Я приехал в этот отель с женой и двумя детьми.
Все произошло буквально на второй день после нашего приезда. В четыре утра, когда мы спали, вилла... вдруг рухнула нам на головы! Роскошное бунгало вмиг развалилось на куски бетона и дерева. Часть бетонной крыши, падая, снесла 100-килограммовую дверь, влетела в комнату и свалилась на кровать, где мы спали. Тяжеленная балка упала в сантиметре от головы моей жены. Если бы не стоящая у изголовья консоль, жены уже не было бы в живых, ее голову просто расплющило бы. Представьте картину: ночь - и тут все рушится, провода рвутся, дети кричат... У меня сын потом полгода заикался.
Причем в тот момент на острове не было ни шторма, ни ветра, ни дождя. То есть стены и потолок самого роскошного отеля Сейшельских островов рухнули... просто так! Вероятно, от износа (когда осмотривали упавшие балки, оказалось, что дерево местами сгнило). Мы вызвали врачей и генерального менеджера отеля, которые поначалу даже не хотели ехать, потому что было слишком рано. Но когда менеджер все же прибыл, то сам чуть не зарыдал. Администрация отеля забегала, заволновалась, пообещала переселить дорогих гостей и выплатить им неустойку. Но только до сих пор наша семья не получила ни копейки!
Мы наняли адвоката, собрали нужные документы, но пока так и не смогли добиться никаких компенсаций. Предствители российской компании World adventures, которая продала нам тур, заявили, что это вина отеля. Мол, пусть он и платит. Отель принадлежит южноафриканской компании. Но по законам этой страны суд назначили аж на 2011 год! Беда еще и в том, что абсолютно все виллы в этом отеле сконструированы таким образом, что могут обрушиться в любой момент.
PS Во всех рейтингах отель считается лучшим на Сейшелах. Отель расположен на отдельном острове и состоит всего из 11 комфортабельных вилл, расположенных среди кокосовых пальм и пышной тропической зелени, на уединенном белоснежном пляже.
Przyjechał em do tego hotelu z ż oną i dwó jką dzieci.
Wszystko wydarzył o się dosł ownie na drugi dzień po naszym przybyciu. O czwartej rano, kiedy spaliś my, willa… nagle runę ł a na nasze gł owy! Luksusowy bungalow natychmiast rozpadł się na kawał ki betonu i drewna. Czę ś ć betonowego dachu, spadają c, zburzył a 100-kilogramowe drzwi, wleciał a do pokoju i spadł a na ł ó ż ko, na któ rym spaliś my. Cię ż ka belka spadł a o centymetr od gł owy mojej ż ony. Gdyby nie konsola stoją ca na czele, ż ona by już nie ż ył a, jej gł owa był aby po prostu spł aszczona. Wyobraź sobie obraz: noc - a potem wszystko się wali, druty zrywają , dzieci krzyczą...Potem mó j syn ją kał się przez sześ ć miesię cy.
A w tym momencie na wyspie nie był o burzy, wiatru, deszczu. Czyli ś ciany i sufit najbardziej luksusowego hotelu na Seszelach zawalił y się … tak po prostu! Zapewne ze zuż ycia (przy badaniu powalonych belek okazał o się , ż e drewno miejscami spró chniał o).
Zadzwoniliś my do lekarzy i dyrektora hotelu, któ ry z począ tku nawet nie chciał iś ć , bo był o za wcześ nie. Ale kiedy kierownik mimo to przybył , omal nie rozpł akał się . Administracja hotelu zaczę ł a dział ać , zaniepokoił a się , obiecał a przenieś ć drogich goś ci i zapł acić im karę . Ale do tej pory nasza rodzina nie otrzymał a ani grosza!
Zatrudniliś my prawnika, zebraliś my niezbę dne dokumenty, ale do tej pory nie udał o nam się uzyskać ż adnego odszkodowania. Przedstawiciele rosyjskiej firmy World Adventures, któ ra sprzedał a nam wycieczkę , stwierdzili, ż e to wina hotelu. Na przykł ad pozwó l mu zapł acić . Hotel jest wł asnoś cią firmy poł udniowoafrykań skiej. Ale zgodnie z prawem tego kraju są d został powoł any aż w 2011 roku! Kł opot w tym, ż e absolutnie wszystkie wille w tym hotelu są zaprojektowane tak, aby w każ dej chwili mogł y się zawalić.
PS We wszystkich ocenach hotel uważ any jest za najlepszy na Seszelach.
Hotel poł oż ony jest na osobnej wyspie i skł ada się z zaledwie 11 komfortowych willi, poł oż onych wś ró d palm kokosowych i bujnej tropikalnej zieleni, na zacisznej plaż y z biał ym piaskiem.