Отель особых впечатлений не произвел... Вероятно в большей степени из-за обслуживания. Все началось с того, что нас попытались заселить в самый наверное худший номер в отеле. Дело в том, что в отеле есть центральный корпус и 2-этажные домики бунгального типа на 8 номеров каждый. Нам достался номер в бунгало, чему мы порадовались, но как оказалась радость была преждевременной. В отличии от остальных номеров, наш оказался сырым и темным, так как имел только одно малюсенькое окошко и к тому же расположен таким образом, что солнечный свет в него просто физически не проникал. Дальше больше. За дверью, которая по идее должна была быть стеклянной (а не фанерной со щелью внизу 7-8 см через которую в номер что угодно может заползти) и выходить на террасу, оказалось две плиты со сточными колодцами, из которых невероятно несет нетрудно догадаться чем. Кроме того, наш номер имел общую стенку с каким-то хозяйственным помещением, где что-то постоянно гудело. В общем вернулись на рецепшен возмущенные. Человека за стойкой (весь какой-то зализанный и весьма неприятный в несвежем пиджаке на вырост) пытался сделать вид, что свободных номеров нет и т. д. , но с нами такой номер не проходит. Пригласили менеджера и номер неожиданно нашелся. Светлый, больший по размерам с интересным купольным потолком и классной террасой. В общем пригодным для проживания. Хотя и имел одну смежную дверь с соседями, которую пришлось своими силами блокировать, так как она периодически сама открывалась...
В целом отель выглядит нормально, хотя и уже изрядно потрепанным. Отель ориентирован на спокойный, тихий отдых. Из отдыхающих половина французов, половина поляков. Русскоязычных практически нет.
Что касается сервиса, то он очень "ненавязчив" в данном отеле. За все дни пребывания в отеле нам только один раз поставили в номер бутылку воды (хотя должны обеспечивать ежедневно о чем мы трижды просили), приходилось самим брать с ресторана. Шампунь и гель удалось получить только лично обратившись к горничной (при этом мы каждый день оставляли чаевые). В ресторане заказанное нами вино мы получали практически закончив ужин, если выбирали столики в центре зала. Потому совет - располагайтесь поближе к фруктам, там работают более расторопные ребята.
Относительно питания особых претензий нет. Что меня особо порадовало, так это огромное количество овощей, вкуснейшие оливковое масло и финики, присутствие клубники. Все остальное стандартно для четверки. Фрешей нет, с морепродуктами не густо, рыба однообразная, из мяса преобладают курятина и баранина. Но все достаточно съедобное. Что касается вина, то очень советую розовое. Просто чудесное.
Пляж. Оказывается, выходите за территорию отеля и идете между двумя бетонными заборами. Пейзаж слегка печалит, так как покупали тур в отель на 1 линии. Отдельный "привет" турфирме. Пляж хороший, песок мелкий, приятный. Море красивое, но на майские холодное.
Но загореть удалось даже за три дня, так как мы брали экскурсии в Сахару и Столицу Тунис. Потому три дня выпали, но совершенно не жалеем. К тому же, именно в те дни когда мы уезжали с отеля шли дожди.
Экскурсии классные. Столица по-своему интересна, но особенно впечатлила 2-х дневная в Сахару. Я думаю нам очень повезло с гидом Татьяной (компания Картаж)и группой экскурсантов. Все было очень познавательно, интересно, насыщенно и весело. Советую!
В завершении скажу. Вам наверняка в Тунисе понравится. Разные здесь пейзажи: пустыня и оливковые рощи, виноградники и горы. Разные и люди: хитрые и резкие, приветливые и искренние. Но я думаю этим и интересна страна! В Тунисе стоит побывать!
