Не отель, а совковый санаторий. Пыльный, грязный, старый и очень много пенсионеров. В нормальный номер можно заселиться только при наличии ребенка или будучи немощным. Семей очень много, ночью русские бухают, ходят орут, аккустика роскошная, спать лечь не вариант. Молодые пары селят на 4 этаж в супер отстойные комнатушки, похожие на чулан. В ванной все время вонь, стоит только включить воду. В номере нет ничего, кроме телевизора, двух стаканов и термоса. Вайфай на всей территории отеля платный, 600р так то. Депозит 100 баксов, хотя на букинге этой инфы нет. Уборка в номере это просто кошмар, я не аллергик, но мне хватило неделю, чтобы на протяжении каждой ночи оставшегося отдыха захлёбываться соплями от пыли. Убираются нормально, если стоять Цербером, и показывать где помыть, вытереть. Полотенца меняют через раз, обычно просто складывают старые аккуратно, хотя видно что сырые ещё. Деньги на чай не помогают, стаканы не помыли ни разу. Кондей работает, но не настраивается, либо холодильник, либо сауна ?? ? ? розетка одна на весь номер, находится в крайне неудобном месте, адаптер выдают на рец, но тоже сомнительный. Сейфа в номере нет, есть на рец. Полотенца для бассейна выдают по карточкам, завтраки по талонам (нормальные завтраки, шведский стол). Море грязное. До центра ехать на тук туке с пересадкой минут 30-40. При чем нет гарантии того, что обратно тук тук по этому маршруту ездит, поэтому времени на поиск оптимального пути уйдет не мало. Итого сгонять в центр стоит примерно 250р. Короче за такие деньги не отель, а отстой. Рейтинг звёздности стоит 2 звезды, но я бы и их забрала. Бикини Боттом!
Nie hotel, ale sowieckie sanatorium. Zakurzone, brudne, stare i duż o emerytó w. Moż esz zakwaterować się w normalnym pokoju tylko wtedy, gdy masz dziecko lub jesteś chory. Jest duż o rodzin, Rosjanie wali w nocy, chodzą wrzeszczeć , akustyka jest luksusowa, pó jś cie spać nie wchodzi w grę . Mł ode pary osiedlają się na czwartym pię trze w bardzo ż ał osnych mał ych pokojach, któ re wyglą dają jak szafa. W ł azience cał y czas pachnie, wystarczy odkrę cić wodę . W pokoju nie ma nic opró cz telewizora, dwó ch szklanek i termosu. Wi-Fi w cał ym hotelu jest pł atne, tak wię c 600r. Wpł ać.100 dolcó w, chociaż tej informacji nie ma w rezerwacji. Sprzą tanie pokoju to tylko koszmar, nie mam alergii, ale wystarczył mi tydzień , aby zakrztusić się smarką z kurzu podczas każ dej nocy pozostał ego odpoczynku. Sprzą tają normalnie, jeś li stoisz z Cerberusem i pokazują , gdzie się myć , wycierać . Rę czniki zmieniane są co drugi raz, zwykle po prostu skł adają porzą dnie stare, chociaż widać , ż e nadal są wilgotne. Pienią dze na herbatę nie pomagają , szklanki nie został y umyte ani razu. Mieszkanie dział a, ale nie jest skonfigurowane, ani lodó wka, ani sauna ?? ? ? jest tylko jedno gniazdo na cał e pomieszczenie, znajduje się w wyją tkowo niewygodnym miejscu, przejś ció wka wydawana na rec, ale też wą tpliwa. W pokoju nie ma sejfu, jest rec. Rę czniki na basen wydawane są na kartach, ś niadania na kuponach (ś niadania normalne, bufet). Morze jest brudne. Jedź do centrum tuk tukiem z przesiadką.30-40 minut. Co wię cej, nie ma gwarancji, ż e tuk tuk powró ci tą trasą , wię c znalezienie najlepszej trasy zajmie duż o czasu. Cał kowity przejazd do centrum kosztuje okoł o 250r. W skró cie za pienią dze to nie hotel, ale do bani. Ocena w gwiazdkach jest warta 2 gwiazdki, ale wzią ł bym je. Dó ł bikini!