Jak jechaliśmy do wsi... Władimir
O rodzinie Vorobeychikov w drodze: podglą dacze, zdję cia na Instagram, zachcianki i niespeł nione marzenia. I w koń cu nawet nie pozwolili mi się upić : ))
W każ de letnie wakacje (zaró wno w weekendy zimowe, jak i majowe) jedziemy do naszej historycznej ojczyzny — na Sarań sk - odwiedzić rodzicó w, no có ż , doł ą czyć do nich potomstwo : )). Z reguł y te wycieczki odbywają się autem, na co dzieci strasznie się oburzają . Ale dorosł y (có rka ma 9 lat, syn 7.5), a teraz staramy się zorganizować mał e wycieczki ze zwykł ego transferu z punktu A do punktu B.
Zimą drogę do macierzystej ziemi urozmaicał a znajomoś ć z miastem Mur. Jak był o, moż esz przeczytać tutaj — „Murom. Zimowy wyglą d. . . ». Zaró wno dorosł a, jak i dziecię ca poł owa ludzkoś ci lubił a to! Dlatego nasza propozycja powtó rzenia takiej wyprawy został a przyję ta przez dzieci z entuzjazmem. Przyznam się , ż e fajnie był o podsł uchiwać ich dyskusje i rozmowy mię dzy sobą przed pó jś ciem spać o tym, jak pojedziemy, gdzie przenocujemy i jakie to miasta, co jest tam tak ciekawego. . . Oczywiś cie już w dzieciń stwie ich priorytety są ustawione, có rki - ż eby był o ł adniej, syn - ż eby nie był o gł odne : )). Ale w jednym ich zainteresowania są zbież ne - jak wspaniale jest spę dzić noc poza domem! Nie odwiedzam, nie u babci, ale w INNYM mieś cie, w INNYM ś wiecie, w HOTELU.
Ponieważ podró ż jest latem, postanowiliś my poszerzyć nasze horyzonty, a plany nakreś lił y Wł adimir i Niż ny Nowogró d z noclegami w każ dym punkcie, tuż po drodze z Moskwy do Sarań ska.
Aż pewnego lipcowego poranka, zał adowawszy samochó d ś mieciami na każ dą okazję (prognozy pogody był y bardzo nieszczę ś liwe) i zawartoś cią lodó wki, aby się nie zmarnować , udaliś my się do pierwszego celu - miasta
strong>Wł adimir. Teoretycznie moż na był o nie zostać we Wł odzimierzu: jechaliś my w dzień powszedni, drogi są wolne, jakoś ć dró g jest wspaniał a (szczegó lnie był em zadowolony z odcinka Wł adimir - Niż ny Novgorod), aby zapoznać się z gł ó wnymi pię knoś ciami Wł adimirem, wystarczy jeden dzień . Ale nie chciał em zamienić PODRÓ Ż Y dla dzieci w WYŚ CIG po ciekawych miejscach. Tak, a jesteś my na wakacjach, musimy już przejś ć na tryb spokojnej i niespiesznej rozrywki : )). Wszystko! Nie spieszymy się , jedziemy, gapimy się , pró bujemy przekazać coś nowego do umysł ó w naszego potomstwa, po drodze się edukujemy, cierpliwie staramy się odpowiadać na podchwytliwe pytania dzieci (mó zg dorosł ego nie jest zdolny do takich pytań ), no i nie zapomnij rozcień czyć cał oś ci prostymi pytaniami dla dzieci. rozrywka.
Wprowadzenie do zabytkó w Wł adimira, któ re są czę ś cią Rezerwat Muzeum im. Wł adimira-Suzdala, wskazó wki internetowe zaleca się zaczynać od Zł ota Brama. Ale ponieważ znajdujemy się po przeciwnej stronie, w doś ć wygodnym i niedrogim hostelu „Topoli Biał a”, wtedy nasza ś cież ka przebiegał a w odwrotnej kolejnoś ci niż zalecana.
