Первый раз в Тунисе. Отдыхали с 17.08 по 31.08. Климат хороший, погода отличная.
О городе Набель. Город громко сказано, деревня... Около отеля все время стоят повозки с лошадьми, местное экзотическое такси. Поэтому постоянно ужасный запах навоза. Сами "таксисты" очень приставучие люди, могут метров 200 ехать за тобой, предлагая свои услуги. Август у них праздничный месяц, поэтому на протяжении всего дня не работают кафе, и практически все магазины, а вечером абсолютно все забито местными, поэтому сходить некуда, гулять негде и в самом городе в принципе делать нечего. Плюс в том, что здесь самый удобный, недорогой и распространенный транспорт - такси.
Отель. Территория отеля довольно большая. Находится на берегу моря, вокруг отеля просто деревня, поэтому кроме туристов своего отеля и местных жителей никого не наблюдаешь.
Приехали вечером, заселили очень быстро, встретили сразу с местными напитками. Нам дали номер на 3 этаже с видом на море, очень хорошее расположение и вид с балкона красивый. Но ночью спать практически невозможно, в связи с праздником, вечером после 9 все местные жители выходят на набережную, и у них начинается местная дискотека, шашлык, купание всей деревней, сопровождающееся восторженными криками, в общем очень веселая жизнь, которая продолжается часов до 5 утра.
Номер. В номере все необходимое для жизни есть, исправная сантехника, телевизор с русским каналом, кондиционер. Мы отдыхали 2 недели, и на весь период выдали 2 кусочка мыла и 1 бутылочку с шампунем 50 мл и столько же геля для душа. Хорошо, что у нас все было свое с собой.
Уборку в комнате делают каждый день, почти все полотенца меняют каждый день, чего нельзя сказать про постельное белье... Сами подходили к уборщице и просили поменять. Белье конечно не идеальное, но в принципе чистое. Если давать чаевые, то еще и цветами украсит комнату, правда потом с кровати приходится муравьев от этих цветов выгонять.
Ресторан. В отеле 3 ресторана - основной, итальянский и тунисский. 2 последних можно посетить по 1 разу по предварительной записи. А основной ресторан - это просто фантастика! ! ! Там накормят такой едой, которой у нас даже скотину кормить не станут, побоятся отравить! Овощи и салаты начинают вонять кислым уже в 7 утра(с завтрака), на протяжении всего дня они стоят и к вечеру кислый запах становится жутким и прибавляется тухлый. Каждый день хоть кто-нибудь, но обязательно страдал от желудочных и кишечных расстройств. Горячее каждый день одно и то же. Ужасно невкусное, кушать практически нечего. Завтраки еще более менее, даже выбор небольшой есть, а вот на обед и ужин иногда просто вообще ничего есть не хотелось, уж лучше голодным остаться. Из фруктов больше всего радовались арбузу, но был он редко. Больше всего поразили большие вазы с гнилыми персиками, которые разламываешь, а из них черви выползают.
Из местного бара воду пить не возможно, ужасный запах хлорки, поэтому воду покупали в местном супермаркете. Из безалкогольных напитков соки "а-ля инвайт плюс" из 90х, которые разводят здесь непонятным способом, либо как вода, либо очень концентрированно.
Пляж. Отдельного пляжа можно сказать нет, местные купаются везде где им захочется, берут отельные лодки кататься, а охране в принципе все равно. Рыба ловится целый день и везде, поэтому очень легко можно сесть на крючок. Здесь же купают лошадей, стираются и моются жители города. Пляж очень-очень грязный, в принципе как и вся страна. В 6 вечера сворачиваются все лежаки, туристы сгоняются. Рабочий день у них закончился.
Развлечения. В отеле 2 больших бассейна, бассейны чистые, большие, лежаков у них всегда хватает. Стрельба из лука. Так и не удалось, так как у них все время не хватало каких-то запчастей. Мини гольф. Я бы сказала микро гольф. И среди мусора на поле для гольфа очень трудно было искать мячик. Очень грязно. Футбольное поле тоже для мини-футбола, его покрытие - это песок в перемешку с ветками деревьев и сухой травой, в который проваливаешься по самые лодыжки.
Анимация. В самом начале очень даже интересная, ребята стараются, развлекают, весело и детям, и взрослым. Но спустя дня 4 надоедает, одно и тоже каждый день. Не меняются ничего, ни люди, ни движения, ни слова, даже порядок песен один и тот же.
Экскурсии. Есть что посмотреть, интересно, но развод. Не маленькие деньги платишь за саму экскурсию, еще и там надо доплачивать за отдельные факультативы.
P. S. Да, и если вы туда поедете будьте осторожны, милые на вид уборщицы воруют понравившиеся им вещи!!!! ! ! (особенно телефоны)
Pierwszy raz w Tunezji. Odpoczywał od 17.08 do 31.08. Klimat jest dobry, pogoda wspaniał a.
O mieś cie Nabul. O mieś cie gł oś no mó wi się , o wsi. . . Wokó ł hotelu cał y czas jeż dż ą wozy z koń mi, lokalna egzotyczna taksó wka. Dlatego stale okropny zapach obornika. Sami „taksó wkarze” są bardzo irytują cymi ludź mi, mogą podą ż ać za Tobą przez 200 metró w, oferują c swoje usł ugi. Sierpień to ich miesią c wakacyjny, wię c kawiarnie i prawie wszystkie sklepy nie dział ają przez cał y dzień , a wieczorem wszystko jest peł ne tubylcó w, wię c nie ma doką d iś ć , doką d iś ć , a w zasadzie nie ma co robić w samo miasto. Zaletą jest to, ż e tutaj najwygodniejszym, najtań szym i powszechnym transportem jest taksó wka.
