Долго боролись с мыслью потратить эНННую сумму на отдых на Сейшелах.
Мечта об островах, переборала мысль "почему же так дорого? "
Выбрали самый большой остров Маэ, хотелось ласкового океана, нежного солнца, романтики, погулять и хоть немножко что-то увидеть.
Итак об отеле:
Очень красивое расположение, немножко отдаленно от городской суеты, цивилизации и общественного пляжа Бо-Валлон, в чудесной и тихой бухте. Песчаный вход в море и неплохой снорклинг. Красота природы и океана неописуемая! )
Романтические закаты и шелест волн.
Разговаривают в отеле, да и на острове в основном на английском. Запасайтесь переводчиками или повторите знание языка перед отпуском)))
Номер мы забронировали Junior suite, двухкомнатный с огромной ванной комнатой, кучей шкафов и шкафчиков с видом на океан, с большим балконом-террасой и диваном на ней. Имеются все принадлежности.
И на этом все красиво-хорошее закончилось...
Странно, но в номере нет бутылированной воды! ! ! Сказали набирать с крана(
Для розеток надо переходники, правда выпросили на ресепшн аж 1 штуку.
Пляжные полотенца в номере, но почему то такие маленькие и дряхлые.
В отеле вообще всё дряхлое и неухоженое. Постель за 12 дней не поменяли ни разу. Уборка так-сяк, для галочки. Видимо о существовании моющих средств персонал не догадывается. В ванной бегают огромные тараканы и муравьи(((
Идем в ресторан, и тут опять эта "экзотика" сиденья все обгажены птицами, их вообще сто лет никто не стирал и не мыл, и салфетки под тарелки на столе тоже в ужаснейшем состоянии, старые и грязные(
Да и обслуживание: обслуга сонная, или усталая, или всё же безразличная к гостям.
Завтраки однообразные, но всё съедобно. И что ещё удивительно-практически нет овощей и фруктов(
Ужины по меню, очень вкусные с красивым оформлением, но опять же-всё надо ждать, а делали все ну очень медленно и нехотя(
Самое хорошее в отеле - это пляж! Красиво, песчаный вход, романтические закаты, но опять есть негатив - сломаные шезлонги и никакой безопасности, есть тропинка по которой приходят все, кому надо на пляж отеля, он видимо общественный. И в отель приезжают туристы, кому не лень. Ощущение проходного двора.
Недалеко от отеля есть магазины, где можно купить воду и самое необходимое.
Пешком дошли до знаменитого Бо Валлона, хотя это было сложно, у них узкие дороги и нет тротуаров или обочин, с одной стороны гора, с другой обрыв к морю.
Бо Валлон пляж широкий красивый, муниципальный, но опять же мусор и грязь практически везде. Собаки и странные местные типы, с дредами и грязные. Но это может мода у них такая)
Ездили в Викторию, тесно, шумно, достопримечательностей никаких, кроме часов в центре. Знаменитый сейшельский кокос можно увидеть в ботаническом саду. И большие черепахи тоже там. Парк красивый, но маленький.
Даже не думала, что получиться такой негативный отзыв.
Но не смотря ни на что, мы отдохнули, набрались сил и опыта для следующего путешествия.
Хотите романтики, не летите на Сейшелы, оно того не стоит! )
Przez dł ugi czas borykaliś my się z pomysł em spę dzenia pewnej kwoty na wakacjach na Seszelach.
Sen o wyspach przeszedł przez myś l "dlaczego jest tak drogo? "
Wybraliś my najwię kszą wyspę Mahe, zależ ał o nam na ł agodnym oceanie, ł agodnym sł oń cu, romantyzmie, spacerach i zobaczeniu choć trochę .
A wię c o hotelu:
Bardzo pię kna lokalizacja, trochę z dala od zgieł ku miasta, cywilizacji i publicznej plaż y Beau Vallon, w cudownej i spokojnej zatoce. Piaszczyste wejś cie do morza i dobre nurkowanie. Pię kno natury i oceanu jest nie do opisania! )
Romantyczne zachody sł oń ca i szum fal.
W hotelu i na wyspie rozmawiają gł ó wnie po angielsku. Zaopatrz się w tł umaczy lub powtó rz swoją znajomoś ć ję zyka przed wakacjami)))
Zarezerwowaliś my apartament Junior, dwupokojowy z ogromną ł azienką , kilkoma szafami i schowkami z widokiem na ocean, z duż ym balkonem-tarasem i sofą na nim. Wszystkie akcesoria są w komplecie.
I na tym skoń czył y się wszystkie dobre rzeczy. . .
Dziwne, ale w pokoju nie ma wody butelkowanej! ! ! Powiedzieli, ż eby wybrać numer z kranu (
Potrzebujesz adapteró w do gniazdek, choć w recepcji poprosili o 1 sztukę .
Rę czniki plaż owe w pokoju, ale z jakiegoś powodu tak mał e i zgrzybiał e.
Ogó lnie wszystko w hotelu jest zaniedbane i nieporzą dne. Ł ó ż ko nie był o zmieniane nawet raz na 12 dni. Sprzą tanie takie a takie na pokaz. Podobno personel nie wie o istnieniu detergentó w. Ogromne karaluchy i mró wki biegają w ł azience (((
Idziemy do restauracji, a tu znowu te „egzotyczne” siedzenia są cał e pokryte ptakami, nie myte ani nie myte od stu lat, a serwetki pod talerzami na stole też są w strasznym stanie, stare i brudny (
No i obsł uga: sł uż ba jest ś pią ca, zmę czona lub wcią ż oboję tna na goś ci.
Ś niadanie jest monotonne, ale wszystko jest jadalne. A co jeszcze bardziej zaskakują ce – warzyw i owocó w praktycznie nie ma (
Obiady w menu, bardzo smaczne z pię knym designem, ale znowu trzeba poczekać , ale wszystko robili bardzo powoli i niechę tnie (
Najlepszą rzeczą w hotelu jest plaż a! Pię kne, piaszczyste wejś cie, romantyczne zachody sł oń ca, ale znowu jest negatyw - poł amane leż aki i brak ochrony, jest ś cież ka, któ rą każ dy, kto musi przyjś ć na hotelową plaż ę , jest podobno publiczna. A do hotelu przyjeż dż ają turyś ci, a kto nie jest leniwy. Poczucie dziedziń ca.
W pobliż u hotelu znajdują się sklepy, w któ rych moż na kupić wodę i niezbę dne artykuł y.
Poszliś my do sł ynnego Beau Vallon, choć był o cię ż ko, mają wą skie drogi i nie ma chodnikó w ani poboczy, z jednej strony gó ra, z drugiej klif do morza.
Plaż a Beau Vallon jest szeroka, pię kna, miejska, ale znowu ś mieci i brud są prawie wszę dzie. Psy i dziwne lokalne typy, z dredami i brudne. Ale to moż e być ich moda.
Pojechaliś my do Victorii, tł oczno, gł oś no, bez zabytkó w, poza godzinami spę dzonymi w centrum. Sł ynny kokos Seszeli moż na zobaczyć w ogrodzie botanicznym. A duż e ż ó ł wie też tam są . Park jest pię kny, ale mał y.
Nawet nie są dził em, ż e otrzyma tak negatywną recenzję .
Ale mimo wszystko odpoczę liś my, nabraliś my sił i doś wiadczenia do kolejnego wyjazdu.
Jeś li chcesz romansu, nie lataj na Seszele, to nie jest tego warte! )