Ulica Bolszaja Niż egorodskaja
Ulica Bolszaja Niż egorodskaja
Ulica Bolszaja Niż egorodskaja
Powiem trochę o miejscu naszego noclegu. Tyle tylko, ż e nie ma go w katalogu witryny, lenistwo jest czekać , aż zostanie dodany. I tak nagle ktoś pó jdzie w nasze ś lady, nagle się przyda : )). Jeś li nie jesteś zainteresowany, moż esz przewiną ć w dó ł .
To był o nasze pierwsze doś wiadczenie „komunikacji” z hostelami i okazał o się bardzo udane. Wybierają c miejsce do zamieszkania w mieś cie musiał em się trochę przemę czać , jakoś wszystko był o trochę drogie dla naszego zespoł u (2 dorosł ych + 2 dzieci). A jeś li jest to do zaakceptowania w cenie, to jest cał kowicie nieestetyczne w treś ci. Wydawał o mi się , ż e poznał em już ceny i opisy wszystkich hoteli we Wł odzimierzu i to w ró ż nych wariantach: dwupokojowe apartamenty, dwa standardy, apartament i standard itd. itd. : )). A potem na ekranie komputera wyś wietla się „hostel” - nie, nie nasz format, ale „numer rodziny”. Zaciekawił o mnie. . . przeczytał em opis: osobny pokó j, prywatna ł azienka, dostę pne mydł o-mydł o kosmetyki. . . , wedł ug zdję ć cał kiem przyzwoite, a opinie są dobre, no i co najważ niejsze cena jest przyjemna.
Tak wię c pokoje hostel i hotel oraz oddzielne pokoje z ł azienkami) topola biał a zajmuje osobną rezydencję kilometr od gł ó wnych atrakcji Wł adimir. A spacery nie są stresują ce, ani kilka przystankó w komunikacją miejską .
Zdję cia korytarzy i miejsc publicznych hotelu w albumie.
Istnieje mał y prywatny parking, co jest zdecydowanym plusem dla osó b podró ż ują cych samochodem. Trudno powiedzieć , czy jest przepeł niony, dojechaliś my o 10 rano i byliś my jedynymi goś ć mi, resztę samochodó w widziano dopiero rano nastę pnego dnia, wieczorem jeszcze ich nie był o. Wejś cie do budynku zaró wno od ulicy jak iz podwó rka (parking).
Jak już wspomniał em, dotarliś my o 10 rano, wcześ niej spisane o moż liwoś ć podpię cia auta na hotelowy parking do czasu zameldowania (13.00). Od razu dali nam numer.
Lekkie, przestronne. Zapytali, czy jest podobny, ale z jednym duż ym ł ó ż kiem. Jest. Wyglą daliś my, ale jest mniejszy, sufity są niż sze, wydawał o nam się to ponure. Pokó j ma wszystko, czego potrzebujesz w magazynie i sprawne. Zadowolony z obecnoś ci czajnika i filiż anek z herbatą w torebkach i cukrem. Nie ma lodó wki, ale jest jedna we wspó lnej kuchni. Moż na tam ró wnież zaopatrzyć się w dodatkowy cukier i herbatę . Obecnoś ć kuchni sprawia, ż e ś niadanie (lub nie tylko) moż na przyrzą dzić we wł asnym zakresie, ale tu nie chodzi o nas : ). Moż esz zamó wić ś niadanie o okreś lonej godzinie z trzech proponowanych wariantó w za 150 rubli, coś w stylu „jajko, kieł basa, herbata”.
Nie ma klimatyzacji, ale jest wentylator. Telewizor dział a (dzieci oglą dał y bajki), są dzą c po tym, jak moja có rka aktywnie instagramował a, dział a też Wi-Fi : )).
Ł azienka czysta, hydraulika w doskonał ym stanie, bez osadó w wapiennych.
Kompletny zestaw kosmetykó w: szampon, ż el pod prysznic, mydł o, zestaw dentystyczny. Wentylator dział a ś wietnie.
Pierwsze pytanie dzieci: „Dlaczego dwie muszle? ” – „Dzieci, to specjalnie dla Was, ż eby nie dzielił y kto jest pierwszy a kto pierwszy” : )). em>
Pomię dzy pokojem a ł azienką znajduje się taras, przypominają cy czę ś ć wypoczynkową . Cał kiem moż liwe jest usią ś ć wieczorem bez zakł ó cania spokoju już ś pią cych.
