Гостиница оказалась ужасной. Во-первых, приехав часов в семь утра мы ещё пол часа стояли на улице - гостиница была на консервации, а сторож просто спал и не реагировал на шум снаружи. На улице было довольно прохладно и "свежо". Наконец попав внутрь мы ощутили всю ту же прохладу и "свежесть" бодрого утра - отопление не работало )) Поселили нас на восьмом этаже, без горячей воды, с неработающим отоплением, завтрак по приезду не был предоставлен (они ещё не наняли поваров). Должен сказать, что в дальнейшем горячая вода появилась (несмотря на бурый оттенок, это был плюс), но с отоплением были проблемы все последующие два дня. Как удалось выяснить у администрации - котельная находилась в аварийном состояние и не справлялась с обогревом гостиницы. Мне особенно жалко пожилых женщин из Ейска, которые ехали по путёвке с нами - если мы ещё как-то могли обогреться и перетерпеть ночь, то им было действительно тяжело спать в куртках и обуви (на утро мы делились впечатлениями от ночёвки ). Надеюсь, после поездки они не заболели. Поселили нас на восьмом этаже. Номера были обшарпанные, телевизор не работал, лифт периодически ломался.
Hotel był okropny. Po pierwsze, przybywszy o sió dmej rano, jeszcze pó ł godziny staliś my na ulicy - hotel był w konserwacji, a stró ż spał i nie reagował na hał as z zewną trz. Na zewną trz był o cał kiem fajnie i „ś wież o”. Wreszcie, kiedy weszliś my do ś rodka, poczuliś my ten sam chł ó d i „ś wież oś ć ” wesoł ego poranka - ogrzewanie nie dział ał o)) Usiedliliś my na ó smym pię trze, bez ciepł ej wody, ogrzewanie nie dział ał o, ś niadanie nie był o dostarczone po przyjeź dzie (nie zatrudnili jeszcze kucharzy). Muszę powiedzieć , ż e w przyszł oś ci pojawił a się ciepł a woda (pomimo brą zowego odcienia to był plus), ale był y problemy z ogrzewaniem przez nastę pne dwa dni. Jak moż na był o dowiedzieć się z administracji, kotł ownia był a w stanie awaryjnym i nie radził a sobie z ogrzewaniem hotelu. Szczegó lnie ż al mi starszych kobiet z Jeyska, któ re jeź dził y z nami na wycieczkę – jeś li jeszcze udał o nam się jakoś ogrzać i wytrzymać noc, to naprawdę cię ż ko był o im spać w kurtkach i butach (rano dzieliliś my się nasze wraż enia z nocowania). Mam nadzieję , ż e nie zachorowali po podró ż y. Umieś cili nas na ó smym pię trze. Pokoje był y nę dzne, telewizor nie dział ał , winda od czasu do czasu się psuł a.