Wszystkie „pokoje” (lub proś ciej był oby je nazwać domami) miał y ogromną drewnianą kuchnię z kuchenką gazową i zestawem do parzenia kawy i herbaty, był też duż y drewniany stó ł i te same krzesł a. Dalej był salon z szeroką kanapą i niskim stolikiem obok, przeciwnie był basen i leż aki - wszystko to był o praktycznie pod goł ym niebem. Dalej za drzwiami, już w ś rodku, znajduje się ogromna sypialnia z telewizorem LCD i akcesoriami Apple z dostę pem do Internetu. Obok sypialni są kolejne drzwi do ł azienki ze wspó lną ł azienką . Ką piel oczywiś cie jest niesamowita, z jacuzzi, z oknem na ogró d. Naprzeciw wanny znajduje się kabina prysznicowa ze wszystkimi akcesoriami. Szczerze mó wią c, wcale nie chciał em wychodzić z domu. Był o tam tak pię knie i przytulnie. Ś niadanie przychodził o gotować każ dego ranka (od 7 do 9, jak prosisz). Ale gorą co radzę wszystkim do jednej kawiarni, jeś li jedziesz prosto z hotelu, jak wbiegniesz na gł ó wną drogę , skrę ć w lewo. Tam, 20-30 metró w dalej, znajduje się bardzo dobra restauracja. Nasi przyjaciele, któ rzy mieszkali w innym hotelu, przyszli do nas specjalnie, aby tam pojechać . Po pierwsze, gotują tam bardzo smaczne jedzenie w poró wnaniu do innych lokali (nam bardzo smakował y zupy i sał atki), a po drugie, ceny są mniej wię cej takie same jak w innych miejscach, ale trochę tań sze. Wieczorami restauracja jest zawsze peł na, ale kelnerom i szefom kuchni udaje się obsł uż yć wszystkich szybko i sprawnie.
Plaż a jest jak zwykle rzut kamieniem po drugiej stronie ulicy.
Hotel jest po prostu przepię kny jak na swoje pienią dze. Doskonale rozumiem, ż e wszyscy nie odpoczywamy w hotelach w Tajlandii, wię c wybieramy bardziej ekonomiczne opcje, ale dla tych, któ rzy zdecydowali się na Malisa Villa, gwarantuję , ż e nie poż ał ujecie.