Отель довольно симпатичный, большие комнаты, приятный интерьер. Достоинства: близко песчанный пляж, нет этой безумной вакханалии как в Турции (пьянки до отупения и орущие дети), довольно разнообразное меню, рядом городок с кучей магазинов по которому вечером можно погулят. В выходной на территорию отеля приезжает восточный базар-бусы, очки, сумочки, специи, обувь, керамика. В других отелях этого не было.
Минусы: слишком навязчивый сервис, так и напрашиваются на чаевые (меня это утомляет). В ресторане спиртное надо заказывать, а не брать самому. Местный Гид который нас привез даже не удосужился перед отъездом сообщить нам во сколько приедет автобус (на это жаловались все туристы, которые ехали от "Интуриста"). Довольно частое явление-развод на деньги. В Москве нами был проплачен вид на море. Приезжаем в отель мне говорят "У Вас зарезервирован вид на море за него надо доплатить" "Я все оплатила в Москве" "Нет. " Говорю: "Звоните гиду, у него наш ваучер, он подтвердит". Кстати, зачем они забирают ваучеры в аэропорту тоже не понятно. Наконец во всем разобрались. Но нервы помотали. Такая же ситуация была и в других отелях. Некоторые люди решили доплатить (дать на руку) и купить вид на море на месте. Отдали денег, а позже с них стали требовать еще т. к. они жили в номере с видом, а это документально не подтверждено. Короче, разводка, не попадитесь!
Надо иметь ввиду, что не все отели сети "Иберостар" находятся на первой полосе, есть и через дорогу. В июне было совсем мало русских, в основном испанцы, французы. Так что племяннице, которая со мной полетела было скучно, не с кем было общаться. К августу русских стало больше. Но как-то все было спокойно и интеллигентно, без визгов. Наверное общая обстановка обязывала.
Мой вердикт-советую этот отель.
Ольга
Hotel jest cał kiem ł adny, duż e pokoje, ł adne wnę trze. Zalety: piaszczysta plaż a blisko, nie ma tej szalonej bachanalii jak w Turcji (pijane do osł upienia i krzyczą ce dzieci), doś ć urozmaicone menu, obok miasteczko z mnó stwem sklepó w, po któ rych moż na spacerować wieczorem Torebki, przyprawy, buty, ceramika W innych hotelach tak nie był o.
Minusy: obsł uga zbyt nachalna, proszą o napiwek (mę czy mnie to) W restauracji trzeba zamó wić alkohol, a nie brać go samemu. Lokalny przewodnik, któ ry nas przywió zł , nawet nie zadał sobie trudu, aby powiedzieć nam, o któ rej godzinie przyjedzie autobus przed odjazdem (wszyscy turyś ci, któ rzy podró ż owali z Intourist, narzekali na to). Doś ć powszechnym zjawiskiem jest rozwó d za pienią dze. W Moskwie zapł aciliś my za widok na morze, kiedy dojeż dż amy do hotelu, mó wią mi: „Masz zarezerwowany widok na morze, musisz za to dodatkowo zapł acić ” „Zapł acił em wszystko w Moskwie” „Nie”. Mó wię : „Zadzwoń do przewodnika, ma nasz voucher, potwierdzi. ” Swoją drogą , dlaczego odbierają vouchery na lotnisku też nie jest jasne. W koń cu wszystko został o zał atwione, ale nerwy się trzę sł y. Ta sama sytuacja był a w innych hotelach. Niektó rzy zdecydowali się dopł acić (podać do rę ki) i kupić widok na morze na miejscu. Dawali pienią dze, a pó ź niej zaczę li od nich wymagać wię cej. mieszkali w pokoju z widokiem, a to nie jest udokumentowane. Kró tko mó wią c, okablowanie, nie daj się zł apać !
Należ y pamię tać , ż e nie wszystkie hotele sieci Iberostar znajdują się na pierwszej stronie, są też po drugiej stronie ulicy. W czerwcu był o bardzo mał o Rosjan, gł ó wnie Hiszpanó w, Francuzó w, wię c siostrzenica, któ ra ze mną leciał a, był a znudzona, nie był o z kim się porozumieć . Do sierpnia Rosjan był o wię cej. Ale jakoś wszystko był o spokojnie i inteligentnie, bez piskó w. Pewnie sytuacja ogó lna zobowią zywał a.
Mó j werdykt jest taki, ż e polecam ten hotel.
Olga