Po raz pierwszy w styczniu 2013 roku, po raz drugi obchodzili Nowy Rok 2016.
Pokoje był y doskonał e, jedyne, co pierwszy raz mieliś my pokó j od strony ulicy i nie spaliś my w nocy, sł uchaliś my karaoke do rana, za drugim razem zarezerwowaliś my pokó j z balkonem z widokiem na basen i byliś my bardzo z niego zadowolony))). Podczas rezerwacji wskazali, ż e mó j mą ż ma bó l plecó w i potrzebuje mię kkiego materaca. wiedzieli o swoim twardym materacu i kł adli nas na ł ó ż ku albo nakł adkę na materac, albo koc, ale to był o normalne. Nic nie wiem o kradzież y, dwa razy niczego nie brakował o, a raz zapomnieli zamkną ć sejf i wyjechali na wycieczkę .
Sprzą tali codziennie, ale nie zapominaj, ż e są Tajami)) są leniwymi ludź mi, wię c nie zawracaliś my sobie tym gł owy i denerwowaliś my się tym. Nigdy nie widzieliś my owadó w w pokoju. Codziennie dwie butelki wody mydlanej ryl, uzupeł niane w razie potrzeby.
Ś niadania takie same jak wszę dzie, jajka w dowolnej formie, ryż , kluski z warzywami, kurczak, mię so, warzywa, owoce… gł odu nie wyjdziesz.
Basen znajduje się wewną trz hotelu, co jest fajne, zawsze był o wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich. Tylko rę czniki ką pielowe, bez rę cznikó w plaż owych.
Ale najwię kszym plusem jest lokalizacja! Naprzeciw Centrum Festiwalowego.
Z minusó w, jak dla mnie był tylko jeden, a potem moż na z tym ż yć , to jest Wi-Fi. Przy odprawie dostajesz arkusz z hasł em dla każ dego, moż esz poł ą czyć.2 punkty na jedno hasł o (np. telefon i laptop lub tablet), ale hasł o jest waż ne tylko przez kilka dni i wieczorem, kiedy kł adziesz się do uż ytku, nagle okazuje się , ż e musisz iś ć na recepcję po nową . . na dwa tygodnie odpoczynku biegaliś my 8 razy, to był o denerwują ce. Có ż , nie oczekuj duż ej prę dkoś ci. Ale ogó lnie rzecz biorą c, hotel jest godny na przerwę w mieś cie.
1. lokalizacja-straszna-mał a szopa ś ciś nię ta ze wszystkich stron przez wyż sze budynki-jeden z nich jest w trakcie remontu-wię c w cią gu dnia sł ychać dź wię k mł ynka-brak wejś cia-ludzie biegną na 500 metró w z walizkami-to tak zarobił pierwszy tajski kalus - na 5 metró w przed wejś ciem miejscowi Uzbecy smaż yli coś cał y dzień - dym i smró d są odpowiednie - solidna klasa druga
2. pokoje - no có ż , to po prostu zajebiste - mieszkał em w 8 hotelach - ale nigdy czegoś takiego nie widział em - szczerze, duż o przeż ył em - ale nawet w strefie i w akademikach jest duż o lepiej z nami - co widział eś na zdję ciach, nie wierz w to - najprawdopodobniej to ten mają pokó j do celó w reklamowych - my, rodzina z 2 letnim dzieckiem, wzię liś my pokó j deluxe - pł acimy 100 procent za pó ł roku - i postawiliś my kolejne ł ó ż ko w jednym pokoju i tyle - poruszaliś my się tylko wzdł uż ś ciany - nie był o nie tylko stoł u, nawet nie postawili pieprzonych stoł kó w, ale widok jakiejś rampy, co minutę wzdł uż któ rego ktoś przeszedł i grzecznie przywitał mnie leż ą cą na ł ó ż ku, czyli ż yliś my cał y dzień z zasunię tymi zasł onami, jest też ż ycie osobiste - i oto jest - wieczorem rozsunę ł am zasł ony a potem - trzy lampy 5 metró w prosto w moją twarz - zamkną ł em ją ponownie - tak ż yliś my
w ogó le brak izolacji akustycznej - drzwi balkonowe nawet nie powstrzymywał y duż ych komaró w - każ dego ranka wyboje był y rozmazane - przy drzwiach wejś ciowych był a szczelina 3 centymetró w mię dzy podł ogą - wię c leż ą c na ł ó ż ku wizualnie obserwował em, kto chodzi wzdł uż korytarza - wszę dzie kafelki - pipety - ktoś tam przesuną ł krzesł o o 5, piszczy i tak przez cał ą dobę , tu coś jeszcze, jakiś projektant wpadł na pomysł , ż eby prysznic z sypialnią był poł ą czony szkł em, ale Mieszkam z ż oną od dł uż szego czasu i jeś li są goś cie w pokoju, a ona poszł a tam rano i jeszcze ś pię i wtedy cał y ś wiat jest mi w twarz
telewizor-zatrzymaliś my się -wł ą czony-cholera nic nie widać -nasza ś nież yca na Kamczatce jest na ekranie-ale jest dź wię k-przez 5 dni zwracaliś my się do recepcji-mistrzowie przyjechali z inną liczbą ś rubokrę tó w-do diabł a -uś miechną ł się -poprosił o pienią dze-wysł ane -ale przynajmniej radio któ re ocenialiś my-stał y 2 minus
3. personel --- bardzo uś miechnię ci ludzie - nic nie robią - i proszą o pienią dze?
