Polecam wszystkim, jeś li chcecie przywieź ć dobre wspomnienia! . wspaniał y! cał a rozrywka w samym mieś cie))) kurz to przyjazny dobrze wyszkolony personel, czystoś ć , pię kno, komfort, przytulnoś ć , ś wietna atmosfera, bliskoś ć morza i miasta, ale nie zamieszania, bezpieczeń stwo, zapach kwiató w jest wszę dzie , delikatna melodia na każ dym pię trze, storczyki na sen nadchodzą ! . . wszystko super)))
Spoś ró d niewą tpliwych zalet Tajlandii należ y zwró cić uwagę na jej mieszkań có w. To wyją tkowo uczciwi ludzie, któ rzy nie bę dą cię ukł uć , jak na przykł ad Turcy. Tajowie dbają o turystó w. Na przykł ad na wycieczkach oferują parasole, któ re są zawsze potrzebne w tym kraju. Jak nie pada, to ś wieci takie sł oń ce, ż e po prostu się pod nim rozpł ywasz.
Kolejną atrakcją jest jedzenie. Mimo chorego ż oł ą dka w Tajlandii zupeł nie o tym zapomniał am. I to pomimo tego, ż e wszystkie produkty są dziwaczne, pieprzne, nie ma mowy o jakiejkolwiek higienie w gotowaniu. Wycią gnij wł asny wniosek. Chodzi o to, ż e produkty są ś wież e i naturalne. Nikomu nigdy nie przyszł o do gł owy, ż eby uż yć zgnił ych krewetek, ponieważ morze dzieli się swoimi darami z ludź mi w obfitoś ci.
Mieszkał em w 5-gwiazdkowym hotelu Dusit Thaini Pattaya - bardzo dobrym miejscu. Gdyby nie jedno „ale”. Trwał remont. Z mojego okna widok był nie tylko na basen i morze, ale takż e na bandę tajskich robotnikó w, któ rzy krzą tali się pod oknami z materiał ami budowlanymi. Cał y dzień pił ował , strugał , przynosił coś . Zgadzam się , przyjemnoś ć jest niewielka. Poprosił em recepcję o zmianę pokoju. Zmieniono. . . Na inne pię tro, wyż ej. Z gó ry zamieszanie robotnikó w był o jeszcze lepiej widoczne. Najciekawsze jest to, ż e nie tylko tam pracowali, ale i mieszkali na trawnikach. I co? - Klimat jest ciepł y. Rano o sió dmej zjedli ś niadanie. Na począ tku nie rozumiał em: chyba dają , nie mieli czasu przyjś ć do pracy, ale już z talerzem w rę kach. Okazał o się jednak, ż e byli jeszcze w domu, a raczej przed pracą . Mieszkał em na drugim pię trze (chociaż wedł ug dziwnego systemu hotelowego uważ ano je za trzecie, a lobby był o na czwartym, ale miał o dostę p do ulicy, czyli tak naprawdę pierwszego pię tra. Mó j przyjaciel też mieszkał na trzecim pię trze, ale jego okna wychodził y na ogró d (po przeciwnej stronie), ale z jakiegoś powodu ten pokó j był wł aś ciwie pierwszym pię trem budynku. Wię c wyobraź sobie jego zdziwienie. Wychodzi na balkon, a stamtą d otwiera się widok malowniczy: pię kny ogró d, na trawnikach któ rych ś pią Tajowie.
Po spotkaniu z dyrektorem generalnym mó j numer został ponownie zmieniony. Tym razem na 7 pię trze z widokiem na zielone brudne dachy, morze i plac budowy (z boku).
Przy okazji hotel uczciwie ostrzega swoich goś ci o chwilowych niedogodnoś ciach zwią zanych z przebudową hotelu w postaci prześ cieradł a w ję zyku angielskim, znalezionego wś ró d stosu papieró w, zapraszają cego na zabiegi spa, obiad w eleganckiej restauracji, itp. Te przejś ciowe niedogodnoś ci potrwają do koń ca listopada. A moż e dł uż ej. Tajowie niespecjalnie się spieszą . Mają styl ż ycia. Na przykł ad, zgodnie z pierwotnym harmonogramem, remont miał się zakoń czyć w paź dzierniku.
Gdyby nie cią gł e pukanie, hotel nie jest zł y. Ale kto chce ż yć na wakacjach na dź wię k mł otka… Poza tym, jak rozumiem, mają duż o pokoi z „ale”, podobno ze wzglę du na dziwny projekt, wedł ug któ rego zbudowano hotel.
