Этот отель поставил последнюю точку в идеях ездить в Турцию и Египет по AI. Ну потому что это бесит, когда типа бронишь отель 4* или 5* - а там номера убитые, еда средняя, пить вообще нечего, а в пляже - каменоломня, но давайте по порядку.
Недвижимость и уборка:
С виду прямоугольное адекватное здание по факту нарезано абсолютно бессмысленно, номера умеют формы неправильных трапеций или многоугольников, а с/у при этом умеют отвратительно маленькую площадь (30 см ширина прохода к унитазу).
Уборка номера заключалась в застилании кровати вафеле-полотенцем, которое по мнению владельцев должно использоваться как пододеяльник.
Душевую зону за 9 дней никто не убрал и в конце было похоже, что в ней с помощью кислоты растворяли человека, от которого остались частицы песка и волосы.
Все мыло-шампуньские расходники выставляются один раз перед сдачей номера и больше не восполняются. Ессно 2 баночки по 20мл шампуня на 9 суток для 2 людей бесполезны чуть более чем полностью.
Еда:
В среднем еда нормальная. Есть невкусные вещи, есть относительно вкусные, ассортимент меняется очень слабо. Остается загадкой, почему в августе арбузы выставили 2 раза за неделю, а кукурузы не было вообще (хотя вне отеля ее продают через каждые 30 метров). Была попытка сделать суши - и она провалилась: отчасти плохим приготовлением риса, отчасти бессмысленным отсутствием палочек и возможно набрать себе соуса.
Кстати мы так и не поняли где там промежуточные закуски и прочие плюшки - нашли только еду в основной столовой на завтрак/обед/ужин.
Напитки:
Короче кроме воды пить нечего. Растворимое кофе из автомата пытались пить по утрам в виду отсутствия выбора. Вместо соков - традиционные опасные для здоровья порошки. Алкоголь ессно отвратителен: что дистиляты, что вина. Лайфхак: покупаете в магазине нормальные бутылки вин из других стран и тащите с собой в столовку.
Отдельно нужно упомянуть абсолютно идиотскую систему с пляжными полотенцами. В отеле нормального человека, при вселении выдается пара карт на полотенца, которые собственно меняются на полотенца и потом обратно.
В этом же отеле курильщика:
1. На ресепшене отдельно нужно просить карты на полотенца, которые нужно взять в "спа"
2. В "спа" требуют залог по 5$ за каждое и с большой вероятностью вы идете за деньгами обратно в номер
3. Вместо карт и долларов выдают бумажечку (типа чек, они ее тоже называют "картой") и собственно полотенца
4. Потом чтобы вернуть свои полотенца нужно искать несчастную бумажечку, даже с учетом того, что выдача полотенец привязывается к номерам и выназываете свой номер. Соотв без тупой бумажки доллары вернуть невозможно
Каменоломня:
Нельзя передать то удивление, когда мы входя в море обнаружили плоские скользкие каменные плиты. В этот период был небольшой ветер, соотв волны изрядно кидали нас по этим самым камням. Камни по разными углами, между ними могут быть ямы до 50см, острые края и прочие "радости". Как бы аккуратно мы не пытались заходить/выходить - без небольших порезов и травм не вышел никто.
Wi-Fi:
Ну формально он есть, но стоят абсолютно тупые повторители без антен, неправильно распределенные каналы (1.1, 4 вместо 2.5, 8 или типа того), лимит сессий по номеру паспорта и вообще вся эту джунгля стабильно падает раз в 1-2 часа на несколько минут.
Ну и вместо заключения, когда едете в такого рода All Inclusive - берите с собой пачку денег : ) Потому что лежаки на родном пляже - платные, за полотенца нужен залог, 1.5л бесплатной воды хватит только на первый день (остальную покупать), да и писть воду/колу больше недели - не круто.
Ten hotel poł oż ył kres pomysł om podró ż owania do Turcji i Egiptu na AI. No bo irytuje jak rezerwujesz hotel 4* czy 5* - a tam pokoje są martwe, jedzenie przecię tne, w ogó le nie ma co pić , a na plaż y jest kamienioł om, ale chodź my w porzą dku .
Nieruchomoś ci i sprzą tanie:
Z pozoru odpowiedni prostoką tny budynek jest w rzeczywistoś ci pocię ty na absolutnie bezsensowny, pokoje mogą tworzyć nieregularne trapezy lub wieloką ty, a jednocześ nie ł azienki mogą mieć obrzydliwie mał ą powierzchnię (przejś cie do toalety o szerokoś ci 30 cm).
