Co wię cej, cał y hotel jest brudny, sprzą tanie tutaj też nie jest takie gorą ce. Cią gle brudne toalety utknę ł y w holu, papieru toaletowego też nie był o widać . Stoł y nie są przetarte, wszystko klei się w smugach od kubkó w. sprzą tanie w pokoju też jest okropne. Ś mieci mieliś my przez 3 dni. W cią gu 6 dni ś mieci wywieziono tylko 1 raz. Personel jest 50/50 ktoś jest przyjazny, a ktoś prosi o nalewanie piwa nie do plastikowej szklanki, ale do szklanki, wł oż yli ci plastikową szklankę z kamiennym zł ym grymasem, gdybyś my byli jakimś bydł em, ja chciał bym to tutaj.
Mieszkaliś my jak w hostelu i jedliś my jak w szkolnej stoł ó wce.
Przyjechaliś my zmę czeni, bardzo zdenerwowani, ponieważ przyjechaliś my odpoczą ć i cieszyć się odpoczynkiem.
W pokoju jest ta sama historia, wł osy i kurz na podł odze, plamy i kamień w ł azience. Zrobił em kilka zdję ć i zszedł em do recepcji, pokazał em zdję cie, administrator zadzwonił do sprzą taczki i podeszł a do nas. Wskazał em na te miejsca, gdzie jest brudno, zaczę ł a machać rę kami i mó wią , ż e pokazuje, ż e nie da się tego wytrzeć , poprosił em szmatę , ż eby pokazał a, co jest moż liwe, ale wyszł a.
Poprosił em ją , ż eby jeszcze raz umył a podł ogę , umył a ją i był o duż o kurzu i cudzych wł osó w.
Trochę o plaż y, leż aki i parasole są pł atne. Plaż a znajduje się po drugiej stronie ulicy, 200 metró w od hotelu. Aby dostać się na plaż ę , trzeba przejś ć przez jezdnię , na któ rej nie ma przejś ć dla pieszych i jak powiedział nam nasz touroperator, Samochody nie przepuszczają ludzi, wię c trzeba rozejrzeć się okoł o 100 razy i poczekać na nich wszystko do przejś cia. Na plaż y są bloki na któ rych cię ż ko wejś ć do morza, w niektó rych miejscach był o tylko przejś cie do morza z normalnymi kamykami. Woda jest brudna, szklanki, serwetki i inne ś mieci pł ywał y, ostatnie 2 dni odpoczynku woda był a czysta
Z PLUSÓ W hotel poł oż ony jest w strefie imprezowej, gdy wychodzisz w dowolnym kierunku, wszę dzie chodzą restauracje, kawiarnie, sklepy z pamią tkami, jednym sł owem zabawa.
Ale mimo to nie pojedziemy ponownie do tego hotelu, to na pewno!
Odpoczywał em z przyjació ł mi w tym hotelu! Niedaleko od centrum! Dobra lokalizacja! Pokoje są czyste i zadbane! Duż o ró ż nych smakoł ykó w)) Zdecydowanie przytył em kilka kilogramó w! Przed wyjazdem wszyscy ze znajomymi zaplanowali już , jak spę dzimy czas i postanowili odwiedzić kilka wycieczek! po monitorowaniu recenzji odważ yliś my się zarezerwować wycieczki przez Internet z Paszą ! I ani trochę tego nie ż ał owali! Jeep safari zapamię tamy na zawsze, a rafting to ekstrawagancja emocji! ), dlatego polecamy wszystkim pozytywne, pozytywne i niezapomniane wraż enia z reszty! Wycieczki u Paszy to najlepsze wakacje! )
Poś ciel zmieniana jest codziennie, po zostawieniu napiwku wydaje się , ż e nawet się poprawił y : )
Wyż ywienie - bufet. Wzię liś my obiadokolację , czyli ś niadanie i kolację . Nie jedliś my obiadu, rano poszliś my na spacer i pó ź nym wieczorem wró ciliś my do hotelu. Ś niadania kiepskie, to znaczy moż na jeś ć bez problemó w, ale wyboru jest mał y. Kolacja super, duż y wybó r, duż o sł odyczy, ale szkoda, ż e wieczorem nie zjesz duż o, bo inaczej wyjedziesz z dodatkowymi 10 kg na koniec wakacji : )
Restauracja ma dobrych kucharzy (na mó j gust),
Na podwó rku jest basen, niestety nie mogę go ocenić , bo tam nie pł ywaliś my.
Widział em stó ł do tenisa, ale niestety z niego nie korzystali.
Jest podobno „sił ownia” tylko na pokaz, 2-3 symulatory i takie, któ re uł atwiają wypoż yczanie roweró w czy spacerowanie po plaż y.
Teraz o najważ niejszym. Byliś my w Turcji / Alanyi pierwszy raz i nie wiedzieliś my nic o lokalnych wycieczkach / atrakcjach. Ale jakie mamy szczę ś cie, ż e spotkaliś my jednego czł owieka o imieniu Kamal.
Jak to znaleź ć . Naprzeciw wejś cia do Hotelu Artemis znajduje się budynek. Na lewo od tego budynku sprzedają owoce, tam też znajduje się „biuro” Kamala.
Kamal jest bardzo sympatyczną osobą , doskonale mó wi po rosyjsku. Opowie o wszystkich ciekawych miejscach w Alanyi i nie tylko. Sprzedaje wycieczki z dobrą zniż ką , 100% nigdzie nie znajdziesz wycieczek tań szych niż u niego. Ró wnież wieczorami moż na zamó wić fajkę wodną i cieszyć się wspaniał ym tureckim wieczorem. Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li przyjedziesz do Artemidy lub pobliskich hoteli i nie pojedziesz do Kamal, pomyś l, ż e przyjechał eś na pró ż no.