Hotel posiada 3 baseny, zewnę trzne jacuzzi. Baseny oferują wspaniał e widoki na zatokę . Storczyki spadają z drzew do wody i pł ywają z resztą . Niewiele osó b w pobliż u basenó w. Azjaci wolą się w ogó le nie rozbierać , ką pią się nawet w tym, co idą ulicą .
Ś niadanie w hotelu to bajka. Na każ dy gust i kolor. Wybó r jest duż y. Moż esz chrupać rano sushi lub tajskie zupy lub tradycyjne jajka z kieł baskami. Duż y wybó r sokó w, kilka rodzajó w owocó w.
Jedynym minusem jest to, ż e czasami okoł o godziny 9 nie bę dzie tł oczno na ś niadanie. Po prostu pandemonium. Ogó lnie hotel jest zawsze peł ny, chociaż jeś li nie ma cię na ś niadaniu, nie jest to szczegó lnie denerwują ce.
Kolejnym minusem są windy. Ich drzwi zamykają się bardzo szybko i boleś nie. Nigdy nie widział em drzwi uderzają cych tak mocno w moje ciał o. Duż ym minusem jest przejś cie z hotelu na ulicę . Jest bardzo dł ugi, aw poł ą czeniu z upał em nie do zniesienia.
Wakacje w Tajlandii budzą kontrowersje. Z jednej strony egzotyczne. Duż o ciekawych wycieczek, mał py, sł onie, pyszne jedzenie, ale z drugiej strony ta Pattaya to trochę bał agan. Jak moż na tam ż yć , nie jest jasne. Ale niektó rzy Rosjanie kupują w tym miejscu mieszkania.
Udanie się tam w celu zaspokojenia apetytó w seksualnych ró wnież nie jest jasne. Czy mę ż czyź ni naprawdę tak bardzo dbają o to, kto.... Tajowie to obrazy. Na sił ę cał y czas widział em dwie mniej lub bardziej przyjemne.
Z wycieczek zdecydowanie podobał a mi się wioska sł oni, samodzielna wycieczka na wyspę mał p, pary safari, ale bez pokazó w. Park Nong Nooch nie robił ż adnego wraż enia, choć na uwagę zasł ugują tradycyjne tań ce tajskie.
Tym, któ rzy zatrzymują się w hotelu Dusit Thaini Pattaya radzę zjeś ć w jadł odajni Kiss, tuż przy skrzyż owaniu przy wyjś ciu z hotelu. Chociaż wyglą da to na nę dzne miejsce, jedzenie i napoje są godne. Plus menu w ję zyku rosyjskim. A co najważ niejsze, ż oł ą dek naprawdę to lubił . Za 200 bahtó w lub mniej moż esz zjeś ć dobry obiad, a nawet wypić wino lub martini.
Na pewno nie pojadę ponownie do Tajlandii. Choć by w podró ż y sł uż bowej : ). Ale emocje, wraż enia i szok kulturowy, jak mó wią Amerykanie, w zupeł noś ci wystarczą .
W hotelu znajduje się nowocześ nie wyposaż ona sala fitness oraz ł aź nia turecka. Hotel posiada pię kne Spa Devarana z widokiem na ogró d zimowy ze stawem, oddzielne pokoje z ł azienkami i patio, minimalny koszt zabiegó w to 1600 bahtó w.
Ś niadanie w hotelu jest wliczone w cenę . Ś wietny bufet w kawiarni Cascade; w skł ad któ rej wchodzą zaró wno dania europejskie, jak i tajskie, a takż e owoce i ś wież o wyciskane soki. Lunch w hotelu na zamó wienie, wieczorem w restauracji bufet 750 bahtó w na osobę . W soboty w restauracji Bay (1200 bahtó w za osobę dzieci od 3-12 lat za pó ł ceny), któ ra znajduje się na samym przylą dku hotelu, z fantastycznym widokiem na morską zatokę i wybrzeż e odbywa się grill party (1200 bahtó w od osoby). centrum miasta. W hotelu odbywają się seminaria na temat gotowania kuchni tajskiej w prezencie (koszt - 3000 bahtó w w prezencie podaruj ksią ż kę o kuchni tajskiej).
W hotelu znajduje się lounge bar, w któ rym od 19.00 do 24.00 muzycy grają i ś piewają muzykę europejską . Na 8. pię trze hotelu znajduje się chiń ska restauracja.
