В отпуске давно не была (заграничном), поэтому предложение парня меня очень порадовало съездить отдохнуть. Ездили туроператором Пегас (из Хабаровска), обошлось нам это удовольствие в 115 т. р. на двоих ( потому что долго думали - все более дешевые места были уже раскуплены).
Итак, собственно об отеле:
1. Жили мы в стандарте, на втором этаже, окна выходили на сад (есть балкон). Вообще отель состоит из нескольких корпусов, самый недорогой, где стандарты - самый первый от дороги (собственно он у дороги и расположен), но это обстоятельство не должно вас пугать. Дорога - не трасса, а проулочек с торговыми рядами, в самом центра Ламая. Позже нас переселили в супериор, он был в другом корпусе возле отлея : ) Отель на мой взгляд самый удобный по расположению. Девчонки из других отелей ходили к нам на пляж, т. к. у них либо не очень места для купания, либо просто далеко идти от отеля до моря.
Отель на первой линии, территория заканчивается большим бассейном и сразу море : ) красотища. Ресторан тоже у побережья - так приятно завтракать и любоваться на море, солнышко....
2. Завтраки наверное как и везде - хорошие. Картошка/рис/ макароны, различные овощи, соусы (кстати очень вкусные); вкусный очень йогурт (парень прям подсел на него, реально там молочка вкусная), фрукты; омлеты с разными добавками; выпечка; кофе/чай/сок (соки правда как юпи, честное слово). В общем можно объесться! Еще мы ходили в магазин Фэмили март по вечерам и постоянно покупали там немецкое молоко, такое оно классное! Ммм... хотя обычно я в чистом виде молоко не пью, а тут...
3. Море классное - мы были в августе, не совсем сезон, но дождей почти не было (ближе к сентябрю начались уже, к концу отпуска). А те, что были - ночью пройдут и опять солнышко. Погода была - на улице +33, море 29, просто сказка! ! ! Влажности такой нет, потому хоть и жарко - но не смертельно, как в Хабаре. Днём всё равно мы спали, а купались и бродили везде утром и после обеда.
4. Обязательно попробуйте местные фрукты, я вот просто влюбилась в дуриан! ! ! Сначала я его не поняла, но потом когда несколько раз покушаешь, привыкаешь к необычному вкусу - и вот тогда, товарищи..... я наверное зависима стала от него, поедем в тайланд, буду каждый день им питаться : ) : ) : ) вся в предвкушении! ! ! И не такой уж у него ужасный запах, я была готова к худшему : )
5. Наслушавшись страшных баек от Пегаса про мопеды и езду, страшно было брать. Но мы взяли в аренду в нашем отеле, и после поездки его даже никто не осматривал. Покатались по острову, съездили на Чавенг - шумно там конечно, очень много народу на пляже, грязновато (даже собаки ходят. . ). В общем я была довольна, что мы жили на Ламае!
Вот в общем и всё, уже так много написала, все устали читать : )
Dawno nie był am na wakacjach (za granicą ), wię c oferta faceta sprawił a, ż e bardzo się cieszę , ż e pojadę na wakacje. Podró ż owaliś my z touroperatorem Pegasus (z Chabarowska), ta przyjemnoś ć kosztował a nas 115 tr. dla dwojga (bo dł ugo myś leli - wszystkie tań sze miejsca był y już wyprzedane).
A wię c wł aś ciwie o hotelu:
1. Mieszkaliś my w standardzie, na drugim pię trze, okna wychodzą na ogró d (jest balkon). Ogó lnie hotel skł ada się z kilku budynkó w, najtań szych, gdzie standardy są pierwsze od drogi (w rzeczywistoś ci znajduje się w pobliż u drogi), ale ta okolicznoś ć nie powinna Cię przestraszyć . Droga nie jest autostradą , ale pasem z pasaż ami handlowymi, w samym centrum Lamai. Pó ź niej przeniesiono nas do przeł oż onego, był w innym budynku niedaleko hotelu : ) Hotel moim zdaniem jest najwygodniejszy pod wzglę dem lokalizacji. Na plaż y odwiedzał y nas dziewczyny z innych hoteli. albo nie mają bardzo dobrych miejsc do pł ywania, albo po prostu chodzą daleko od hotelu do morza.
Hotel jest na pierwszej linii, terytorium koń czy się duż ym basenem i od razu morzem : ) Pię kno. Restauracja jest ró wnież blisko wybrzeż a - fajnie zjeś ć ś niadanie i podziwiać morze, sł oń ce....
2. Ś niadanie jest chyba dobre, jak wszę dzie. Ziemniak / ryż / makaron, ró ż ne warzywa, sosy (swoją drogą bardzo smaczne); bardzo smaczny jogurt (chł opak się od tego uzależ nił , mleko jest tam naprawdę smaczne), owoce; omlety z ró ż nymi dodatkami; piekarnia; kawa / herbata / sok (soki są naprawdę jak UPI, szczerze). Ogó lnie moż na się przejadać ! Wieczorami chodziliś my też do sklepu Family March i cią gle kupowaliś my tam niemieckie mleko, jest super! Mmm… chociaż zwykle nie piję mleka w czystej postaci, ale tutaj…
3. Morze jest chł odne - byliś my w sierpniu, sezon nie do koń ca, ale prawie nie był o deszczu (bliż ej wrześ nia, zaczę li już , pod koniec wakacji). A te, któ re był y - przeminą w nocy i znowu sł oń ce. Pogoda był a - na zewną trz +33, morze 29, po prostu bajka! ! ! Nie ma takiej wilgotnoś ci, dlatego chociaż jest gorą co, nie jest ś miertelna, jak w Chabarze. W cią gu dnia i tak spaliś my, ale rano i po kolacji pł ywaliś my i wę drowaliś my wszę dzie.
4. Koniecznie spró buj lokalnych owocó w, po prostu zakochał am się w durianie! ! ! Na począ tku tego nie rozumiał em, ale potem jak jesz kilka razy, przyzwyczajasz się do niezwykł ego smaku - a potem towarzysze.....Pewnie uzależ nił em się od tego, pojedziemy do Tajlandii, ja bę dę je codziennie : ) : ) : ) wszystko w oczekiwaniu! ! ! I nie ma tak okropnego zapachu, był am gotowa na najgorsze : )
5. Po usł yszeniu doś ć strasznych opowieś ci od Pegaza o motorowerach i jeź dzie konnej, był o to przeraż ają ce. Ale wynajmowaliś my od naszego hotelu, a po podró ż y nikt nawet na niego nie spojrzał . Jeź dziliś my po wyspie, pojechaliś my do Chaweng - tam jest gł oś no, oczywiś cie na plaż y jest duż o ludzi, jest brudno (nawet psy chodzą...). Ogó lnie był em zadowolony, ż e mieszkaliś my na Lamai!
To wszystko, już tyle napisał em, wszyscy są zmę czeni czytaniem : )