Nawiasem mó wią c, na zdję ciu rezydencji ten pokó j znajduje się tuż nad wejś ciem, czyli drewniane ś ciany to taras i ł azienka. Ale to, ż e okna wychodzą na ulicę moż e być minusem - bardzo ruchliwy ruch samochodowy. I jeszcze jeden niuans należ y wzią ć pod uwagę przy rezerwacji tego spersonalizowanego pokoju: drzwi do drzwi to toaleta dla goś ci z pokoi „hostelowych”, przypuszczam, ż e gdy hostel jest bardzo zaję ty, moż na odnieś ć wraż enie, ż e ktoś jest regularnie pró buje wejś ć do twojego pokoju : )).
Oczywiś cie, jeś li przyjrzysz się uważ nie, to coś jest już poobijane, brudne, nieco odrapane...Ale należ y to celowo rozważ yć . A przy tak przyjemnym koszcie zapewnianego komfortu po prostu nie zwracasz uwagi na wszystkie te nieró wnoś ci. Generalnie naszym zdaniem posił ek turystó w ekonomicznych, ł ą czy w sobie wszystkie zalety: dobrą cenę , komfortowy pobyt, dostę pnoś ć pieszą i komunikacyjną do/z zabytkó w, do/z dworca, obecnoś ć wł asny parking. Ogó lnie „tanio i wesoł o” : )).
Umyj się , zatankuj domowymi przetworami i ruszaj dalej – ukarz Vladimira! Na począ tek szliś my wzdł uż muró w Klasztor Narodzenia Pań skiego.
Miejsce ciche i malownicze, niestety wybierane przez osoby z marginesu. A moż e po prostu mieliś my szczę ś cie.
Widoki katedry Zaś nię cia Najś wię tszej Maryi Panny we Wł odzimierzu p>
Wewną trz wszystko okazał o się jakoś niezbyt malownicze, zaniedbane. Począ tkowo są dzono, ż e ś wią tynie są stare, ale nie, został y zbudowane i oś wietlone w pierwszej dekadzie tego stulecia.
Wtedy przeszł oś ć Muzeum Historyczne,
któ rego budynek został zbudowany w 1903 roku specjalnie dla muzeum, poszliś my podziwiać Katedra Dmitriewskiego .
Jest oczywiś cie przystojny, dobry ze wszystkich stron! Nie weszli do ś rodka, nie chcieli. Tak, a wejś cie jest pł atne (150 r), jakoś nie pasował o… Chociaż to bardziej muzeum niż katedra.
Taras widokowy oferuje urocze widoki na prawy niski brzeg rzeki Klyazmy i prawdopodobnie gł ó wną atrakcję , centrum atrakcji dla goś ci miasta — Sobó r Zaś nię cia Najś wię tszej Maryi Panny Wł odzimierz.
Widoki na katedrę Zaś nię cia Najś wię tszej Maryi Panny we Wł odzimierzu p>
Niestety w poniedział ki (a my byliś my w poniedział ek) katedra jest zamknię ta, odbywają się tylko poranne naboż eń stwa. Nawiasem mó wią c, wewną trz katedry są wycieczki z przewodnikiem, nie wiedział em o tym, dzielę się z wami informacjami.
Są bardzo przyjemne, zadbane miejsca z regularnymi, uroczymi widokami na ziemie Wł adimira.
Widoki na Wzgó rze Spaskie, gdzie moż na zobaczyć (od lewej do prawej) Ogrody Patriarchy, Wież a ciś nień , Koś ció ł Zbawiciela, Koś ció ł Jerzego.
Plac Sobornaya ipomnik poś wię cony 850-leciu Wł adimira. Pomnik został ufundowany w 1958 roku, otwarty w 1960. Ale teraz jest trochę zamieszania z datą zał oż enia miasta, albo 1158, albo 990...Ale co to za ró ż nica dla zwykł ych ś miertelnikó w, 850 już trafił o w każ dym razie : )).
