linoleum. Sprzą tanie polega na wylaniu wiadra wody do toalety i ś cieleniu ł ó ż ka. Przez 8 dni piasek nigdy nie był usuwany z podł ogi, poś ciel nie był a zmieniana, rę czniki, nawet jeś li jednoznacznie wyrzucaliś my je na podł ogę , nie był y zmieniane. Przez ostatnie dwa dni nikt w ogó le nie sprzą tał .
TERYTORIUM. Poza miejscem przy basenie i ś cież ką.20 metró w mię dzy bungalowem a boiskiem do siatkó wki nie ma gdzie się przespacerować .
BASEN - podczas odprawy powiedzieli, ż e jest "mał y problem"...Woda w nim jest mę tna, z silnym zapachem wybielacza. Sam basen ma prawdopodobnie 5*6 mz mał ą czę ś cią dla dzieci. Zjeż dż alnia został a uruchomiona po raz pierwszy dzień po naszym przybyciu. Slajdy są stare, mał e. Jeż dż ą na nim dzieci, ale zjeż dż alnia wchodzi do basenu o gł ę bokoś ci prawie 2 metró w.
Ł AZIENKA, HAMMAM, JACUZZI nie dział ają z hotelu. Wł aś ciciel Gasan wł aś nie wynajmuje pokó j od wł aś ciciela hotelu. Jacuzzi gratis, reszta za opł atą . Standardowa hammam dla Turcji to ką piel, peeling piankowy, masaż , maska gliniana za 20-25 dolaró w. Dlaczego przewodnik hotelowy mó wi wielu, ż e nie ma tu ł aź ni tureckiej, a po przyjeź dzie natychmiast sprzedają ł aź nię turecką innym hotelom.
PLAŻ A. Mó wią , ż e w tym roku dokonali nowego zejś cia. Prosta ż elazna drabina. Wą ski pas plaż y o szerokoś ci 3 metró w od klifu. Leż aki, któ re nie są wystarczają ce dla wszystkich, a wielu leż y przy basenie. Nie ma materacy. Nie ma rę cznikó w, nawet za opł atą . Ludzie zabierają rę czniki ze sobą lub z pokoju. Nic dziwnego, ż e za miesią c rę czniki nie bę dą biał e, strasznie szare. Parasole na plaż y są przedpotopowe, stare i poł amane. Stworzono pozory falochronu z ogromnych kamieni i wydzielono brodzik. Pod stopami są mał e kamyczki, a miejscami kamienie, o któ re prawie każ dy drapie się po kolanach, dł oniach i brzuchu. Sama plaż a ma 30 metró w, a nastę pnie tylko pas ziemi pod zwisają cym klifem. Nikt nie odważ y się tam chodzić , a co dopiero poł oż yć się . I tak, miejsca jest za mał o. Czę ś ć wejś cia do morza to duż a kamienna pł yta naturalnego stworzenia. Pierce nie jest. Jest raczej betonowy ję zyk z widokiem na morze. W cią gu dnia są leż aki i jest zejś cie do morza, zawsze zamknię te, ponieważ zejś cie ma ogromne kamienie. A wieczorem dyskoteka.
Ogó lnie rzecz biorą c, sami poprawiliś my nasze wakacje najlepiej, jak mogliś my przez tydzień . Ale nie polecam nikomu tam iś ć . Hotel jest stary, terytorium jest mał e, personel jest brudny i chamski, jedzenie jest obrzydliwe.