Wszystkie pokoje posiadają klimatyzację , balkony. W pokoju znajduje się sejf, telewizor z 30 kanał ami, ł azienka z prysznicem i suszarką do wł osó w. Opró cz ł ó ż ek w pokojach znajdują się kanapy. Ł ó ż ka w pokoju są duż e, wię c dzieci do lat 3 nocują bezpł atnie w pokoju na ł ą czonych ł ó ż kach. Lepiej przebywać w pokojach nad morzem i w ogrodzie, jeś li pokó j wychodzi na ogró d, nie zajmować sali konferencyjnej na budynku areny, w cią gu dnia odbywają się tam stale ró ż ne konferencje o ró ż nym natę ż eniu hał asu. Na 5. pię trze znajdują się pokoje dla niepalą cych.
Wi-Fi w pokojach jest pł atne, aby uruchomić internet na laptopie należ y zakupić kartę w recepcji. Koszt 30-minutowej karty to 200 bahtó w, 1 godzina -300 bahtó w, w Dusit Club Longue internet jest bezpł atny.
Wniosek Hotel jest idealny zaró wno na rodzinne wakacje, jak i jeś li potrzebujesz komfortu i jednocześ nie przebywania w otchł ani miejskiego ż ycia.
Wchodzisz do hotelu i otula Cię niepowtarzalny zapach!!! ! Potem dł ugo stał mi w nosie (w najlepszym tego sł owa znaczeniu! ) Na terenie hotelu znajduje się centrum SPA "Devaran SPA". Przy wejś ciu do niego znajduje się stó ł z talerzem, na któ rym leż ą skł adniki (wszelkiego rodzaju liś cie, kora, kwiaty) „peelingu dnia”! Jest wyją tkowy i niesamowicie pachnie! Wzywa...Dzwoni...M-tak, ś nione na jawie i zatopione we wspomnieniach!
Gł ó wnie:
Lokalizacja - już wspomniana. Duż e C w odległ oś ci spaceru. Mijanie tuk-tukó w zewszą d i we wszystkich kierunkach!
Na ringu jest parking dla tuk-tukó w, podchodzisz do tego stoją cego we wł aś ciwym kierunku, siadasz, potem 10 funtó w za przejazd (no có ż , jeś li jedziesz przyzwoitą odległ oś ć ) przy zjeź dzie. Przy dł uż szych dystansach cennik wisi w każ dym tuk-tuku lub jak zwykle się zgadzacie.
Terytorium - pię kne, zielone, zadbane. Pod drzewami znajdują się tabliczki z nazwiskami i organizowane są wycieczki z przewodnikiem. Ogó lnie ł adny i „zadbany” speł nia pię ć gwiazdek. Kupcy nie wę drują i na ogó ł nikt inny nie wł ó czy się po okolicy.
Kontyngent to duż o Europejczykó w. Trochę Rosjanina, trochę Azjata. Publicznoś ć jest cicha. Niewiele dzieci był o widzianych - to zrozumiał e - jest wię cej wesoł ych hoteli !! ! Leż aki i stoliki na ś niadanie - w obfitoś ci znaczne. Wielu wiekowych turystó w - grzecznie wita się w windzie i cią gle się uś miecha. Ł adnie. Ż adnych hał aś liwych firm w hotelu nie widział em.
Parking - dobry, duż y, z zadaszeniem. Tuż obok znajduje się "Avis".
Plaż a formalnie tam jest, ale nigdy nikogo na niej nie widział em, jest jakoś poł oż ona na uboczu. Tak, a morze w Pattaya nie musi pł ywać , wydaje mi się , ż e jadą tam po kolejne : )
Istnieje kilka basenó w. Jest prostoką tna (z kwiatkiem na dole), jest zakrzywiona. Gł ę bokoś ć jest inna. Mał y wodospad (masaż plecó w), jacuzzi. Woda nie powoduje myś li o hiperchlorowaniu, gdy jest czysta. Przyzwoite leż aki, rę czniki och. przyzwoite, są peleryny z kieszonką , któ re leż ą na leż aku i nic się pod tobą nie toczy : ). A jeś li dasz chł opcu z plaż y trochę herbaty, od nastę pnego dnia rozpozna cię i wszystko rozł oż y, a parasolkę otworzy szybciej, niż do niego podejdziesz, a to wszystko z uś miechem. I zapyta o Ojczyznę , a potem zostanie w tyle : )
Ś niadania są normalne. Wystarczył o. Jakoś trudno mi na ten temat rozmawiać - co jemy, jemy ś niadanie : ) Jest wszystkiego duż o, wszystko jest smaczne, brzuszek nigdy nie boli.
Ciocia Beka i Wujek Zgaga nie odwiedzili : ) Atmosfera jest przyjemna. Pamię tam chiń skie pierogi (to zrozumiał e - na 8 pię trze jest chiń ska restauracja) - pyszne! Owoce - 4-6 rodzajó w.