Park im. A. S. Puszkina z pomnikiem księ cia Wł odzimierza i ś w. Księ stwo Suzdalskie.
Zabytki i katedry są dobre, ale dzieci są z nami, a dziecię ce radoś ci są potrzebne. Począ tkowo planował am wycieczkę do Muzeum Iluzji Optycznych i Nauk Rozrywkowych Da Vinci. Ale jakoś nieuważ nie zareagował em na ten problem, muzeum, jak się okazał o, już nie dział a! Wszystko, tragedia o uniwersalnej skali! Lody i ciasto nieco wygł adził y burzę oburzenia, ale mimo wszystko trzeba był o pilnie znaleź ć coś „pomniki dla dzieci, a nie dla dorosł ych”.
Do tego nadają się wszystkie te zwarte historyczne centra, wszystko jest w pobliż u. I od razu pojawił em się Muzeum piernikó w strong>, jest też pracownia czekolady i fajny sklep z pamią tkami. Z powodzeniem doł ą czyliś my dzieci do istnieją cej grupy, wycieczka, lekcja mistrzowska z malowania piernikó w i picia herbaty - 380 rubli. do twarzy. Mieliś my godzinę i szliś my dalej wzdł uż „pomnikó w dorosł ych”, nakazują c dzieciom dzwonić po imprezie.
Zł ota Brama — wizytó wka Wł adimira
Nieco pó ź niej, kiedy zobaczyliś my Zł otą Bramę , nasz mó zg rozsą dny syn zapytał : „Dlaczego są zł ote, jeś li nie są zł ote w ogó le. . . A kto ukradł zł oto i dlaczego jeszcze go nie zł apali. . . I dlaczego samochody nie przejeż dż ają przez te Bramy, po co je omijać . I w ogó le są jakoś mał e, nie dla kró lowie...”. A on przecież nie pozostanie w tyle, dopó ki nie otrzyma odpowiedzi, któ re go satysfakcjonują ce, a najczę ś ciej nie lubi odpowiedzi i wymyś la wł asne wersje. A potem zaczyna udowadniać swoją sprawę...No i tyle, dla ogó lnego pomysł u, jak poznajemy coś nowego i nieznanego : ))
Chodź my ulicą Nikitskaya
I widzieliś my pię kny koś ció ł - Nikitskaya. Są dzą c po znaku, znajduje się taras widokowy. Ale z jakiegoś powodu koś ció ł był zamknię ty, inaczej by powstali.
W pobliż u koś cioł a Nikitskaya znajduje się staroż ytny klasztor — Klasztor Wniebowzię cia NMP. Twoje zdję cia są absolutnie brzydkie, zdję cia z Internetu
Przyję liś my dzieci szczę ś liwe i zadowolone, a nawet rę cznie malowane pierniki. Duż e, wystarczy na cał e ś niadanie nastę pnego ranka : ). Dobry!
Historia piernikó w w Rosji jest dł uga. Do tej pory chyba najbardziej popularny jest piernik Tula. Znam go tylko przez wię kszoś ć mojego ż ycia : )). Ale nie, każ de mał e lub mał e miasteczko miał o swó j wł asny przepis na pierniki. Tutaj odwiedziliś my Dmitrow pod Moskwą , a tam jest piernik.
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li wyznaczysz sobie cel, w Vladimirze moż esz bawić dzieci ró ż nymi wydarzeniami tematycznymi.
Ale nie mieliś my takiego celu, gł ó wnym zadaniem jest lekkie rozcień czenie elementu historycznego dziecię cymi radoś ciami, aby nasze przygody ze zwiedzaniem nigdzie nie przekształ cił y się w obowią zek „Towarzyszenia rodzicó w”. Być moż e odwiedzę takż e Muzeum Kuź ni Borodina, ale dział a tylko w pią tki, soboty i niedziele.
Ponadto, tak jak pierwotnie został a przedstawiona instalacja, spacerujemy, patrzymy i cieszymy się pię knem stylizowanej dzielnicy Stary Wł adimir.
