тайланд великолепен, экзотичен, незабываем. лично я была первый раз и чувствую не последний, но передем к описанию отеля. при выборе, безусловно, определило местоположение и цена. расположение действительно удобное, до всего мы ходили пешком-паром, магагины (самолет, фестиваль) паром, уолкин стрит). центр он как говорится и в тайланде центр. Однако сам отель так себе. Скажу сразу тараканы есть. В нашем номере мы их видели раза 3, другие втречались с ними чаще. завтраки впринципе съедобные, бассейн неплохой, сколько бы Вы чаевых не оставляли, Вам не удосужатся протереть в ванной пол. Полотенца рванные. Зачем нам говорили, что тай страна улыбок, на ресепшене у всех лица недовольные, неприветливые. Однако неготив отеля скрасила Паттая. Нашли совсем недорогое вкусное кафе - выйти на секонд ролс, повернуть налево и идти минут 5 до первого кафе (улицу переходить не нужно, поесть можно за 100 батт-100руб. ). При выходе из отеля покупали экскурсии (приключение Шурика) - квай, сад, дискавери. Все супер, цены действительно дешевле чем у гидов, подарилии 4ую экскурсию альказар в подарок. Ребята там работают молодые, прикольные. Конечно, нучто быть аккуратными в чужой стране, но гуляли мы спокойно, сзнакомились с народом, развлекались, вообшем отдыхали. Купаться ездили на остров, кажется ко ланг. Мы уезжали на пароме в 11, приезжали прям на пляж. На пляже ели морепродукты, пили местное классное пиво. Вообщем отдых удался. Отель, конечно, неважный, но мы особо не обращали на это внимание, а наслаждались паттаёй.
Tajlandia jest wspaniał a, egzotyczna, niezapomniana. Osobiś cie był em pierwszy raz i nie czuję się ostatni, ale przejdź my do opisu hotelu. przy wyborze ustalam oczywiś cie lokalizację i cenę . lokalizacja jest naprawdę dogodna, poszliś my na wszystko pieszo-promem, sklepami (samolot, festiwal), promem, ulicą spacerową ). oś rodek, jak mó wią , jest ró wnież oś rodkiem w Tajlandii. Jednak sam hotel jest taki sobie. Powiem ci, są karaluchy. W naszym pokoju widzieliś my je 3 razy, inni spotykali się z nimi czę ś ciej. ś niadania są w zasadzie jadalne, basen nie jest zł y, nie waż ne ile dasz napiwku, nie bę dziesz zawracał sobie gł owy wycieraniem podł ogi w ł azience. Rę czniki są podarte. Dlaczego powiedziano nam, ż e tajski to kraj uś miechó w, na recepcji wszystkie twarze są niezadowolone, nieprzyjazne. Jednak negatywnoś ć hotelu rozjaś nił a Pattaya. Znaleź liś my bardzo niedrogą smaczną kawiarnię - wyjdź na drugą buł kę , skrę ć w lewo i idź okoł o 5 minut do pierwszej kawiarni (nie musisz przechodzić przez ulicę , moż esz zjeś ć za 100 bahtó w-100 rubli). Wychodzą c z hotelu wykupiliś my wycieczki (przygoda Shurik) - qui, ogró d, odkrycie. Wszystko super, ceny są naprawdę tań sze niż u przewodnikó w, dali w prezencie 4. wycieczkę Alcazarem. Faceci, któ rzy tam pracują , są mł odzi i fajni. Oczywiś cie dobrze jest być ostroż nym w obcym kraju, ale spokojnie spacerowaliś my, poznawaliś my ludzi, bawiliś my się i ogó lnie odpoczywaliś my. Pojechaliś my na wyspę popł ywać , wydaje się , ż e to ko lang. Wypł ynę liś my promem o 11, przyjechaliś my prosto na plaż ę . Na plaż y jedli owoce morza, pili lokalne chł odne piwo. Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Hotel oczywiś cie nie jest waż ny, ale nie zwracaliś my na to uwagi, ale cieszyliś my się Pattaya.