Еще ни разу не был за границей и тут просто по счастливой случайности все звезды видимо благоприятно сошлись над нашей молодой семьей! Дорога, какая утомительная дорога, но терпели в преддверии того, что нас ожидает & quot; страна улыбок& quot; , солнце, кристальная вода в море ) (не совсем как потом оказалось), пальмы, кокосы и экзотичные храмы! Приземлились в Суварнапуме и вышли на улицу, чтобы поймать такси до Паттайи....... Улица встретила нас ощущением сильно любимой & quot; сауны& quot; - УРРРА и это мне сразу понравилось, в отличии от жены и ребенка! Да, жарковато, но не холод! Да, душновато, но не снег! Приехали благополучно, отель ужасно понравился, более того, я просто в него влюбился с первого взгляда ))) (это с женой встречались долго))), а с отелем поняли друг друга сразу! ) Поселили быстро, ждать даже не пришлось - буквально 10 минут и мой чемодан схватили тайские люди (откуда мне было знать, что они помочь хотели! ), я отдавать то не хотел, но по взглядам окружающих понял - что зря упираюсь. . так нужно!! ! Отдал! Слышал про чаевые, но вот о количестве кровных, как то все размыто говорили - кто то 20 бат отдавал, кто то 100, кто то 500 (про 500 то я точно не поверил). Занесли чемоданы в номер и вот тут то настало время & quot; расплаты& quot; . Спросил у тайца - & quot; по чем помощь? & quot; То что он ответил - меня ввело в окончательный шок - & quot; как пожелаете! & quot; Как я пожелаю? Договорился, что подойду к нему и дам чаевые через 1 час, срочно нужен был душ. Через обозначенное время дал ему 50 бат - вот она первая улыбка Тайланда! ! ! Он так был счастлив.... Потом мы подружились, секьюрити (вроде так их называли) чуть ли не каждый день приносил цветы моей дочке). А я с ним иногда выпивал...чисто символически...по бутылочке маленькой виски! Хорошо отдохнули, загорели, первые пять дней даже на экскурсии не ездили. Но потом ребенок потребовал развлечений. Начали искать (сами приехали без компании, поэтому гида не было) и нашли...на 5 сое Джомтьена есть компания туристическая, там Алексей работает. Классный парень, очень понравился, любит что нибудь рассказать из своих историй. У него все и покупали. Потом по возвращению домой дочка сказала, что, когда вырастет, у нее будет муж такой же как он ))) Дети... В общем хороший отдых, отличные экскурсии, замечательный Тайланд и много много улыбок. Большое спасибо отелю и персоналу за сервис во время проживания! Я еще приеду!
Nigdy jeszcze nie był em za granicą , a potem, tylko szczę ś liwym trafem, wszystkie gwiazdy zbiegł y się przychylnie dla naszej mł odej rodziny! Droga, co za mę czą ca droga, ale przetrwaliś my w oczekiwaniu na to, co nas czeka w „kraju uś miechó w”, sł oń ce, krystaliczna woda w morzu) (nie do koń ca jak się pó ź niej okazał o), palmy, kokosy i egzotyka skronie! Wylą dowaliś my w Suvarnapum i wyszliś my na zewną trz po taksó wkę do Pattaya.......Ulica przywitał a nas uczuciem ukochanej "sauny" - URRRA i od razu mi się spodobał a, w przeciwień stwie do mojej ż ony i dziecka! Tak, jest gorą co, ale nie zimno! Tak, duszno, ale nie ś nieg! Dojechaliś my bezpiecznie, hotel strasznie mi się podobał , zresztą po prostu zakochał em się w nim od pierwszego wejrzenia))) (był o to dł ugie spotkanie z ż oną ))) i od razu się porozumieliś my z hotelem! ) Szybko się osiedliliś my, nie musieliś my nawet czekać - dosł ownie 10 minut i moją walizkę zł apali Tajowie (ską d mogł em wiedzieć , ż e chcą pomó c! ), nie chciał em jej oddać , ale od po spojrzeniach otaczają cych mnie osó b zdał em sobie sprawę , ż e odpoczywam na pró ż no. . tak potrzebne! ! ! Sł yszał em o napiwkach, ale o iloś ci pienię dzy, jak wszyscy mó wili niejasno – ktoś dał.20 bahtó w, ktoś.100, ktoś.500 (okoł o 500, zdecydowanie nie wierzył em). Przynieś li walizki do pokoju i tu przyszedł czas na „odwet”. Zapytał em Tajó w - "jaka pomoc? " Fakt, ż e odpowiedział - został em wprowadzony w ostateczny szok - "jak sobie ż yczysz! " Jak sobie ż yczę ? Zgodził em się , ż e podejdę do niego i dam napiwek za godzinę , pilnie potrzebował em prysznica. Po wyznaczonym czasie dał em mu 50 bahtó w - oto pierwszy uś miech Tajlandii ! ! ! Był taki szczę ś liwy....Potem zaprzyjaź niliś my się , ochroniarze (jak ich nazywano) prawie codziennie przynosili mojej có rce kwiaty). I czasem z nim pił em. . . czysto symboliczne. . . za mał ą butelkę whisky! Wypoczę liś my dobrze, opalaliś my się , przez pierwsze pię ć dni nie jeź dziliś my nawet na wycieczki. Ale wtedy dziecko zaż ą dał o rozrywki. Zaczę liś my szukać (przyjechali bez towarzystwa, wię c nie był o przewodnika) i znaleź liś my. . . jest biuro podró ż y zajmują ce się.5 ziarnami soi z Jomtien, pracuje tam Alexey. Fajny facet, naprawdę to lubi, lubi opowiadać ze swoich historii. Wszystko został o od niego kupione. Potem po powrocie do domu moja có rka powiedział a, ż e jak doroś nie, to bę dzie miał a mę ż a takiego jak on))) Dzieci. . . Ogó lnie dobre wakacje, super wycieczki, cudowna Tajlandia i duż o uś miechó w. Serdeczne podzię kowania dla hotelu i personelu za obsł ugę podczas pobytu! Nadal przyjdę !