Telefony są kradzione dzieciom w Leninskich skałach, a starszych to nie obchodzi

Pisemny: 3 sierpień 2009
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2008
W peł ni zgadzam się ze wszystkim, co został o powiedziane w powyż szej recenzji. Pisał em już na innej stronie, powtarzam, ż e starsi tam bili dzieci, przekonał o mnie moje dziecko. Zeszł ego lata odpoczywał tam, ż e tak powiem, mó j 10-letni syn, wię c teraz kategorycznie odmawia jakichkolwiek sanatorió w i obozó w. Starsi obraż ają mł odszych, nauczycieli to nie obchodzi, dlatego wiele dzieci wyjeż dż a przed czasem. Opró cz tego, co opisał a wyż ej inna matka, dodam rzeczy, któ re kradną dzieciom - ubrania, telefony, pamią tki kupione dla bliskich przez dzieci. . otrzymał y rozgł os, czyli nie po to, by powstrzymać kradzież , ale po to, by rodzice to zrobili nie pisać oś wiadczenia. I powiedział a mi tak bezczelnie, mó wią , ż e dziecko nie ma co zostawić swoich rzeczy...w pokoju ! ! ! Okazuje się wię c, ż e dzieci muszą wszę dzie jeź dzić z walizkami...Ogó lnie tego lata kategorycznie odmó wił em proponowanego kuponu na kavmivody.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał