В первый раз приехали в Таиланд. После перелета в 10 часов и бессонной ночи мы наконец-то сошли в аэропорту г. Пхукет. Сразу оценили быстроту работы таможенного корридора и выдачу багажа. Я не часто ездила отдыхать заграницу, но по сравнению с аэропортами Египта и Кипра, здесь все прошло быстрее. Еще понравилось, что сразу в аэропорту раздают бесплатные sim-карты. Пусть там и денег на один звонок, но уже не надо бегать и искать эти карты! Гиды из принимающей стороны быстренько рассадили нас по маленьким автобусикам и мы отправились в путь к своему отелю. Где-то через час пути мы въехали в Патонг! А еще через пять минут, нам сказали что мы приехали. Bel Aire Resort отель состоящий из двух шестиэтажных зданий. На седьмом этаже в обоих зданиях расположены маленькие бассейны с джакузи. Вокруг бассейнов стоят шезлонги и есть несколько зонтиков. Столовая расположена на пятом этаже одного из корпусов, со второго корпуса приходилось выходить на улицу и переходить в первый корпус. У нас были включены только завтраки. Сами завтраки стандартные: яйца в различном их проявлении, овощи, фрукты (ананасы и арбузы), ветчина, сосиски, макароны по-тайски, еще какие-то блюда тоже по-тайски, гренки, тосты, джемы, чай, кофе, соки и т. д. Что касается номеров. Номера достаточно просторные. В номере душ, телефон, телевизор, в общем стандартный набор. Полотенца меняли каждый день, белье за 14 дней поменяли дважды. Нам с мужем все понравилось! Единственное НО, которое вначале нас напрягло это запах затхлости и сырость. Заходя в номер мы не закрывали двери, а ночью закрывались на цепочку и открывали дверь. Короче, нас это обстоятельство сильно не смущало! Отель нам понравилсь! И общее впечатление от страны у нас осталось самое замечательное! ! !
Przyjechał em do Tajlandii po raz pierwszy. Po locie o godzinie 10 i nieprzespanej nocy w koń cu wysiedliś my na lotnisku w Phuket. Od razu doceniliś my szybkoś ć korytarza celnego i odbió r bagaż u. Nieczę sto jeź dził em na wakacje za granicę , ale w poró wnaniu z lotniskami w Egipcie i na Cyprze tutaj wszystko szł o szybciej. Podobał o mi się ró wnież , ż e rozdają darmowe karty sim na lotnisku. Niech bę dą pienią dze na jeden telefon, ale nie musisz już biegać i szukać tych kart! Przewodnicy ze strony gospodarza szybko posadzili nas w mał ych busach i ruszyliś my w drogę do naszego hotelu. Okoł o godziny pó ź niej wjechaliś my do Patong! Pię ć minut pó ź niej powiedziano nam, ż e przyjechaliś my. Bel Aire Resort to hotel skł adają cy się z dwó ch sześ ciopię trowych budynkó w. Na sió dmym pię trze w obu budynkach znajdują się mał e baseny z jacuzzi. Wokó ł basenó w są leż aki i kilka parasoli. Jadalnia znajduje się na pią tym pię trze jednego z budynkó w, z drugiego budynku trzeba był o wyjś ć na zewną trz i przejś ć do pierwszego budynku. Mieliś my tylko ś niadanie wliczone w cenę . . Same ś niadania to standard: jajka w ró ż nych postaciach, warzywa, owoce (ananasy i arbuzy), szynka, kieł baski, makarony tajskie, niektó re inne dania tajskie, grzanki, tosty, dż emy, herbata, kawa, soki itp. pokoje. Pokoje są wystarczają co przestronne. W pokoju znajduje się prysznic, telefon, telewizor, ogó lnie zestaw standardowy. Rę czniki zmieniane był y codziennie, poś ciel zmieniana był a 2 razy w cią gu 14 dni. Mó j mą ż i ja cieszyliś my się wszystkim! Jedynym ALE, któ ry nas niepokoił , był zapach stę chlizny i wilgoć . Kiedy weszliś my do pokoju, nie zamykaliś my drzwi, ale na noc zamykaliś my się na ł ań cuch i otwieraliś my drzwi. Kró tko mó wią c, ta okolicznoś ć nie przeszkadzał a nam zbytnio! Podobał nam się hotel! A ogó lne wraż enie kraju mamy najwspanialsze!