• podróżował 11 lat wstecz
Chcę podzielić się moją opinią o moim pobycie w tym „wspaniał ym” hotelu. Bardzo podobał mi się stosunek do siebie podczas zameldowania i pierwszych 2 dni pobytu - na recepcji był y bardzo grzeczne dziewczyny, rano nakarmił y nas ś niadaniem (tak sobie, ale za te pienią dze wystarczy), pokó j był codziennie sprzą tany (jak się okazał o, w tym problem.
… Już ▾
Chcę podzielić się moją opinią o moim pobycie w tym „wspaniał ym” hotelu. Bardzo podobał mi się stosunek do siebie podczas zameldowania i pierwszych 2 dni pobytu - na recepcji był y bardzo grzeczne dziewczyny, rano nakarmił y nas ś niadaniem (tak sobie, ale za te pienią dze wystarczy), pokó j był codziennie sprzą tany (jak się okazał o, w tym problem...). W przedostatnim dniu mojego pobytu zauważ ył em brak pasa! Po prostu nie znalazł em go na krześ le, na któ rym wisiał rano! Rozbijają c wszystkie torby i paczki, upewniają c się , ż e naprawdę go nie ma, udał em się na recepcję . Dziewczyna o imieniu „Nika” na metce (pó ź niej odmó wił a ujawnienia swojego imienia i nazwiska, powoł ują c się na to, ż e mogł em jej pó ź niej grozić ))) Obiecał a zgł osić wszystko kierownictwu i spró bować znaleź ć moją stratę (na począ tku wszystko był o mił e).
Poprosił em o oddanie paska na miejsce przy moim przybyciu do hotelu, przyjechał em tuż przed wyjazdem na lotnisko, zwracają c się do niej popadł em w kompletną nieadekwatnoś ć z jej strony, na począ tku powiedział a, ż e mó j pasek prawdopodobnie jest za szafą (! !!!! WTF !!!! Wyglą dam jak idiota, któ ra rozbierają c się rzuca rzeczy za szafę ??? ) Potem powiedział a, ż e ukradł am to sobie (nie pachnie jak umysł ), po czym wyję ł a telefon i uś miechają c się , zaczą ł strzelać do mnie w aparacie, wypuszczają c frazy z kpiną. . Spieszył em się na lotnisko, wię c nie dzwonił em do naszej szarmanckiej policji, zostawiają c tę sprawę na pó ź niej. Pod koniec wszystkich moich podró ż y sł uż bowych (po 5-6 dniach) postanowił em napisać skargę do dyrekcji hotelu, skontaktował a się ze mną „mił a” dziewczyna Anna, któ ra cał ym sobą starał a się okazać swó j udział i wspó ł czucie , z obietnicami zrozumienia i pomocy.
Ale kilka dni pó ź niej nadeszł a odpowiedź , ż e „nikt nie wchodził do pokoju”, chociaż sprzą tano go, gdy nie był o mnie w hotelu (wł aś nie wtedy znikną ł pasek), i „rzeczy nie został y wyję te”. Jaki gł upiec nió sł by pasek w podniesionej dł oni przed kamerą??? ! ! ! Napisali też , ż e „wzię li notki wyjaś niają ce od administratoró w i pokojó wki”, któ re oczywiś cie nie zabrał y mojego pasa))) W przeciwnym razie przyznaliby się : „tak, dzię ki wł aś cicielce wzią ł em pię kny pas D&G!
Znaleź li ró wnież fakty zawodnoś ci w moim twierdzeniu - poró wnali odczyty z kamer i moje opisy wydarzeń , ale mogł em przyjś ć do pokoju nie o 17-00, jak pisał em, ale o 17-20, ogó lnie rzecz biorą c, nonsens!
Ale przeprosili mnie telefonicznie, chociaż poprosił em o zwrot kosztó w paska, jeś li nie mogli znaleź ć samego paska. Oczywiś cie dzię kuję za to.
Ale oto, co powiem - pasek znikną ł w tym hotelu i to jest FAKT, czy poró wnali odczyty kamer w czasie, czy nie, pasek znikną ł z oparcia krzesł a, na któ rym go zawiesił em rano, a kiedy przyjechał em wieczorem, nie był o go, a pokó j był posprzą tany!
Zł oś ci mnie, ż e kiedy przyjeż dż am do hotelu, po co do cholery mam ukrywać nie tylko pienią dze i telefony, ale takż e rzeczy osobiste !!!? ? ?
