1. Брали путевку по системе "фортуна" (это когда тебе в аэропорту по прилету говорят какой у тебя отель) так вот нам не фортануло и нас повезли в отель Regency, но по приезду нам сообщают, что произошла ошибка и нас щас повезут в другой отель (удачаа!!! подумали мы и сильно ошиблись) отвезли нас в African Queen (этот отель и отель Regency принадлежат одному владельцу и можно смело сказать, что оба они плохие).
2.10-15 минут на заполнение документов и нам дают номер, даже вещи до номера отнесли, что удивило, но это всё было из-за заминки с отелями. В номере было не совсем чисто, но вроде как убрано (это вроде как убрано у них было нормой и так убирали каждый день). Мы с девушкой были вдвоем, но нам дали номер с двумя кроватями, которые были сдвинуты друг с другом (естественно там была щель между ними) на наши просьбы поменять номер забивали 3 дня, в итоге забили мы и остались в нем, в остальном как оказалось у нас все было не плохо. Теперь самое страшное, что там было (хотя может еда была страшнее) так вот, это постельное белье, которое было все в волосах, взяли чистое мы сами на ресепшене и постелили себе тоже сами естественно))
3. Еда - ну что тут можно сказать, хуже этого я думаю вы нигде не найдете!!! честно даже описывать её не хочется, это просто тихий ужас!
4. В номере не было холодильника, мини-бара, на территории не было гамаков, которые есть в описании к отелю. Полотенец тоже не было пока мы на ресепшене их не взяли, и то нам сначала одно только дали. Потом мы уже выпросили 3 штуки.
5. вечерний досуг, если вы без компании и не очень общительны, то придется сидеть и грустить (дискотека в отеле начинается в 9 детская, потом взрослая, представляет она из себя танцующих аниматоров и кучки местных парней)
6. за 10 дней отдыха было 3 шоу перед дискотекой, хоть что-то положительное. ( Заклинатель змей, парни по стеклам разбитым ходили и ложились на них, танец живота)
7. Так как отель дешевый в нем постоянно было много местных или приезжих из соседних стран и они довольно сильно напрягали.
За 10 дней нашего прибывания там было украдено 3 телефона, заявление в полиции составлять не хотели, вот не знаю составили его ребятам вообще или нет, но 3 дня им точно не хотели его составлять.
Вообще нам повезло с компанией, потому что таких как мы с "Фортуны" оказалось 16 человек и все классные и общительные люди)
Вечером мы играли в карты, бильярд (платный) гуляли все вместе.
Из 16 человек почти всем было плохо (спасибо еде из "ресторана", а скорее столовой) и даже больше чем 16 человек в номере на простынях были волосы, все меняли постельное после заселения.
Про море писать не буду так как это 2 линия, идти до него минут 10, а в сам берег по всему побережью одинаковый.
Ах да, выше я написал, что нам номер был не плох и вот почему: через дорогу в сторону моря, возле отеля есть клуб. В этом клубе отдыхают явно люди с очень плохим слухом, иначе я не знаю как объяснить почему они включают ее настолько сильно, что иногда кажется, что ты не у себя в номере, а в клубе отжигаешь. Музыка играет до 6 утра и тем у кого её слышно, до 6 утра можно сказать на дискотеке, а слышно её было всем, но в нашем номере было терпимо и мы спокойно могли, спать в отличии от наших знакомых, кто-то поменял номер, кто-то смирился и страдал.
Всем спасибо за внимание
1. Wzię liś my bilet wedł ug systemu „fortuny” (wtedy mó wią ci, jaki masz hotel na lotnisku po przylocie), wię c nie mieliś my szczę ś cia i zostaliś my zabrani do hotelu Regency, ale po przylocie jesteś my powiedział , ż e wystą pił bł ą d i teraz zostaniemy przeniesieni do innego hotelu (powodzenia! Myś leliś my i bardzo się myliliś my) zabrał nas do African Queen (ten hotel i hotel Regency należ ą do tego samego wł aś ciciela i my moż na ś miał o powiedzieć , ż e obaj są ź li).
