Хочу поделиться отзывом о моем пребывании в этом "замечательном" отеле. Очень понравилось отношение к себе во время заселения и первые 2 дня проживания-были очень вежливые девушки на ресепшене, по утрам кормили завтраком (так себе, но за эти деньги пойдет), номер убирали каждый день (как вsяснилось в этом и проблема...). В предпоследний день проживания я заметил пропажу ремня! Просто не нашел его на стуле, где он висел с утра! Перерыв все сумки и пакеты, убедился в том, что он действительно пропал, я отправился на ресепшн. Девушка под названием "Nika" на бирке (впоследствии свои имя и фамилию она отказалась сообщать, мотивируя это тем, что я могу ей угрожать впоследствии))) Пообещала донести все до руководства и постараться найти мою пропажу (поначалу все было любезно). Я попросил вернуть ремень на место к моему приходу в отель, пришел я прямо перед отъездом в аэропорт, обратившись к ней нарвался на полный не адекват с ее стороны, сначала она сказала, что мой ремень наверное за шкафом (! ! ! WTF ! ! ! я похож на идиота, который раздеваясь, кидает вещи за шкаф?? ? ) Потом сказала, что я сам его у себя украл (умом там не пахнет), потом достала телефон и ухмыляясь стала меня снимать на камеру, отпуская фразы с издевкой... Я спешил в аэропорт, поэтому не стал вызывать нашу доблестную полицию, оставив это дело на потом. По завершении всех моих деловых поездок (через 5-6 дней) я решил написать претензию на имя руководства отеля, со мной связалась "милая" девушка Анна, которая всем своим существом пыталась показать свое участие и сочувствие, с обещаниями разобраться и помочь. Но через несколько дней пришел ответ с формулировкой, что "никто посторонний в номер не заходил", хотя его убирали пока меня не было в отеле (как раз тогда ремень и пропал), и "вещи не выносились". Какой дурак будет нести ремень в вверх поднятой руке перед камерой???! ! ! Так же написали, что они "взяли объяснительные записки с администраторов и горничной", которые естественно мой ремень не брали))) А то вот они бы признались: "да, это я взяла красивый ремень "D&G", спасибо владельцу!
Так же они нашли факты недостоверности в моей претензии- сравнили показания камер и мои описания событий, да я мог придти в номер не 17-00 как написал, а в 17-20, в общем бред!
Зато мне по телефону принесли извинения, хотя я просил возместить стоимость ремня, если не могут найти сам ремень За это конечно спасибо. Но вот что я скажу- ремень пропал в этом отеле и это ФАКТ, сравнивали они показания камер по времени или нет, ремень пропал со спинки стула, куда я его повесил утром, а прийдя под вечер его там не было, а номер был убран!
Злит то, что какого черта я приезжая в отель должен прятать не только деньги и телефоны, но еще и личные вещи!!!?? ?
Я думаю лучше бы администрация отеля возместила мне пропажу, если дорожит своей репутацией, чего они естественно не сделали, а это значит, что отель самой низкой пробы, и работают там низкие люди, которые просто обворовывают своих гостей, причем мелочные кражи (видимо расчет на то, что мелочь не заметят- а я вот заметил, т. к. этот ремень мне был дорого как память...
P. S. : В соответствии со ст. 901.401 Гражданского кодекса РФ Хранитель отвечает за утрату, повреждение имущества принятого им на хранение.
В соответствии со ст. 902 Гражданского кодекса РФ при безвозмездном хранении Хранитель должен возместить постояльцу (посетителю) убытки, причиненные утратой имущества – в размере стоимости утраченного или недостающего имущества.
Chcę podzielić się moją opinią o moim pobycie w tym „wspaniał ym” hotelu. Bardzo podobał mi się stosunek do siebie podczas zameldowania i pierwszych 2 dni pobytu - na recepcji był y bardzo grzeczne dziewczyny, rano nakarmił y nas ś niadaniem (tak sobie, ale za te pienią dze wystarczy), pokó j był codziennie sprzą tany (jak się okazał o, w tym problem...). W przedostatnim dniu mojego pobytu zauważ ył em brak pasa! Po prostu nie znalazł em go na krześ le, na któ rym wisiał rano! Rozbijają c wszystkie torby i paczki, upewniają c się , ż e naprawdę go nie ma, udał em się na recepcję . Dziewczyna o imieniu „Nika” na metce (pó ź niej odmó wił a ujawnienia swojego imienia i nazwiska, powoł ują c się na to, ż e mogł em jej pó ź niej grozić ))) Obiecał a zgł osić wszystko kierownictwu i spró bować znaleź ć moją stratę (na począ tku wszystko był o mił e).