Myś lę , ż e był oby lepiej, gdyby administracja hotelu zrefundował a mi stratę , jeś li cenią sobie swoją reputację , któ rej oczywiś cie nie cenili, co oznacza, ż e hotel jest na najniż szym poziomie, a pracują tam niscy ludzie, któ rzy po prostu okradają swoich goś ci, a drobna kradzież (podobno na podstawie tego, ż e drobiazgu nie zauważ ą , ale zauważ ył em, bo ten pas był mi bliski jako wspomnienie…
PS: Zgodnie z art. 901.401 Kodeksu Cywilnego Federacji Rosyjskiej Kurator odpowiada za utratę , uszkodzenie mienia przyję tego przez niego do przechowywania.
Zgodnie z art.
902 Kodeksu Cywilnego Federacji Rosyjskiej w przypadku nieodpł atnego przechowywania, Powiernik musi zrekompensować goś ciowi (odwiedzają cemu) straty spowodowane utratą mienia - w wysokoś ci wartoś ci utraconego lub brakują cego mienia.
Poprosił em o oddanie paska na miejsce przy moim przybyciu do hotelu, przyjechał em tuż przed wyjazdem na lotnisko, zwracają c się do niej popadł em w kompletną nieadekwatnoś ć z jej strony, na począ tku powiedział a, ż e mó j pasek prawdopodobnie jest za szafą (! !!!! WTF !!!! Wyglą dam jak idiota, któ ra rozbierają c się rzuca rzeczy za szafę ??? ) Potem powiedział a, ż e ukradł am to sobie (nie pachnie jak umysł ), po czym wyję ł a telefon i uś miechają c się , zaczą ł strzelać do mnie w aparacie, wypuszczają c frazy z kpiną. . Spieszył em się na lotnisko, wię c nie dzwonił em do naszej szarmanckiej policji, zostawiają c tę sprawę na pó ź niej. Pod koniec wszystkich moich podró ż y sł uż bowych (po 5-6 dniach) postanowił em napisać skargę do dyrekcji hotelu, skontaktował a się ze mną „mił a” dziewczyna Anna, któ ra cał ym sobą starał a się okazać swó j udział i wspó ł czucie , z obietnicami zrozumienia i pomocy.
Ale kilka dni pó ź niej nadeszł a odpowiedź , ż e „nikt nie wchodził do pokoju”, chociaż sprzą tano go, gdy nie był o mnie w hotelu (wł aś nie wtedy znikną ł pasek), i „rzeczy nie został y wyję te”. Jaki gł upiec nió sł by pasek w podniesionej dł oni przed kamerą??? ! ! ! Napisali też , ż e „wzię li notki wyjaś niają ce od administratoró w i pokojó wki”, któ re oczywiś cie nie zabrał y mojego pasa))) W przeciwnym razie przyznaliby się : „tak, dzię ki wł aś cicielce wzią ł em pię kny pas D&G!
Znaleź li ró wnież fakty zawodnoś ci w moim twierdzeniu - poró wnali odczyty z kamer i moje opisy wydarzeń , ale mogł em przyjś ć do pokoju nie o 17-00, jak pisał em, ale o 17-20, ogó lnie rzecz biorą c, nonsens!
Ale przeprosili mnie telefonicznie, chociaż poprosił em o zwrot kosztó w paska, jeś li nie mogli znaleź ć samego paska. Oczywiś cie dzię kuję za to.
Ale oto, co powiem - pasek znikną ł w tym hotelu i to jest FAKT, czy poró wnali odczyty kamer w czasie, czy nie, pasek znikną ł z oparcia krzesł a, na któ rym go zawiesił em rano, a kiedy przyjechał em wieczorem, nie był o go, a pokó j był posprzą tany!
Zł oś ci mnie, ż e kiedy przyjeż dż am do hotelu, po co do cholery mam ukrywać nie tylko pienią dze i telefony, ale takż e rzeczy osobiste !!!? ? ?
Myś lę , ż e był oby lepiej, gdyby administracja hotelu zrefundował a mi stratę , jeś li cenią sobie swoją reputację , któ rej oczywiś cie nie cenili, co oznacza, ż e hotel jest na najniż szym poziomie, a pracują tam niscy ludzie, któ rzy po prostu okradają swoich goś ci, a drobna kradzież (podobno na podstawie tego, ż e drobiazgu nie zauważ ą , ale zauważ ył em, bo ten pas był mi bliski jako wspomnienie…
PS: Zgodnie z art. 901.401 Kodeksu Cywilnego Federacji Rosyjskiej Kurator odpowiada za utratę , uszkodzenie mienia przyję tego przez niego do przechowywania.
Zgodnie z art.
902 Kodeksu Cywilnego Federacji Rosyjskiej w przypadku nieodpł atnego przechowywania, Powiernik musi zrekompensować goś ciowi (odwiedzają cemu) straty spowodowane utratą mienia - w wysokoś ci wartoś ci utraconego lub brakują cego mienia.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …