Приехав в этот отель, мы были в шоке…
Во-первых, в отеле темные грязные коридоры, на кнопках вызова лифта одни провода,
Освещения практически нет.
Во-вторых, в номерах, кондиционеры не работают, номера не убирают вообще, белье все на дырках и грязное(! ), туалетную бумагу приносят один раз в неделю(! ), умывальники на трещинах, унитазы грязные, шампуня и мыла вообще нет, телевизора, холодильника нет.
Все стены покрыты гадкой плесенью, мало того, что она страшная, так она еще и запах отдает!
В номерах бегали африканские тараканы!
В-третьих, отель только для арабов.
Анимации нет, есть только дискотека, на которой только пьяные и обкуренные арабы!
Они орут до 4 часов утра, спать не возможно!
На следующий день нашего пребывания, была драка! Было море крови, которую убрали только вечером! Куча выбитых стекол, кровь от дверей и почти до пляжа!
В-четвертых, "шведский стол" - один ряд с "едой" 12 корыт-
1. помидоры 2. лук 3. сухари 4. недоваренный рис (его никто не ест, потому что он несъедобен, а через день из него сделают "салат", смешав с испорченными помидорами, который все берут, но никто не ест) 5. вареные кости кур 6. картофель 7. арбуз (хороший) 8. хлеб 9. выпечка 2 вида (вкусная) 10. рыба вонючая (никто не ест, потом из нее делают котлеты, которые тоже никто не ест) 11. макароны (невкусные) 12. иногда баклажаны.
Утром всегда одно и тоже: 1. ливерная колбаса 2. круасаны (вкусные) 3. повидло 2 вида (абрикосовое разного помола) вкусное 4. кефир (не всегда и мало) 5. масло 6. яйца вареные 7. хлеб 8. сухари. 9. гадкий чай 10. гадкий кофе. 11. гадкая сладкая вода. ОДНО И ТОЖЕ КАЖДЫЙ ДЕНЬ! ! !
В-пятых, на пляже только 1 частный кусочек пляжа, размещение на нем на один день стоит 2.5 динара. (Найти легко, выходишь из отеля и на лево, спускаешься по ступенькам и на право, это и есть частный пляж. В чем хорошо, что там смотрят, что бы местные жители не располагались там, и на полотенцах там не разрешают располагаться тоже! Только иностранцы. )
Остальные пляжи – общественные, на которых только арабы, играющие в волейбол, а мяч всегда летит в вас! Арабы липнут там только так!
В отеле отсутствует звездность! Это общежитие!
Мы подали в суд на компанию «Библио Глобус» которые нас туда отправили.
Во-первых, это был не отдых. Во-вторых, я упала с мокрой лестницы и чуть себе все не поломала… (почему? Потому что нет освещения, а что бы ехать на лифте надо соединять провода… мы еще не камикадзе! Если учесть что почти все стены сырые и все трубы гнилые и текут! )
Przybywają c do tego hotelu, byliś my zszokowani…
Po pierwsze, w hotelu są ciemne, brudne korytarze, na przyciskach przywoł ania windy są tylko przewody,
Praktycznie nie ma oś wietlenia.
Po drugie, w pokojach nie dział ają klimatyzatory, pokoje w ogó le nie są sprzą tane, poś ciel cał a podziurawiona i brudna (! ), papier toaletowy przynoszony raz w tygodniu (! ), umywalki popę kane, toalety są brudne, w ogó le nie ma szamponu i mydł a, telewizora, lodó wki.
Wszystkie ś ciany pokryte są paskudną pleś nią , któ ra nie tylko jest okropna, ale takż e wydziela zapach!
W pokojach był y afrykań skie karaluchy!
Po trzecie, hotel tylko dla Arabó w.
Nie ma animacji, jest tylko dyskoteka, gdzie tylko pijani i nać pani Arabowie!
Krzyczą do 4 rano, nie da się spać !
Kolejnego dnia naszego pobytu doszł o do walki! Był o morze krwi, któ re usunię to dopiero wieczorem! Kilka potł uczonego szkł a, krew z drzwi i prawie na plaż ę !
Po czwarte, bufet - jeden rzą d z "jedzeniem" 12 koryt -
1. pomidory 2. cebula 3. krakersy 4. niedogotowany ryż (nikt go nie zjada, bo jest niejadalny, a za dzień zrobią z niego "sał atkę " wymieszaną z zepsutymi pomidorami, któ re wszyscy biorą , ale nie je się ) 5. gotowane koś ci z kurczaka 6. ziemniaki 7. arbuz (dobre) 8. pieczywo 9. ciasta 2 rodzaje (smaczne) 10. ś mierdzą ca ryba (nikt nie je, a potem robi się z niej kotlety, któ rych też nikt nie je) 11. makaron (bez smaku) 12. czasami bakł aż an.
Rano jest zawsze tak samo: 1. wą trobianka 2. rogaliki (smaczne) 3. dż em 2 rodzaje (morele ró ż ne mielenie) smaczne 4. kefir (nie zawsze mał y) 5. masł o 6. jajka na twardo 7. pieczywo 8 krakersy. 9. paskudna herbata 10. paskudna kawa. 11. paskudna sł odka woda. KAŻ DEGO DNIA TEN SAM!! !
Po pią te, na plaż y jest tylko 1 prywatny kawał ek plaż y, nocleg na niej na jeden dzień kosztuje 2.5 dinara. (Ł atwo znaleź ć , wychodzisz z hotelu i skrę casz w lewo, schodzisz po schodach i skrę casz w prawo, to jest prywatna plaż a. Dobrze, ż e tam patrzą , ż eby miejscowi się tam nie osiedlili, a rę czniki nie t ró wnież tam być dozwolone! Tylko cudzoziemcy. )
Reszta plaż jest publiczna, gdzie tylko Arabowie grają w siatkó wkę , a pił ka zawsze leci na ciebie! Arabowie tak po prostu się tam trzymają !
Hotel nie ma gwiazdek! To jest hostel!
Pozwaliś my firmę Biblio Globus, któ ra nas tam wysł ał a.
Po pierwsze, to nie był o ś wię to. Po drugie spadł em z mokrych schodó w i prawie wszystko popsuł em. . . (dlaczego? Bo nie ma oś wietlenia, a ż eby jeź dzić windą trzeba podł ą czyć przewody. . . jeszcze nie jesteś my kamikaze! Biorą c pod uwagę , ż e prawie wszyscy ś ciany są wilgotne, a wszystkie rury są zgnił e i pł yną ! )