Nie mogę się doczekać , aż znó w przyjedziemy do Alanyi, przespacerujemy się romantyczną promenadą wzdł uż wybrzeż a. Nać pajmy się dzikim handlem na ulicy, idź my do sklepu Waikiki i stań my w pó ł godzinnych kolejkach, ochł odź my się w fajnym supermarkecie Migros, opalajmy się na plaż y Kleopatry, wspinajmy się we wszystkich staroż ytnych jaskiniach, pijmy zimny ayran z lokalnym donerem , zwiedzaj stare uliczki, idź do ł aź ni tureckiej, ponownie odwiedź starą fortecę i co najważ niejsze oczywiś cie pojedziemy do starego dobrego Kamala : )
Alanya to super miejsce, odpocznij!
Podró ż z lotniska trwał a okoł o dwó ch godzin. Zatrzymaliś my się na jakimś drogim rynku. Do hotelu dotarliś my o 8 rano. Dziewczyna w recepcji, któ ra absolutnie nie rozumiał a rosyjskiego, sł odko się uś miechają c, widzą c nasze zmę czone nocnym lotem twarze, powiedział a, ż e nie ma pokoi. I bę dzie dopiero po 14.00. Nie byliś my gotowi na takie wyrzeczenia, a wycią gają c z kieszeni 20 amerykań skich zielonych pienię dzy, szybko dostaliś my dobry pokó j z widokiem na basen (nie ma pokoi z widokiem na morze). Pozostał e pokoje wychodzą na ulicę !
Pokó j jest dobry, meble są nowe, tylko mał y prysznic, ale woda w nim prawie nie stagnował a. Ł ó ż ka są wygodne, ale poś ciel jest bardzo zuż yta. Okropny klimatyzator. Przyszli go naprawić , ale potem zaczą ł pł yną ć jeszcze bardziej. Codziennie sprzą tali pokó j. Rę czniki był y zmieniane co drugi raz. Napiwki zostawiano cztery razy za 1 dolara. Ale jak rozumiemy, nie dają ż adnych przywilejó w. Zadowolony z ciepł ego powitania informatoró w hotelowych. Memet i Witalij. To naprawdę ludzie, któ rzy byli gotowi pomó c w każ dej sprawie. Ale faceci w recepcji tylko klaskali w oczy i uś miechali się . Nie ma obszaru hotelowego. Jest to basen z mał ą ś cież ką i roś linnoś cią wokó ł niego.
Poszliś my do ł aź ni tureckiej w hotelu. Lubię .
JEDZENIE: normalne. Ś niadanie: jajka (jajecznica lub jajka sadzone), naleś niki, warzywa, sery, kieł baski, ś wież e wypieki (bardzo smaczne! ). Obiady i kolacje budowane są na zasadzie bezodpadowej produkcji. Duż o sł odyczy, mię so z kurczaka, jagnię ciny, woł owiny jest zawsze w innej formie. Pyszny. Jedzenie był o naprawdę bardzo satysfakcjonują ce. Ró ż ne owoce. Woda z hotelowego chł odnika ś mierdział a rybami, wię c kupiliś my 5 litró w wody. Po przejś ciu 200 metró w od hotelu moż na kupić za 1 USD.
PLAŻ A: mał e kamyki. Przez 11 dni pobytu plaż a jest najgorsza, jaką widzieliś my. Kupił em 2 leż aki i parasol za 2 dolary dziennie. Brud, niedopał ki papierosó w, ś mieci, zawsze niemyte leż aki, choć na są siednich plaż ach innych hoteli, któ re mogliś my odwiedzić za $5, był y bardzo dobrze posprzą tane. Dno hotelowej plaż y był o przyjemne w poró wnaniu do innych plaż . Bruku prawie nie ma, choć nadal pł ywaliś my w butach ochronnych. Wielu chodził o z otynkowanymi stopami. Na są siednich plaż ach dno jest okropne, normalnie pł ywać się nie da. Morze absolutnie nie jest dla dzieci. Przez kilka dni szalał a burza, nie moż na był o wejś ć do morza.
Morze jest brudne. Po obiedzie pł ywał y tam damskie ochraniacze, patyczki kosmetyczne, polietylen, niedopał ki papierosó w, nie mó wią c już o glonach i piasku, któ ry wylewał się z dna. Ale to nie zasł uga hotelu.
Krzesł a znajdują się na wycią gnię cie rę ki od siebie. Cał y pierwszy rzą d był zawsze zaję ty rę cznikami, któ re rozkł adał o dwó ch uś miechnię tych pracownikó w plaż y. A kiedy zapytaliś my, dlaczego nie moż emy tam leż eć , powiedziano nam, ż e to dla obcokrajowcó w! Rzeczywiś cie, Niemcy byli w pierwszym rzę dzie. któ ry otrzymał wyją tkową obsł ugę .
Po ką pieli w takim morzu, jak wiele osó b, mieliś my wysypkę .
ROZRYWKA: brak. Hotel jest bardzo cichy. Nawet muzyki przy basenie. Absolutnie bez animacji. Jedyna rzecz - 2 razy w tygodniu wieczorem przyjeż dż ał lokalny zespó ł z tań cami. Oszczę dza fakt, ż e hotel znajduje się prawie w Alanyi. Każ dego wieczoru chodziliś my na spacer. Wiele pasaż y handlowych, 2 razy w tygodniu - w poniedział ek i czwartek przyszedł targ, choć bez niego był o wystarczają co duż o lokalnych sklepó w.
Ogó lnie reszta pozostawił a dobre wraż enie. Ten hotel jest naprawdę wart wydanych pienię dzy i jest dobry na solidną czwó rkę .