Do Riazana! Ze szkodą dla wszystkiego.
Malyavka, Dunno, Straw, Chanechka, Vshivka, Pesochenka, Voblya, Romaika, Lybid - to nie jest peł na lista rzek i strumieni, któ re spotkał em w drodze do Riazania. Tylko ze wzglę du na te nazwy moż na odbyć tę podró ż jeszcze raz. Dobre imiona. Ś liczny. Spokojna. No, prawie wszystko.
Każ dego roku ja i moi przyjaciele jeź dzimy do jakiegoś ciekawego miasta, ż eby napić się drinka i porozmawiać bez dzieci i wył ą czają c telefony. W tym roku wyjazd był zorganizowany jakoś boleś nie. Obrzydliwoś ć pró b zł amania wszelkich planó w. Ktoś został zmuszony do podję cia drugiej pracy, aby wyż ywić rodzinę , ktoś stracił pracę , ktoś był po prostu w panice lub przygnę bieniu. Ale mimo wszystko postanowiono iś ć i narobić bał aganu. Ponadto obecna sytuacja ma swoje zalety. Jeden z nas, podpisują c rubelową umowę na zakup drogiego samochodu wczesną jesienią , otrzymał go pod koniec lutego i zapł acił okreś loną w umowie kwotą .
Zasady dotyczą ce ubioru podczas gł ó wnej kolacji był y celowo surowe. Smokingi i dł ugie sukienki. Dla wojskowych rozkazy i epolety są obowią zkowe. Do makijaż u i fryzur damskich. Faktem jest, ż e jesteś my przyzwyczajeni do widywania się w dż insowych ciuchach wiejskich lub w ogó le bez nich w wannie. I tak przynajmniej spojrzeliś my na siebie pię knie i otarliś my nosy w tej paskudnej chwili obecnej.
Aby nie cierpieć z powodu przebierania się , postanowiono udać się do hotelowej restauracji. Recenzje o nim nie był y zł e, nie spieszyliś my się , muzyka był a dobra. Wszystko zapowiadał o dobry wieczó r. Có ż , nie wyszł o. Nigdy w naszym ż yciu nie sł uż yli nam tak dł ugo. Zamó wienie został o zł oż one o 2030. Ostatnie danie przyniesiono o 2355. I gorą ca przystawka. Jeden z naszych znajomych zamó wił tylko danie gł ó wne bez sał atek i czekał na nie dokł adnie 3 godziny. Musiał em podzielić się i poł oż yć jej jedzenie na pustym talerzu, jak pionierzy Kostii Inoczkina ze starego filmu. A potem w Riazaniu nastą pił a przerwa w dostawie prą du i na 40 minut zgasł o zasilanie. Na cał ym obszarze. Z jakiegoś powodu nie dali nam ś wiec i musieliś my się zapalić telefonem lub zapalniczką . Ale miał też swoje zalety. Moż na był o chwycić są siadkę za kolano z minimalnym prawdopodobień stwem dostania się jej do ust przez jej dż entelmena.
Rano zarezerwowaliś my wycieczkę . Szczerze mó wią c, nie był o to ł atwe. Okazał o się , ż e na cał e pó ł miliona Riazań istnieje tylko jedno biuro podró ż y (MK Travel), któ re zajmuje się krajową turystyką importową . Wł aś ciwie znalezienie jej zaję ł o trzy godziny. Brad, oczywiś cie peł ny. Ale okazali się prawdziwymi profesjonalistami.
Wspaniał y przewodnik (Lykova Olga Evgenievna) był absolutnie spokojny o to, ż e tak naprawdę nie chcemy sł uchać informacji o ró ż nych ksią ż ę tach i architektach. Nie obraził a się , ż e wolimy patrzeć na jaką ś ciekawą wież ę ciś nień niż na kolejny koś ció ł czy klasztor. Kró tko mó wią c, pię ciogodzinna wycieczka był a bardzo prosta.
Riazań to stare i ciekawe miasto, ale nie jest przeznaczone do wejś cia do Zł otego Pierś cienia. Jakiś idiota w poł owie XX wieku pomyś lał o zbudowaniu ogromnej, szalenie tajnej fabryki na gł ó wnej ulicy miasta. I od tego czasu miasto stał o się na wpó ł zamknię te dla obcokrajowcó w. A ze wzglę du na turystykę krajową nie spieszyli się z rozwojem tej gał ę zi gospodarki. Ale na pró ż no. W Riazaniu jest coś do zobaczenia.
Najważ niejszą dominantą miasta jest Ryazan Airborne School im. V. F. Margeł ow. Symbole Sił Powietrznych moż na zobaczyć wszę dzie. Nawet na pamią tkach z kory brzozy i parasolach. Obecnoś ć tej szkoł y przyczynia się do tego, ż e 99 procent ulic to twarze Riazana. Pozostał y procent to czerń . I to nie tylko Murzyni. Są to kadeci szkoł y, któ rzy uczą się tam odpł atnie.
W mieś cie dział a jeszcze jedna niezwykł a instytucja edukacyjna. To Wyż sza Szkoł a Federalnej Sł uż by Wię ziennej. Dla mnie są.2 ł amigł ó wki. Czy uczniowie tej instytucji edukacyjnej marzyli o takiej karierze od dzieciń stwa? I drugi. Jak radzą sobie w tym samym mieś cie w Sił ach Powietrznych. Jest tu jakaś tajemnica.
Opró cz spadochroniarzy mieszkań cy Riazania są bardzo dumni ze swoich dwó ch rodakó w. Pierwszym z nich jest Max Faktorovich. Na począ tku wieku pró bował szminek i pudró w na miejscowych ciotkach, a przed rewolucją , wyczuwają c, ż e coś jest nie tak, rzucił się do USA i zał oż ył znaną na cał ym ś wiecie firmę Max Factor.
Drugi to akademik Pawł ow. Jest znacznie mniej popularny, ponieważ . Psy Ryazan kochają i litują się . Chociaż rozumieją intelektualnie, ż e Iwan Pietrowicz torturował zwierzę ta w imię nauki. Ale nie moż esz powiedzieć swojemu sercu.
Ogó lnie ludzie w mieś cie są bardzo spokojni i przyjaź ni. Podczas wycieczki przewodnik zabrał nas do mał ej restauracji piwnej na lunch. (270 rubli za 5 dań . Poważ nie zapytali, czy dla drogich goś ci jest drogo. ) Restauracja był a zamknię ta dla innych goś ci. Stali przy wejś ciu i pokornie czekali. Ale nie wyraż ono ani zł oś ci, ani urazy. Nawzajem. Gdy weszliś my do lokalu, ta mał a kolejka przywitał a nas sł owami – „Cześ ć . Witamy w Riazaniu”. „Cześ ć , witaj”, powiedzieliś my w odpowiedzi, „nie martwcie się , nie martwcie się , jesteś my szybcy”.
Jeś li zostaniesz przywieziony do Riazania, zwró ć uwagę na znaki sklepó w, zakł adó w i biur. To jest coś . Każ da sekunda jest szalenie twó rcza. Sklep wę dkarski „Fajny”, piwo „Stoja z piwem”, sklep meblowy „Od gó ry do doł u”, supermarket „Soroka” i tak dalej.
Kró tko mó wią c, Riazań okazał się przyjemnym, mił ym miastem. Wyjazd zakoń czył się sukcesem. Nał adowany pozytywem za rok. Ale na wszelki wypadek kolejną wyprawę zaplanowaliś my za pó ł roku. To bę dą Koguty. W pocią gu. Z ksią ż ką . I z „Ł zami Komsomola” w kolbie.