dali pienią dze, zaczę li się wię cej uś miechać , ale też nic do cholery nie zrobili, wysł ano
4. basen-nieź le-ale-otwarty przez cał ą dobę -znajduje się pod balkonami-wię c gdzieś od drugiej w nocy masz gwarancję sł uchania-ponieważ nie ma dź wię koszczelnych orgii dostarczanych do pokoju
sprzą tanie-nie-jeż eli wczoraj pł ywał eś i palił eś to jutro popielniczka z bykiem czeka na Ciebie w starym miejscu
personel - najpierw ł apiesz chł opca na pó ł godziny, aby wzią ć od niego rę cznik, a potem godzinę , aby go oddać
batonik-nawet nie rozumiem, dlaczego powstał -przez 21 dni nie dział ał na minutę -wycena-solidna dwó jka
5 pracownikó w - jak wspomniano powyż ej - nic nie robią - pokoje był y sprzą tane dopiero po obiedzie - a mini bar nigdy nie był uzupeł niany przez 21 dni - proszą tylko o pienią dze - wysł ano - solidna dwó jka
6 kuchnia - przyzwoita i dania na zmianę - solidna 5
teraz gł ó wną rzeczą , któ ra skł onił a mnie do napisania tego dzieł a, są ludzie, nie gniewaj się tak, no có ż , nie dostał eś takich wakacji jak moje, po co wprowadzać innych w bł ą d
Swoją drogą , na każ de sł owo odpowiadam bań ką whisky
lecieliś my z trzema rodzinami - 8 osó b
i wszyscy podpiszą się pod każ dym moim sł owem
a teraz koniec
Wstydził em się przed znajomymi, któ rych zaprosił em
2 szkoda przed dzieć mi, któ rym obiecał em bajkę
3 zniesmaczył o mnie znowu....
TO JEST MOJA LOSHARA
A ten konkretny hotel jest do bani - nie rysował bym dla niego ż adnych gwiazdek - zwykł y chiń ski rynek - LUDZIE dbają o siebie i swoje pienią dze
Plusy: ł adny basen; normalne ś niadania, choć cał kowicie monotonne; lokalizacja w centrum, blisko morza, niedaleko "Festiwalu", gdzie niedrogo moż na zjeś ć .
Minusy: cał kowite zaniedbanie personelu w zakresie sprzą tania - brudne okna w pokojach (zwł aszcza 3 pię tro), brudna poś ciel (prana, dziurawa), brudna ł azienka (ł onowe, przepraszam, wł osy znalezione podczas zameldowania, "ciasta" na ś ciany i krany, brudne lustro, zapach kanalizacji, brzydkie rę czniki) wszę dzie gdzie nie spojrzysz, w ogó le. . . Meble doś ć uż ywane. . . Nie ma balkonó w (tylko w pokojach "lux", któ re są absolutną kopią „przeł oż onego”, z wyją tkiem obecnoś ci balkonu z widokiem na basen) - nie ma gdzie suszyć ubrań , w pokoju na fotelu nasze rę czniki plaż owe na koniec wakacji nabrał y trwał ego aromatu uroku, dzię ki do "Barona". . . Izolacja akustyczna! Sł ychać WSZYSTKO, co dzieje się na korytarzach i we wszystkich są siednich pokojach. Hotel, przynajmniej podczas naszego pobytu, był chiń skim hostelem. Chiń czycy przemieszczają się w stadach i zwyczajnie nie wiedzą , jak porozumiewać się po cichu. Moż na był o spać w kró tkim czasie od 3 rano do 6 rano… spaliś my na plaż y. Jest sejf (ostatnio wcześ niej też tam kradli), ale poza pienię dzmi/dokumentami nic nie pasuje, nawet 10” laptop.
Nie jesteś my snobami. Nie jesteś my wybredni. Szczerze mó wią c. Ale hotel po prostu nie jest wygodny.
Wiemy, ż e w Pattaya są lepsze hotele.
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li wybierasz się do Tai, omiń ten hotel dziesią tą drogą .