Poprosił em o oddanie paska na miejsce przy moim przybyciu do hotelu, przyjechał em tuż przed wyjazdem na lotnisko, zwracają c się do niej popadł em w kompletną nieadekwatnoś ć z jej strony, na począ tku powiedział a, ż e mó j pasek prawdopodobnie jest za szafą (! !!!! WTF !!!! Wyglą dam jak idiota, któ ra rozbierają c się rzuca rzeczy za szafę ??? ) Potem powiedział a, ż e ukradł am to sobie (nie pachnie jak umysł ), po czym wyję ł a telefon i uś miechają c się , zaczą ł strzelać do mnie w aparacie, wypuszczają c frazy z kpiną. . Spieszył em się na lotnisko, wię c nie dzwonił em do naszej szarmanckiej policji, zostawiają c tę sprawę na pó ź niej. Pod koniec wszystkich moich podró ż y sł uż bowych (po 5-6 dniach) postanowił em napisać skargę do dyrekcji hotelu, skontaktował a się ze mną „mił a” dziewczyna Anna, któ ra cał ym sobą starał a się okazać swó j udział i wspó ł czucie , z obietnicami zrozumienia i pomocy.
Ale kilka dni pó ź niej nadeszł a odpowiedź , ż e „nikt nie wchodził do pokoju”, chociaż sprzą tano go, gdy nie był o mnie w hotelu (wł aś nie wtedy znikną ł pasek), i „rzeczy nie został y wyję te”. Jaki gł upiec nió sł by pasek w podniesionej dł oni przed kamerą??? ! ! ! Napisali też , ż e „wzię li notki wyjaś niają ce od administratoró w i pokojó wki”, któ re oczywiś cie nie zabrał y mojego pasa))) W przeciwnym razie przyznaliby się : „tak, dzię ki wł aś cicielce wzią ł em pię kny pas D&G!
Znaleź li ró wnież fakty zawodnoś ci w moim twierdzeniu - poró wnali odczyty z kamer i moje opisy wydarzeń , ale mogł em przyjś ć do pokoju nie o 17-00, jak pisał em, ale o 17-20, ogó lnie rzecz biorą c, nonsens!
Ale przeprosili mnie telefonicznie, chociaż poprosił em o zwrot kosztó w paska, jeś li nie mogli znaleź ć samego paska. Oczywiś cie dzię kuję za to.
Ale oto, co powiem - pasek znikną ł w tym hotelu i to jest FAKT, czy poró wnali odczyty kamer w czasie, czy nie, pasek znikną ł z oparcia krzesł a, na któ rym go zawiesił em rano, a kiedy przyjechał em wieczorem, nie był o go, a pokó j był posprzą tany!
Zł oś ci mnie, ż e kiedy przyjeż dż am do hotelu, po co do cholery mam ukrywać nie tylko pienią dze i telefony, ale takż e rzeczy osobiste !!!? ? ?
Myś lę , ż e był oby lepiej, gdyby administracja hotelu zrefundował a mi stratę , jeś li cenią sobie swoją reputację , któ rej oczywiś cie nie cenili, co oznacza, ż e hotel jest na najniż szym poziomie, a pracują tam niscy ludzie, któ rzy po prostu okradają swoich goś ci, a drobna kradzież (podobno na podstawie tego, ż e drobiazgu nie zauważ ą , ale zauważ ył em, bo ten pas był mi bliski jako wspomnienie…
PS: Zgodnie z art. 901.401 Kodeksu Cywilnego Federacji Rosyjskiej Kurator odpowiada za utratę , uszkodzenie mienia przyję tego przez niego do przechowywania.
Zgodnie z art.
902 Kodeksu Cywilnego Federacji Rosyjskiej w przypadku nieodpł atnego przechowywania, Powiernik musi zrekompensować goś ciowi (odwiedzają cemu) straty spowodowane utratą mienia - w wysokoś ci wartoś ci utraconego lub brakują cego mienia.