2.10-15 minut na wypeł nienie dokumentó w i dają nam pokó j, nawet rzeczy został y zabrane do pokoju, co był o zaskakują ce, ale to wszystko przez zł apanie hoteli. Pokó j nie był do koń ca czysty, ale wydawał się być posprzą tany (to był o tak, jakby sprzą tali, to był a norma i sprzą tali go codziennie). Dziewczyna i ja byliś my sami, ale dostaliś my pokó j z dwoma zsunię tymi ł ó ż kami (oczywiś cie był a mię dzy nimi przerwa) zablokowali nasze proś by o zmianę pokoju na 3 dni, w koń cu zdobyliś my punkty i zostaliś my w inaczej, jak się okazał o, wcale nie byliś my ź li.
Teraz najgorsza rzecz, jaka się tam wydarzył a (chociaż jedzenie mogł o być gorsze), a wię c to jest poś ciel, któ ra był a cał a we wł osach, myś my ją posprzą tali na recepcji i zrobiliś my to sami, zbyt naturalnie))
3. Jedzenie - no có ż , gorzej niż to, myś lę , ż e nie znajdziesz nigdzie indziej!! ! szczerze, nawet nie chcę tego opisywać , to tylko cichy horror!
4. W pokoju nie był o lodó wki, mini-baru, na terenie nie był o hamakó w, któ re są w opisie hotelu. Nie był o też rę cznikó w, dopó ki nie zabraliś my ich w recepcji, a na począ tku dali nam tylko jeden. Potem już bł agaliś my o 3 sztuki.
5. wieczorny wypoczynek, jeś li jesteś bez towarzystwa i niezbyt towarzyski, bę dziesz musiał siedzieć i smutno (dyskoteka w hotelu zaczyna się o 9 dla dzieci, potem dla dorosł ych, to animatorzy tań ca i banda lokalnych facetó w)
6. przez 10 dni odpoczynku przed dyskoteką był y 3 pokazy, przynajmniej coś pozytywnego.
(Zaklinacz wę ż y, chł opaki chodzili po potł uczonym szkle i kł adli się na nich, taniec brzucha)
7. Ponieważ hotel jest tani, zawsze był o w nim wielu mieszkań có w lub goś ci z są siednich krajó w i byli doś ć denerwują cy.
W cią gu 10 dni naszego pobytu skradziono tam 3 telefony, nie chcieli sporzą dzić zeznania na policję , wię c nie wiem, czy w ogó le doszli do chł opakó w, czy nie, ale przez 3 dni zdecydowanie nie chcieli tego zrobić.
Ogó lnie mieliś my szczę ś cie do firmy, bo takich jak my był o 16 osó b z Fortuny i wszyscy fajni i towarzyscy ludzie)
Wieczorem graliś my w karty, biliard (pł atny) chodziliś my wszyscy razem.
Z 16 osó b prawie wszyscy czuli się ź le (dzię ki jedzeniu z "restauracji", a raczej stoł ó wki) i nawet ponad 16 osó b w pokoju miał o wł osy na poś cieli, wszyscy zmieniali ł ó ż ka po zameldowaniu.
Nie bę dę pisał o morzu, bo to druga linia, dojś cie do niej zajmuje okoł o 10 minut, a samo wybrzeż e jest takie samo na cał ym wybrzeż u.
O tak, napisał am wyż ej, ż e nasz pokó j nie był zł y i oto dlaczego: po drugiej stronie ulicy w kierunku morza, niedaleko hotelu znajduje się klub. Ludzie z bardzo sł abym sł uchem wyraź nie odpoczywają w tym klubie, poza tym nie wiem, jak wytł umaczyć , dlaczego tak bardzo go wł ą czają , ż e czasami wydaje się , ż e nie ma cię w swoim pokoju, ale w klubie bujasz. Muzyka gra do 6 rano i ci, któ rzy ją sł yszą , do 6 rano moż na powiedzieć na dyskotece i wszyscy ją sł yszeli, ale w naszym pokoju był o znoś nie i spokojnie mogliś my spać , w przeciwień stwie do naszych znajomych ktoś się zmienił pokó j, ktoś zrezygnował i cierpiał.
Dzię kuję wszystkim za uwagę