Привет всем! ! ! Вот только прилетела с Таиланда, и решила сразу поделиться впечатлениями. Надо с начало рассказать об отели в котором я жила, назывался он Ambassador TOWER WING 3*. Один из самых высоких в Паттае.
Я летела в первый раз, я всегда знала, что я не прихотливая мне лишь бы крыша была и все. Но тут когда мне вручили ключ от номера и я поднялась на 16 этаж . открыла номер, у меня был тихий шок. Номер был грязный, мебель старенькая (кровати на колёсиках, ездили по всему номеру, я икала тормоз так и не нашла). Ну это еще цветочки, дольше страшнее так как окна номера выходили а парковку и солнце не попадало (или просто лучи не могли пробиться через грязные окна отеля) было сыро и на потолке была плесень. Что касается сантехники то тут все было исправно. Только вот фен вонял так будто там похоронили ящерицу))).
Я пошла к администратору с просьбой поменять мне номер. На что он мне ответил, что он меня не понимает, а потом сказал что номеров у них нет.
Все, отпуск испорчен не успев начаться, на минуту задумавшись об этом. Но тут же быстро я взяла себя в руки и пошла обследовать территорию. Территория огромная я нашла 2 больших бассейна (где то я читала, что их там 6 должно было быть, но видно хорошо замаскировали), на территории есть рынок, магазин, тур фирмы, такси сервис и многое другое, так же у отеля свой пляж это большой +для тех кто едет семьей и не планируют выезжать ни куда, так как отель находится далеко от центра, 30 минут с двумя пересадками (для меня это был большой минус).
Это были впечатление первого дня пребывания в Паттае. Затем я для себя решила что надо сделать так что бы не находится в отели вообще, у меня это получилось!!!! !
Сразу же в первый день я пошла в тур фирму которая находится за территорией на против отеля (2 фирмочки они рядом дуг с другом) в одной из них не помню как называется, но помню точно, очень приветливого парнишку Геннадия, и я приобрела тур на реку Квай (долго сомневалась брать или не брать, т. к на кануне много рассказывали всяких ужастиков) но я все таки решилась, заплатив 2600бат. На утро за мной заехал большой автобус. Экскурсия прошла на УРА. Приехав обратно через мы самостоятельно отправились на о. Колан . за 150б. (в оба конца) нас доставили на остров с белоснежным песочком и чистой водой. И тем же вечером мы купил тур на о. Ко Чанг ( только уже не у Геннадия, а в соседней тур фирмы у Сергея). И тут меня тоже не подвели все оказалось как в сказке (остров как в рекламе ВАУНТИ). НАПИСАЛА ВСЕ В КАТЦЕ ЕСЛИ ЗАИНТЕРЕСОВАЛО ПЕШИТЕ ВСЕ ОТВЕЧУ.
Еще была в Бангкоке но это уже отдельная история… могу рассказать кого заинтересует
P/S в отели завтракала 3раз, но было очень вкусно (как мне показалось).
В Таиланд еще вернусь но уже не в Амбассадор.
Cześ ć wszystkim! ! ! Wł aś nie przyjechał am z Tajlandii i postanowił am od razu podzielić się wraż eniami. Trzeba opowiedzieć od począ tku o hotelu, w któ rym mieszkał am, nazywał się Ambassador TOWER WING 3*. Jeden z najwyż szych w Pattaya.
Przyleciał em pierwszy raz, zawsze wiedział em, ż e nie jestem kapryś ny, gdybym tylko miał dach i tyle. Ale kiedy dostał em klucz do pokoju i poszedł em na 16. pię tro. Otworzył em pokó j, doznał em cichego szoku. Pokó j był brudny, meble był y stare (ł ó ż ka był y na kó ł kach, jeź dził y po cał ym pokoju, czkał am na hamulec i nie mogł am go znaleź ć ). No to jeszcze kwiaty, już straszne bo okna pokoju wychodził y a na parking i sł oń ce nie padał o (albo po prostu promienie nie mogł y przedostać się przez brudne okna hotelu) był o wilgotno i był a pleś ń na sufit. Jeś li chodzi o hydraulikę , wszystko był o w porzą dku. Tylko suszarka do wł osó w pachniał a jak zakopana tam jaszczurka))).
Poszedł em do kierownika i poprosił em o zmianę numeru. Na co odpowiedział , ż e mnie nie rozumie, a potem powiedział , ż e nie mają numeró w.
To tyle, wakacje są zrujnowane, zanim się rozpoczną , myś lą c o tym przez chwilę . Ale potem szybko zebrał em się w sobie i poszedł em zbadać terytorium. Terytorium jest ogromne, znalazł em 2 duż e baseny (gdzieś przeczytał em, ż e powinno być ich 6, ale był y wyraź nie zamaskowane), jest rynek, sklep, firma turystyczna, taksó wka i wiele wię cej na terytorium, hotel ma ró wnież wł asną plaż ę duż a + dla tych, któ rzy podró ż ują z rodziną i nie planują nigdzie jechać , ponieważ hotel jest daleko od centrum, 30 minut z dwoma transferami (dla mnie to był duż y minus) .
Takie był o wraż enie pierwszego dnia w Pattaya. Wtedy postanowił em dla siebie, ż e muszę to zrobić , aby w ogó le nie był o mnie w hotelach, zrobił em to !!!! !
Zaraz pierwszego dnia poszedł em do firmy turystycznej, któ ra znajduje się poza terenem naprzeciwko hotelu (2 firmy są obok siebie) w jednej z nich nie pamię tam nazwy, ale pamię tam na pewno bardzo zaprzyjaź niony goś ć Giennadij i wykupił em wycieczkę nad rzekę Kwai (dł ugo wą tpił em, czy brać , czy nie, bo w przeddzień opowiadano wiele horroró w), ale i tak zdecydował em pł acą c 2600 bahtó w. Rano podjechał po mnie duż y autobus. Trasa przebiegł a bez przeszkó d. Wracają c, sami pojechaliś my na wyspę Kolan. za 150 b. (w obie strony) zostaliś my zabrani na wyspę z biał ym piaskiem i czystą wodą . I tego samego wieczoru kupiliś my wycieczkę na okoł o. Koh Chang (już nie tylko u Giennadija, ale w są siedniej firmie turystycznej Siergieja). I tu też mnie nie zawiedli, wszystko okazał o się jak w bajce (wyspa jest jak w reklamie VOUNTY). WSZYSTKO NAPISAŁ EM W KATZ JEŚ LI JESTEŚ ZAINTERESOWANY, Idź WSZYSTKO, ODPOWIEM.
Był em też w Bangkoku, ale to już inna historia… mogę opowiedzieć każ demu, kto jest zainteresowany
P/S Ś niadanie jadł am w hotelu 3 razy, ale był o bardzo smaczne (jak mi się wydawał o).
Wró cę do Tajlandii, ale nie do Ambasadora.