Ресторан «Ольмека»
Началось все с того, то нам принесли свежевыжатый сок с мухой. Официантка Юля еще не успела отойти от нас, как мы ее показали это. На что она ответила: «Ну что же, природа…» Мы предложили ей поменять напиток (мы предложили, заметьте). Но так как собрались за столом отметить семейный праздник не придали этому особого значения. Сделали заказ и стали ждать.
Мы заехали в отель около 9 часов вечера, 3 семьи, в 3 номера, на 5 дней.
И сразу пошли ужинать. Так как был наш праздник и на руках двое детей 1.5 и 3-х летнего возраста.
Через 40 мину нам принесли ¼ заказа (! ). Время 21:40. В это же время мы делаем заказ бутылки шампанского. На что всё та же оф. Юлия говорит: « А вы успеете ее выпить до 22:30? В 22:30 мы закрываемся и вам придется ее допивать на улице. » СЛОВО В СЛОВО! Я впервые слышу такую постановку вопроса , я впервые слышу предложения «допить на улице, может доедать здесь на улице тоже в порядке вещей? ! »
Забегая вперед. Хочу сказать, что услышав о «закрытии ресторана в 22:30» г-н Прусский сказал, что они работают до последнего клиента!
Через 40 мин бутылку шампанского так и не принесли. Две официантки, которые нас обслуживали, в течение всего этого времени придумывали разные варианты «пропажи» шампанского.
Сначала на сказала, что ее везут из магазина и скоро нам ее подадут. Потом, что у них в ресторане шампанское закончилось и его несут из соседнего летнего ресторана. Затем, что она забыла про этот заказ (при постоянном напоминании).
Кончилось всё тем, что оф. Юлия сказала: « А вам его принесла Ольга и вы ее выпили». ! ! ! Это в голове не укладывается!
Это что? ! Это работа официанта в самом «лучшем» ресторане отеля? ?
Гости ждут заказа 1.5 часа, и им выдвигают такие версии?? ?
Благодарим ЗА ИСПОРЧЕННЫЙ. ТАК И НЕ НАЧАВШИЙСЯ ОТДЫХ.
Дети так и остались ненакормленными, нам испортили и настроение. И отдых, впредь мы вряд ли посетим данный отель.
Долго искали управляющего, но найдя его поняли. Что здесь все построено в таком ключе. Г-н Прусский разговаривал в таком ключе, будто с ним рядом стоят мужики со стройки.
Все работают под лозунгом «клиент всегда прав». Но даже если здесь не придерживаются такого правила, чисто по-человечески, увидев двух маленьких детей, попросить извинения и решить вопрос.
Restauracja "Olmeka"
Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e przynieś li nam ś wież o wyciś nię ty sok z muchą . Kelnerka Julia nie zdą ż ył a się jeszcze od nas odsuną ć , kiedy jej to pokazaliś my. Na co odpowiedział a: „Có ż , natura...” Zaproponowaliś my jej zmianę napoju (zaproponowaliś my, pamię taj). Ale ponieważ zebrali się przy stole, aby uczcić rodzinne ś wię to, nie przywią zywali do tego wię kszej wagi. Zł oż ył em zamó wienie i czekał em.
Zameldowaliś my się w hotelu okoł o 21.3 rodziny, 3 pokoje, na 5 dni.
I od razu poszedł em na obiad. Ponieważ to był nasz urlop iw ramionach dwó jki dzieci w wieku 1.5 i 3 lat.
Po 40 minutach przynieś li nam ¼ zamó wienia (! ). Godzina 21:40. Jednocześ nie zamawiamy butelkę szampana. Na co ten sam oficer Julia mó wi: „Czy bę dziesz miał czas na wypicie przed 22:30? O 22:30 zamykamy i bę dziesz musiał pić na zewną trz. ” SŁ OWO PO SŁ OWIE! Pierwszy raz sł yszę takie stwierdzenie pytania, pierwszy raz sł yszę zdania „picie na ulicy, moż e jedzenie tutaj na ulicy też jest w porzą dku? ! ”
Patrzą c w przyszł oś ć . Chcę powiedzieć , ż e kiedy pan Prussky usł yszał o „zamknię ciu restauracji o 22:30”, powiedział , ż e pracują do ostatniego klienta!
Po 40 minutach nie przyniesiono butelki szampana. Dwie kelnerki, któ re obsł ugiwał y nas przez cał y ten czas, wymyś lił y ró ż ne opcje „utraty” szampana.
Na począ tku powiedział a, ż e został a zabrana ze sklepu i wkró tce zostanie nam podana. Bo w restauracji zabrakł o im szampana i niosą go z pobliskiej letniej restauracji. Potem, ż e zapomniał a o tym zamó wieniu (z cią gł ym przypomnieniem).
Wszystko skoń czył o się na tym, ż e ojciec Julia powiedział : „Ale Olga ci to przyniosł a i wypił eś ”. ! ! ! Nie pasuje mi to do gł owy!
Co to jest? ! Czy to praca kelnera w „najlepszej” hotelowej restauracji? ?
Goś cie czekają na zamó wienie 1.5 godziny i proponują takie wersje ?? ?
Dzię kuję za zrujnowanie. WAKACJE, KTÓ RE SIĘ NIE ROZPOCZĘ TE.
Dzieci pozostał y niedoż ywione, a nasz nastró j był zepsuty. I odpocznij, odtą d raczej nie odwiedzimy tego hotelu.
Dł ugo szukali menedż era, ale kiedy go znaleź li, zrozumieli. Ż e wszystko tutaj jest zbudowane w takim duchu. Pan Prussky mó wił tak, jakby obok niego stali mę ż czyź ni z budowy.
Wszyscy pracują pod hasł em „klient ma zawsze rację ”. Ale nawet jeś li taka zasada nie jest tu przestrzegana, czysto po ludzku, widzą c dwoje mał ych dzieci, poproś o przeprosiny i rozwią ż problem.