KRADA W POKOJU, NAWET PROSTE RZECZY

Pisemny: 19 lipiec 2017
Czas podróży: 7 — 18 lipiec 2017
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 4.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Duż o wypoczywam i podró ż uję po ś wiecie i zawsze staram się znaleź ć tylko pozytywne aspekty, bo minusy moż na znaleź ć nawet w najbardziej luksusowych miejscach i najbardziej luksusowych hotelach. A po co szukać wad - ż eby zepsuć sobie humor? Pojechał em wię c do Tajlandii z pozytywnym nastawieniem w oczekiwaniu na spotkanie z nowym i nieznanym dla mnie krajem. Po przyjeź dzie zameldowaliś my się w hotelu. Nie mogę powiedzieć nic zł ego o czystoś ci, wygodzie czy jedzeniu, ale też nie bę dę szczegó lnie podziwiał - hotel jako hotel widział lepiej. Ale, jak mó wią , przyjaciele są w tarapatach, a sł uż ba jest oceniana, gdy coś jest potrzebne.
Tym razem niestety miał em taką potrzebę . Pewnego dnia, wracają c ze spaceru, nie znalazł em wś ró d swoich rzeczy kilku rzeczy, wprawdzie nie drogich, ale bardzo mi potrzebnych. I jak bzdury, ale wcią ż jakoś nieprzyjemne. Nie wiem, moż e warto był o na wszystko pluć , zapomnieć i kontynuować wakacje tak, jakby nic się nie stał o, ale gdzie jest gwarancja, ż e ​ ​ jutro coś innego nie zniknie z cienia? Czy goś ć naprawdę musi schować wszystkie rzeczy w sejfie przed wyjś ciem na spacer? A ską d wzią ć taki sejf, ż eby wszystko się w nim mieś cił o? Co zabrać ze sobą ? Postanowił em wię c, ż e nadal muszę zgł osić stratę w recepcji. Jakie był o moje zdziwienie, gdy osoba, któ ra zgodnie ze swoimi obowią zkami wydawał a się być skierowana do pomocy, zaczę ł a moim zdaniem zachowywać się zbyt agresywnie i nie znosił a mojego traktowania, wcią ż podnoszą c na mnie gł os. W efekcie zdecydowaliś my się na to, ż e „dzisiaj nie moż na oczekiwać ż adnej pomocy, jak przyjdź jutro”. Nie jesteś my dumnymi ludź mi, jutro - wię c jutro. Ale nastę pnego dnia personel nawet nie chciał sł uchać . Po rozmowach z innymi goś ć mi okazał o się , ż e z nich też coś znikał o, czyli kradzież w hotelu jest zjawiskiem doś ć powszechnym, wprowadzanym do obiegu. Jeś li tak rzeczywiś cie jest i nie tylko ja miał em „szczę ś cie”, to takie oboję tnie agresywne zachowanie personelu staje się zrozumiał e - wszyscy wiedzą wszystko, ale rę ka w rę kę...no, wiesz.
Wię c trzymaj ludzi, pienią dze w kasie oszczę dnoś ciowej i wszystkie mniej lub bardziej wartoś ciowe rzeczy w sejfie. Moż na na wiele przymykać oczy, zwł aszcza gdy widzisz ż yczliwy stosunek ludzi pracują cych w hotelu do ciebie, ale szczera chamstwo zawsze pozostawia w duszy najtrwalszy osad. A jeś li zapytasz mnie: "czy pojadę jeszcze do tego hotelu"? Wtedy odpowiedział bym ci tylko pytaniem na pytanie: „czy sam poszedł byś za czymś takim”?

P. S. : A teraz chciał abym zwró cić się do touroperatoró w, któ rzy organizują wycieczki i przewodnicy po kraju na pobyt na wakacjach. W szczegó lnoś ci na wycieczkę Anex. Jeś li wiesz, ż e takie cuda zdarzają się od czasu do czasu w hotelu, dlaczego sam miał byś zł oż yć firmie ofertę ubezpieczenia od kradzież y? A potem dochodzi do ś miesznoś ci – już kosmetyki, sukienki i buty trzeba schować za siedmioma zamkami. Mam nadzieję , ż e moje sł owa zostaną wysł uchane.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał