Первый раз были в Тунисе. Летели из Минска. Выбирали отель по принципу семейного. Прилетело нас пятеро человек- двое взрослых и трое детей, двоим по 2 года и один грудной. Сразу скажу с такими маленькими детьми лучше не лететь ни в Тунис, ни в этот отель. Перелет долгий и тяжелый для малышей, от аэропорта еще два часа ехать до отеля. Сам отель хоть и называет себя семейным предназначен для отдыха с детьми где то от 5 лет и старше. Пандусов для колясок и в помине нет, а лестниц много и спуск к морю весь в лестницах и подъем в отель тоже. Лифт спускает тока до первого этажа, а в ресторан опять лестницы. Чтобы погулять с малышом в коляске нет парковой зоны. Есть небольшая детская площадка. Персонал в кафе убирает медленно, постоянно много грязных столов, но есть стульчики в ресторане для малышей. Наши дети двухлетние приехали и подхватили какой то ротавирус или так адаптация проходила и кого тошнило мы были такие не одни в отеле. Уже сто раз с подругой пожалели, что не поехали в нашу любимую Болгарию. Ну захотелось приключений и мы их получили сполна. Море теплое, хорошее, медуз не было, что порадовало. В бассейне после 18.00 уже не покупаешься, заливают дезинфектор. На пляже никто из персонала не поможет тебе перенести лежак, нет полотенец, но можно оставить залог на рецепшине за покрывало, потом отдадут. Людей очень много, отель большой, территория маленькая. Это напрягало. С маленькими детьми лучше поменьше выбирать отели, будет уютней. Еды много-шведский стол, выбрать есть что. Есть детская кухня. В местной кухне много острых блюд. Завтраки мне нравились, пекли даже блины. А вот обеды и ужины были одинаковыми такое ощущение, что не съели на обед, давали на ужин. Из фруктов были арбузы, дыня, виноград, гнилые персики. Много сладостей, мороженое было. Напитки алкоголь, чай кофе на пляже, около бассейна все включено. Чай вкусный и зеленый и черный, кофе не понравилось. На территории отеля есть обменный пункт и магазин. За территорией грязно и много мелких магазинов. В общем отдых не удался.
Pierwszy raz był w Tunezji. Lecieliś my z Miń ska. Wybraliś my hotel na zasadzie rodzinnej. Polecieliś my w pię ć osó b - dwoje dorosł ych i troje dzieci, dwoje dwulatkó w i jedno niemowlę . Muszę od razu powiedzieć , ż e z takimi mał ymi dzieć mi lepiej nie lecieć ani do Tunezji, ani do tego hotelu. Lot jest dł ugi i trudny dla dzieci, do hotelu trzeba jeszcze dwie godziny dostać się z lotniska. Sam hotel, choć sam siebie nazywa hotelem rodzinnym, przeznaczony jest dla rodzin z dzieć mi gdzieś od 5 roku ż ycia. Nie ma podjazdó w dla wó zkó w inwalidzkich, ale jest duż o schodó w, a zejś cie do morza jest po schodach, a takż e podjazd do hotelu. Winda zjeż dż a nurtem na pię tro i ponownie schodami do restauracji. Nie ma parku, w któ rym moż na spacerować z dzieckiem w wó zku. Jest mał y plac zabaw. Obsł uga w kawiarni sprzą ta powoli, cią gle duż o brudnych stoł ó w, ale w restauracji są krzeseł ka dla dzieci. Nasze dwuletnie dzieci przyjechał y i zaraził y się jakimś rotawirusem, a przynajmniej adaptacja miał a miejsce i któ re zachorował y, nie był yś my same w hotelu. Już sto razy z koleż anką ż ał owaliś my, ż e nie pojechali do naszej ukochanej Buł garii. Có ż , chciał em przygody i dostaliś my je w cał oś ci. Morze jest ciepł e, dobre, nie był o meduz, co się podobał o. W basenie po 18.00 nie moż na już kupić , napeł niają dezynfektor. Na plaż y nikt z obsł ugi nie pomoż e przenieś ć leż aka, nie ma rę cznikó w, ale moż na zostawić kaucję w recepcji za koc, potem go oddadzą . Ludzi jest duż o, hotel duż y, teren mał y. To był o stresują ce. Przy mał ych dzieciach lepiej wybrać mniejsze hotele, bę dzie wygodniej. Mnó stwo jedzenia w formie bufetu do wyboru. Jest kuchnia dla dzieci. W lokalnej kuchni jest wiele pikantnych potraw. Podobał o mi się ś niadanie, nawet upiekli naleś niki. Ale obiady i kolacje był y takie same, wydawał o się , ż e nie jedli tego na lunch, dali go na kolację . Z owocó w był y arbuzy, melony, winogrona, zgnił e brzoskwinie. Duż o sł odyczy i lodó w. Napoje alkoholowe, herbata kawa na plaż y, przy basenie all inclusive. Herbata jest pyszna i zielona i czarna, kawa nie był a przyjemna. Na miejscu znajduje się kantor i sklep. Poza terytorium jest brudno i jest wiele mał ych sklepó w. Ogó lnie wakacje nie był y udane.