Wycieczka po Rosji za dwa tygodnie
Nasza podró ż przez Rosję rozpoczę ł a się od wizyty w Petersburgu w Moskwie, a zakoń czył a na Suzdalu. Osobna historia bę dzie poś wię cona Moskwie i Petersburgowi, aw tej recenzji opiszę kierunek Wł adimir-Suzdal. To był a bardzo ciekawa i satysfakcjonują ca podró ż . Moja siostra mieszka w mieś cie Kovrov w obwodzie wł odzimierskim. Zawiozł a mnie i moją nastoletnią có rkę samochodem do pobliskich miast Kowrow - Wł adimir i Suzdal. Przed Wł adimirem zatrzymali się w pobliż u klasztoru Bogolyubsky i obserwowali cerkiew wstawiennictwa na Nerl. Ś cież ka ich pł ytek jest ukł adana do niego przez pole. Wokó ł kwitną ce pola. A wiosną , kiedy rzeka wylewa, koś ció ł pozostaje na wyspie. Plan zwiedzania tych wspaniał ych miast został przygotowany z gó ry. Ale ponieważ nie znamy miasta, polegaliś my na nawigatorze. Nie zawsze jest niezawodny. Podró ż owaliś my po cał ym Wł odzimierzu w poszukiwaniu Ogrodó w Patriarchalnych, a oni znaleź li się obok Zł otej Bramy. Ale miasto był o badane. Obejrzeliś my Kompleks Ś wią tyń i taras widokowy, pomnik Andrieja Rublowa, po prostu spacerowaliś my po mieś cie. Nastę pnego dnia pojechaliś my do nowego miasta Dobrograd (na począ tku chcieli go nazwać DOBRA WILLA). Jest to kompleks zdrowia i rozrywki w pobliż u miasta Kovrov. Znajduje się w lesie. Wspaniał a przyroda, sosny, jezioro z ł abę dziami, park linowy, wypoż yczalnia roweró w. Tego dnia odbył y się zawody w biegach na orientację , wię c nie jeź dziliś my na rowerach. Ale szliś my przez park, odpoczywaliś my w hamakach. I jedliś my w kawiarni, zapomniał em jej nazwy, wydaje się "Bocianie Gniazdo". Potem moja siostra zabrał a nas do cudownego miejsca o nazwie Taneyev Estate. To jest skansen. Nowoż eń cy chę tnie tu przyjeż dż ają , prowadzą edukacyjne wycieczki dla dzieci w wieku szkolnym, a mł odzi artyś ci odwzorowują na obrazach elementy ż ycia gospodarzy z XVII-XIX wieku. Do najdł uż szego
W dniu rozpoczę cia Wielkiej Wojny Ojczyź nianej, 22 czerwca, udaliś my się do staroż ytnego miasta Suzdal. Pogoda nie był a dobra, deszczowo i zimno. Ogó lnie rzecz biorą c, ten rok jest zimnym latem. Suzdal mnie podbił . Mał e jednopię trowe miasto jest tak przepeł nione historią i egzotyką , ż e czuje się obecnoś ć staroż ytnego rosyjskiego ducha. Podziwialiś my widok na miasto z wysokoś ci dzwonnicy ż eń skiego klasztoru Rizopolozhensky. Szliś my ulicą Lenina (o dziwo pomnik Lenina na placu przed urzę dem miasta ż yje i ma się dobrze). Zwiedziliś my kompleks ś wią tyń . Jedli to, co ze sobą przynieś li. Okazał o się , ż e w lokalnych kawiarniach jest drogo. Ogó lnie rzecz biorą c, nasza dwutygodniowa wycieczka po miastach Rosji zakoń czył a się sukcesem. To był o szczegó lnie interesują ce dla mojej nastoletniej có rki, w koń cu oderwał a się od Internetu.