Obsł uga jest na poziomie. Nie mam ż adnych skarg. Nigdy nie widział em pokojó wki na obu wycieczkach. Czyste dobrze, wszystko był o czyste. Ró ż nego rodzaju kwiaty na ł ó ż ku. Niczego nie brakuje. Kiedy się zameldujesz i przy ś niadaniu, wszystko jest w porzą dku. szybko, uprzejmie, z uś miechem.
Wyposaż enie pokoju - nie bę dę wymieniał wszystkiego - niezbę dne jest obecne. Szlafroki (bardzo urocze - ró ż owo-niebieskie, a co najważ niejsze duż y dla chł opcó w i mał y dla dziewczynek - wszystko w porzą dku : ) ), kapcie, czajnik, zestaw do herbaty, sejf, mydelniczki, szczoteczka do zę bó w z pastą - w skró cie normalna!
Rozrywka - każ dego wieczoru muzyka na ż ywo i ś piew (gł ó wnie jazz) w barze na parterze, ale nic wię cej nie widzieliś my - to nie był o do tego. Teoretycznie wiem, ż e są tam wł oskie i chiń skie restauracje i ludzie je zachwalali. Centrum SPA......
Wolał bym nie, inaczej arkusz nie wystarczy. Kró tko mó wią c - BARDZO wysoka jakoś ć , ale nie tania! Nawet drogie (z rezerwacją „dla Tajlandii”)
Dzieci - już pisał em - jest ich niewiele. Nie ma zjeż dż alni, a takż e rozrywki wodnej. Wszystko to w razie potrzeby tuż przed hotelem na publicznej plaż y. Widział em boisko do koszykó wki. Szczerze mó wią c już nie zwracał am uwagi, bo pojechaliś my bez dziecka.
I wreszcie – hotel nie jest nowy. Pokoje wymagają aktualizacji i nadchodzi. Na naszym pię trze jedno skrzydł o był o oklejone folią , trwał remont. Nie był o hał asu, nie był o brudu, robotnicy się nie krę cili. Samo wejś cie został o zamknię te filmem. Zmodernizowali gó rne pię tra i drogie pokoje, powoli przechodzą c do zwykł ych. Miejmy nadzieję , ż e wkró tce się tym zajmą . Nawiasem mó wią c, jeś li weź miesz pokó j trochę droż szy niż standardowy, to za 300 bahtó w (na cał ą podró ż ) masz zapewnione pranie. Ł adnie!
Przy zameldowaniu w recepcji ogł aszają , któ re pokoje są dostę pne w wyż szej klasie, jeś li chcesz dopł acić i ś miał o!
Nie bę dę pisał o Pattaya, jeś li macie jakieś pytania, odpowiem. Brak czasu. A recenzja bę dzie dotyczył a hotelu! Mam nadzieję , ż e komuś pomoż e : )
Podsumowanie: byliś my już dwa razy i pojedziemy ponownie! Jesienią pojedziemy (pah-pah): )
PS Nigdy nie zapomnę zapachu SPA w hotelu!!! ! (wymawiane z rozmarzonym idiotycznym uś miechem i przecią ganiem)
Powodzenia!
Opisał bym go jako 3-gwiazdkowy hotel z doskonał ą lokalizacją i mił ą , przyjazną obsł ugą .
Teren jest w porzą dku, ogó lny projekt hotelu jest przestarzał y, z wyją tkiem odnowionej chiń skiej restauracji na 8. pię trze. Opró cz wystroju ta restauracja ma ró wnież ś wietne jedzenie i atmosferę .
Mó j pokó j zdecydowanie wymagał remontu, zwł aszcza ł azienki.
Pozytywy to wspaniał y widok, rę czniki i poś ciel był y zawsze ś wież e i nowe (jeś li chcesz, moż na je wymieniać dwa razy dziennie), ś wież e owoce w pokoju codziennie, pomocny i bardzo przyjazny personel.
Podczas mojego pobytu w hotelu rozpoczę ł y się prace remontowe, był o to niepokoją ce, wię c był nieprzyjemny hał as, niektó re windy nie dział ał y. Wierzę , ż e takie prace zostaną zakoń czone nie wcześ niej niż we wrześ niu 2006 roku.
Jedyną naprawdę negatywną rzeczą był są siedni pokó j, w któ rym mieszkał mę ż czyzna i co noc przyprowadzał „goś ci”. Myś lał em, ż e Dusit nie jest takim hotelem. . . Ź le się czuł em mają c takich są siadó w. . . no có ż , skoro jest to forum publiczne, nie bę dę wdawał się we wszystkie szczegó ł y, tylko powiem, ż e ś ciany w hotelu są bardzo cienkie.