Sprzą tanie pokoju polegał o na przykryciu ł ó ż ka rę cznikiem waflowym, któ ry wedł ug wł aś cicieli powinien sł uż yć jako poszewka na koł drę.
Nikt nie czyś cił strefy prysznica przez 9 dni i na koniec wyglą dał o na to, ż e ktoś został w nim rozpuszczony kwasem, z któ rego pozostał y drobinki piasku i wł osó w.
Wszystkie materiał y eksploatacyjne mydł a i szamponu są wystawiane raz przed zwrotem pokoju i nie są już uzupeł niane.
Essno 2 sł oiki po 20 ml szamponu na 9 dni dla 2 osó b są trochę bardziej niż cał kowicie bezuż yteczne.
Ż ywnoś ć:
Przecię tne jedzenie jest w porzą dku. Są rzeczy bez smaku, są stosunkowo smaczne, asortyment zmienia się bardzo mał o. Zagadką pozostaje, dlaczego w sierpniu arbuzy wystawiano 2 razy w tygodniu, a kukurydzy w ogó le nie był o (choć poza hotelem sprzedają ją co 30 metró w). Pró bowano zrobić sushi - i się nie powiodł a: czę ś ciowo z powodu zł ego przygotowania ryż u, czę ś ciowo z powodu bezsensownego braku pał eczek i być moż e sosu.
Nawiasem mó wią c, nadal nie rozumieliś my, gdzie są poś rednie przeką ski i inne smakoł yki - jedzenie znaleź liś my tylko w gł ó wnej jadalni na ś niadanie / lunch / kolację.
Drinki:
Kró tko mó wią c, nie ma nic do picia poza wodą . Pró bowali pić kawę rozpuszczalną z automatu rano z braku wyboru. Zamiast sokó w - tradycyjne proszki zagraż ają ce zdrowiu. Alkohol jest naprawdę obrzydliwy: zaró wno destylaty, jak i wina.
Life hack: kupujesz w sklepie normalne butelki win z innych krajó w i zabierasz je ze sobą do stoł ó wki.
Osobno należ y wspomnieć o absolutnie idiotycznym systemie z rę cznikami plaż owymi. W hotelu normalnej osoby, przy zameldowaniu, wydawanych jest kilka kart na rę czniki, któ re faktycznie wymieniane są na rę czniki, a nastę pnie z powrotem.
W tym samym hotelu palacz:
1. W recepcji należ y osobno poprosić o karty na rę czniki, któ re należ y zabrać do „spa”
2. „Spa” wymaga kaucji w wysokoś ci 5$ za każ de i z duż ym prawdopodobień stwem wracasz do pokoju po pienią dze
3. Zamiast kart i dolaró w rozdają kartkę papieru (jak czek, nazywają to ró wnież „kartą ”) i rę czniki
4. Nastę pnie, aby zwró cić rę czniki, trzeba poszukać niefortunnej kartki papieru, nawet biorą c pod uwagę fakt, ż e wydawanie rę cznikó w jest powią zane z numerami i dzwonisz pod swó j numer. W zwią zku z tym nie moż na zwró cić dolaró w bez gł upiej kartki papieru
Kamienioł om:
Nie da się przekazać zdziwienia, kiedy weszliś my do morza i znaleź liś my pł askie, ś liskie pł yty kamienne. W tym okresie był lekki wiatr, odpowiednio fale przerzucał y nas przez te wł aś nie kamienie. Kamienie pod ró ż nymi ką tami, mię dzy nimi mogą znajdować się dziury do 50 cm, ostre krawę dzie i inne „radoś ci”. Bez wzglę du na to, jak ostroż nie pró bowaliś my wejś ć /wyjś ć , nikt nie wyszedł bez drobnych skaleczeń i kontuzji.
Wi-Fi:
No, formalnie jest, ale są absolutnie gł upie repeatery bez anten, niepoprawnie rozmieszczone kanał y (1.1, 4 zamiast 2.5, 8 czy coś takiego), limit sesji wg numeru paszportu i w ogó le cał a ta dż ungla stabilnie spada co 1.2 godziny przez kilka minut .
Có ż , zamiast konkluzji, jadą c na tego rodzaju All Inclusive - weź ze sobą zwitek pienię dzy : ) Ponieważ leż aki na rodzimej plaż y są pł atne, potrzebujesz kaucji na rę czniki, wystarczy 1.5 litra darmowej wody na pierwszy dzień (kup resztę ), a picie wody/coli przez ponad tydzień nie jest fajne.