Hotel. Teren hotelu jest doś ć duż y. Znajduje się nad brzegiem morza, wokó ł hotelu jest tylko wioska, wię c nie widzisz nikogo poza turystami z Twojego hotelu i lokalnymi mieszkań cami.
Przyjechaliś my wieczorem, bardzo szybko osiedliliś my się , natychmiast spotkaliś my się z lokalnymi drinkami. Dostaliś my pokó j na 3 pię trze z widokiem na morze, bardzo dobra lokalizacja i pię kny widok z balkonu. Ale spanie w nocy jest prawie niemoż liwe, ze wzglę du na wakacje, wieczorem po 9 wszyscy miejscowi udają się na nasyp i zaczynają lokalną dyskotekę , grilla, pł ywanie w cał ej wiosce, czemu towarzyszą entuzjastyczne krzyki, w ogó le, bardzo zabawne ż ycie, któ re trwa do 5 rano.
Numer. Pokó j ma wszystko, czego potrzebujesz do ż ycia, sprawną hydraulikę , telewizor z rosyjskim kanał em, klimatyzację . Odpoczywaliś my przez 2 tygodnie, a przez cał y ten okres dostawaliś my 2 kostki mydł a i 1 butelkę szamponu 50 ml i tyle samo ż elu pod prysznic. Dobrze, ż e mieliś my ze sobą wszystko.
Pokó j jest codziennie sprzą tany, prawie wszystkie rę czniki są codziennie zmieniane, czego nie moż na powiedzieć o poś cieli. . . Sami podeszli do sprzą taczki i poprosili o zmianę . Poś ciel nie jest idealna, ale jest czysta. Jeś li dasz napiwek, to ró wnież ozdobi pokó j kwiatami, choć wtedy musisz z tych kwiató w wypę dzić mró wki z ł ó ż ka.
Restauracja. W hotelu znajdują się.3 restauracje - gł ó wna, wł oska i tunezyjska. Ostatnie 2 moż na odwiedzić.1 raz po wcześ niejszym umó wieniu. A gł ó wna restauracja jest po prostu fantastyczna! ! ! Tam nakarmią cię taką ż ywnoś cią , któ rej nie nakarmią nawet bydł a w naszym kraju, bę dą się bali otruć ! Warzywa i sał atki zaczynają pachnieć kwaś no już o 7 rano (od ś niadania), stoją przez cał y dzień , a wieczorem kwaś ny zapach staje się przeraż ają cy i dodaje się zgnilizny. Na co dzień przynajmniej ktoś , ale zawsze cierpiał na dolegliwoś ci ż oł ą dkowo-jelitowe. Gorą co każ dego dnia jest takie samo. Strasznie bez smaku, praktycznie nie ma co jeś ć . Ś niadania są jeszcze mniej wię cej, jest nawet mał y wybó r, ale na obiad i kolację czasem po prostu nie chce się w ogó le jeś ć , lepiej pozostać gł odnym. Z owocó w najbardziej cieszył się arbuz, ale był rzadki. Przede wszystkim uderzył y mnie duż e wazony ze zgnił ymi brzoskwiniami, któ re rozbija się i wył aż ą z nich robaki.
Nie moż na pić wody z lokalnego baru, okropny zapach wybielacza, wię c kupiliś my wodę w lokalnym supermarkecie. Od napojó w bezalkoholowych, po soki „a la Invitation plus” z lat 90. , któ re tu hodowane są w niezrozumiał y sposó b, czy to na wodzie, czy też bardzo skoncentrowane.
Plaż a. Moż na powiedzieć , ż e nie ma osobnej plaż y, miejscowi pł ywają , gdzie chcą , pł ywają hotelowymi ł odziami, ale straż nikom w zasadzie to nie przeszkadza. Ryby ł owi się cał y dzień i wszę dzie, wię c bardzo ł atwo jest się wcią gną ć . Tu ką pią się konie, myją się i myją mieszkań cy miasta. Plaż a jest w zasadzie bardzo, bardzo brudna, jak cał y kraj. O 18:00 zwijane są wszystkie leż aki, turyś ci zaokrą glają się w gó rę . Ich dzień pracy się skoń czył .
Rozrywka. Hotel posiada 2 duż e baseny, baseny są czyste, duż e, zawsze mają wystarczają co duż o leż akó w. Ł ucznictwo. Nie wyszł o, bo zawsze brakował o czę ś ci zamiennych. Mini golf. Powiedział bym, ż e mikro golfa. A wś ró d ś mieci na polu golfowym bardzo trudno był o znaleź ć pił kę . Bardzo brudny. Boisko do pił ki noż nej to takż e minipił ka noż na, jego powierzchnia to piasek zmieszany z gał ę ziami drzew i suchą trawą , w któ rą wpada się po kostki.
Animacja. Na samym począ tku jest bardzo ciekawie, chł opaki pró bują , bawią , bawią zaró wno dzieci jak i dorosł ych. Ale po 4 dniach robi się nudno, codziennie to samo. Nic się nie zmienia, ani ludzie, ani ruchy, ani sł owa, nawet kolejnoś ć piosenek jest taka sama.
Wycieczki. Jest coś do zobaczenia, ciekawego, ale rozwó d. Za samą wycieczkę pł aci się duż o pienię dzy, a i tam trzeba dopł acać za indywidualne zaję cia fakultatywne.
PS Aha, a jeś li tam pó jdziesz, uważ aj, ł adnie wyglą dają ce sprzą taczki kradną to, co lubią!!!! ! ! (zwł aszcza telefony)