Hotel nie zrobił wię kszego wraż enia. . . Chyba bardziej ze wzglę du na obsł ugę . Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e pró bowali nas zakwaterować w prawdopodobnie najgorszym pokoju w hotelu. Faktem jest, ż e hotel posiada centralny budynek i dwupię trowe domki typu bungalow z 8 pokojami każ dy. Dostaliś my pokó j w bungalowie, z czego się cieszyliś my, ale jak się okazał o radoś ć był a przedwczesna. W przeciwień stwie do innych pomieszczeń , nasze okazał y się wilgotne i ciemne, gdyż miał o tylko jedno malutkie okienko, a ponadto był o tak umieszczone, ż e ś wiatł o sł oneczne po prostu fizycznie do niego nie przenikał o. Ponadto. Za drzwiami, któ re teoretycznie miał y być przeszklone (a nie ze sklejki ze szczeliną na dole 7-8 cm, przez któ rą cokolwiek mogł o się wczoł gać do pokoju) i wyjś ć na taras, znajdował y się dwie pł yty z studnie kanalizacyjne, z któ rych niezwykle ł atwo odgadną ć , co. Dodatkowo nasz pokó j miał wspó lną ś cianę z jakimś pomieszczeniem gospodarczym, w któ rym cią gle coś buczał o. W ogó le wró cili do recepcji oburzeni. Osoba za ladą (cał a ś liska i bardzo nieprzyjemna w zatę chł ej kurtce do wzrostu) pró bował a udawać , ż e nie ma wolnych pokoi itp. , ale taka liczba u nas nie dział a. Zaprosili kierownika i numer został niespodziewanie znaleziony. Lekki, wię kszy rozmiar z ciekawym kopulastym sufitem i chł odnym tarasem. Ogó lnie nadają cy się do zamieszkania. Chociaż miał jedne są siednie drzwi z są siadami, któ re musiał sam zablokować , ponieważ okresowo się otwierał y...
Ogó lnie hotel wyglą da w porzą dku, choć już doś ć sfatygowany. Hotel nastawiony jest na spokojne, spokojne wakacje. Spoś ró d wczasowiczó w poł owa to Francuzi, poł owa Polacy. Praktycznie nie ma osó b mó wią cych po rosyjsku.
Jeś li chodzi o obsł ugę , to w tym hotelu jest bardzo "dyskretna". Przez wszystkie dni naszego pobytu w hotelu butelkę wody dostaliś my tylko raz w pokoju (choć musieliś my ją dostarczać trzy razy dziennie), sami musieliś my ją zabrać z restauracji. Szampon i ż el udał o nam się zdobyć tylko osobiś cie kontaktują c się z pokojó wką (przy czym codziennie zostawialiś my napiwek). W restauracji dostaliś my wino, któ re zamó wiliś my prawie po obiedzie, jeś li wybraliś my stoliki na ś rodku sali. Dlatego rada - trzymaj się bliż ej owocó w, tam pracują wydajniejsi faceci.
Jeś li chodzi o ż ywienie, nie ma specjalnych oś wiadczeń . Szczegó lnie ucieszył a mnie ogromna iloś ć warzyw, przepyszna oliwa z oliwek i daktyle, obecnoś ć truskawek. Wszystko inne jest standardowe dla czterech. Nie ma ś wież ych sokó w, nie ma duż o owocó w morza, monotonne ryby, kurczak i jagnię cina przeważ ają z mię sa. Ale wszystko jest wystarczają co jadalne. Jeś li chodzi o wino to bardzo polecam ró ż owe. Poprostu wspaniale.
Plaż a. Okazuje się , ż e wychodzisz na zewną trz hotelu i przechodzisz mię dzy dwoma betonowymi pł otami. Krajobraz jest trochę smutny, ponieważ wykupiliś my wycieczkę do hotelu na linii 1. Oddzielne biuro podró ż y „cześ ć ”. Plaż a jest dobra, piasek w porzą dku, przyjemny. Morze jest pię kne, ale w maju zimne.
Ale opaleniznę udał o nam się uzyskać nawet w trzy dni, bo jeź dziliś my na wycieczki na Saharę i do stolicy Tunezji. Dlatego wypadł y trzy dni, ale wcale tego nie ż ał ujemy. Poza tym w te dni, kiedy wychodziliś my z hotelu, padał o.
Wycieczki są niesamowite. Stolica jest na swó j sposó b ciekawa, ale szczegó lnie wraż enie zrobił a na mnie 2-dniowa wycieczka na Saharę . Myś lę , ż e mieliś my szczę ś cie z przewodnikiem Tatianą (firma Kartagina) i grupą zwiedzają cych. Wszystko był o bardzo pouczają ce, ciekawe, bogate i zabawne. Radzę !
Podsumowują c, powiem. Na pewno spodoba ci się Tunezja. Krajobrazy są tu inne: pustynie i gaje oliwne, winnice i gó ry. Inni i ludzie: przebiegli i bystrzy, przyjaź ni i szczerzy. Ale myś lę , ż e to wł aś nie czyni ten kraj interesują cym! Warto odwiedzić Tunezję !