Rozpoczyna się od niego piesza twarz Georgievsky'ego z zabawnymi miejskimi rzeź bami
I nie tylko. Wspaniał a atrakcja do wykorzystania dziecię cej energii : ))
Dą b zielony szypuł ka i dostę pny z nią kot : ))
Wielu prawdopodobnie zna i pró bował o sł ynnej Vladimirovki. W 2014 roku na Wzgó rzu Spasskim wzniesiono pomnik Wiś ni Wł odzimierza (autor I. Czernoglazow).
Od 2012 roku we Wł odzimierzu odż ył y tradycje Wiś niowych Spa, cał ego szeregu imprez i rozrywek poś wię conych zbiorom wiś ni. Zdję cie z Internetu
Wiś niowe spa. Zdję cie z internetu
W tym (2019) roku akcja miał a miejsce 14 lipca.
I jeszcze jedno miejsce, któ rego nie moż na pominą ć , to Wież a ciś nień , wstę p 150 rubli, dzieci bezpł atnie.
Wewną trz wież y znajduje się niewielka ekspozycja Starego Wł odzimierza. Doroś li są zainteresowani, dzieci, zwł aszcza te, któ re są już zmę czone, nie są zbytnio zainteresowane.
A na samym szczycie znajduje się taras widokowy, na któ rym tak naprawdę walczył em.
Oto Wł adimir u naszych stó p : ))
Dzień okazał się obfitują cy w wydarzenia, być moż e wystarczy na dzisiaj.
I ruszyliś my z powrotem, „tymi samymi ś cież kami” do miejsca naszego noclegu – przytulnego hotelu” Topola biał a”. To był o takie dobre!
Chciał em zakoń czyć ten dzień „pysznym” siedzeniem na ł adnym tarasie w pokoju. Ale niestety i ach...Na dziedziń cu stał 8 lipca - Dzień Rodziny, Mił oś ci i Wiernoś ci, szeroko promowany w Rosji. Z okazji tej znaczą cej daty w sklepach zabroniono sprzedaż y alkoholu, nawet piwa. W instytucjach - proszę się przynajmniej upić , aw sklepach - nie, nie : )). Chociaż na ulicach miasta nie był o wydarzeń poś wię conych temu ś wię cie (Och, chyba to, co wydarzył o się w Muromie. . . ). To zrozumiał e, jest poniedział ek. Ech, jak opró ż nił em lodó wkę przed wyjś ciem, nie zabrał em ze sobą butelki szampana, nie psuje się : )). Kto by wtedy wiedział …
Ponieważ nie pozwalają się upić , poszliś my zapoznać się z ciemnymi zakamarkami miasta, oczywiś cie zostawiają c dzieci w hotelu. Mó j mą ż naprawdę chciał zajrzeć na Centrum Wł adimira. W 1996 roku zorganizowano nawet w tej instytucji muzeum, ale dziś już nie dział a, proces organizowania jednoczesnego przejś cia turystó w i wię ź nió w okazał się zbyt skomplikowany, moż e z tysią ca innych powodó w. No to chodź my z boku popatrzeć na nieestetyczne, ale jednak historyczne miejsce, niecał y kilometr od naszego noclegu. Zdję cie z Internetu
Wł aś ciwie nic ciekawego nie widzieliś my: pł ot, cierń...I wró ciliś my innymi ś cież kami z powrotem do hotel.
skrzyż owanie autostrady Lybidskaya i ulicy Usti-on-Labe p>
A rano ostatni akcent to zwrot o 180 stopni przy Zł otej Bramie i dalej – do Niż nego Nowogrodu!
Podsumy: podobał o się – tak! Ciekawe, ciekawe, zabawne i edukacyjne. Zadowolony - tak! Czy wró cimy - moż e bardzo dobrze, gdy dzieci bę dą jeszcze starsze, cał kiem moż liwe jest poł ą czenie tego z programem szkolnym (szlachetne marzenia rodzicó w, no có ż ).
Kontynuacja "Kiedy jechaliś my do wsi. . . Niż ny Nowogró d" a >