Hotel poł oż ony jest w samym sercu Lamai. Wokó ł kawiarnie, sklepy.
Lobby jest czyste, przyjemnie pachnie, z tył u i krzeseł nie do koń ca widać : czy są brudne, czy...
Nie ma depozytu.
Na terenie hotelu od 2019 roku obiecano jedną restaurację , SPA, jeden basen, klub dla dzieci (byliś my w 2018 roku).
Wi-Fi jest bezpł atne na cał ym terytorium.
Obserwowane standardy - wszystkie ++.
Superior jest powyż ej standardu.
Pokó j w willi jest duż y, wielka wanna, czarna.
Basen Infiniti (niekoń czą cy się widok na wodę ).
Wszystko jest dobrze, czysto.
A wię c wł aś ciwie o hotelu:
1. Mieszkaliś my w standardzie, na drugim pię trze, okna wychodzą na ogró d (jest balkon). Ogó lnie hotel skł ada się z kilku budynkó w, najtań szych, gdzie standardy są pierwsze od drogi (w rzeczywistoś ci znajduje się w pobliż u drogi), ale ta okolicznoś ć nie powinna Cię przestraszyć . Droga nie jest autostradą , ale pasem z pasaż ami handlowymi, w samym centrum Lamai. Pó ź niej przeniesiono nas do przeł oż onego, był w innym budynku niedaleko hotelu : ) Hotel moim zdaniem jest najwygodniejszy pod wzglę dem lokalizacji. Na plaż y odwiedzał y nas dziewczyny z innych hoteli. albo nie mają bardzo dobrych miejsc do pł ywania, albo po prostu chodzą daleko od hotelu do morza.
Hotel jest na pierwszej linii, terytorium koń czy się duż ym basenem i od razu morzem : ) Pię kno. Restauracja jest ró wnież blisko wybrzeż a - fajnie zjeś ć ś niadanie i podziwiać morze, sł oń ce....
2. Ś niadanie jest chyba dobre, jak wszę dzie. Ziemniak / ryż / makaron, ró ż ne warzywa, sosy (swoją drogą bardzo smaczne); bardzo smaczny jogurt (chł opak się od tego uzależ nił , mleko jest tam naprawdę smaczne), owoce; omlety z ró ż nymi dodatkami; piekarnia; kawa / herbata / sok (soki są naprawdę jak UPI, szczerze). Ogó lnie moż na się przejadać ! Wieczorami chodziliś my też do sklepu Family March i cią gle kupowaliś my tam niemieckie mleko, jest super! Mmm… chociaż zwykle nie piję mleka w czystej postaci, ale tutaj…
3. Morze jest chł odne - byliś my w sierpniu, sezon nie do koń ca, ale prawie nie był o deszczu (bliż ej wrześ nia, zaczę li już , pod koniec wakacji). A te, któ re był y - przeminą w nocy i znowu sł oń ce. Pogoda był a - na zewną trz +33, morze 29, po prostu bajka! ! ! Nie ma takiej wilgotnoś ci, dlatego chociaż jest gorą co, nie jest ś miertelna, jak w Chabarze. W cią gu dnia i tak spaliś my, ale rano i po kolacji pł ywaliś my i wę drowaliś my wszę dzie.
4. Koniecznie spró buj lokalnych owocó w, po prostu zakochał am się w durianie! ! ! Na począ tku tego nie rozumiał em, ale potem jak jesz kilka razy, przyzwyczajasz się do niezwykł ego smaku - a potem towarzysze.....Pewnie uzależ nił em się od tego, pojedziemy do Tajlandii, ja bę dę je codziennie : ) : ) : ) wszystko w oczekiwaniu! ! ! I nie ma tak okropnego zapachu, był am gotowa na najgorsze : )
5. Po usł yszeniu doś ć strasznych opowieś ci od Pegaza o motorowerach i jeź dzie konnej, był o to przeraż ają ce. Ale wynajmowaliś my od naszego hotelu, a po podró ż y nikt nawet na niego nie spojrzał . Jeź dziliś my po wyspie, pojechaliś my do Chaweng - tam jest gł oś no, oczywiś cie na plaż y jest duż o ludzi, jest brudno (nawet psy chodzą...). Ogó lnie był em zadowolony, ż e mieszkaliś my na Lamai!
To wszystko, już tyle napisał em, wszyscy są zmę czeni czytaniem : )
Jest gł ó wny budynek hotelu. I są oddzielne domki. Bungalowy są lepsze. Ale są bliż ej morza, a podczas burzy szum fal nie pozwala spać .
Personel jest uprzejmy. Sejfy w recepcji.
Jedzenie jest takie sobie. Brak odmiany.
Zaletą hotelu jest to, ż e znajduje się w samym ś rodku gigantycznej plaż y Lamai. Gdziekolwiek chcesz - tam idziesz.
Hotel jako cał oś ć jest odpowiedni dla mł odych zakochanych par, któ re prawie nie dbają o to, gdzie mieszkają , najważ niejsze jest, aby być razem. Lub osoby po 40. i 50. roku ż ycia, któ re potrzebują spokoju. Ciepł e morze, kokosy, dyskretna obsł uga. Naprawdę nie ma tam nic do roboty.