pijany ormiański baran jak śledź w słoiku, co najmniej 20 osób, obiecujący zawieźć wszystkich pod adresy, tylko po to, żeby usiąść (dzieci na kolanach gratis!!) Po drodze pali (nie obchodzi mnie, jakie są dzieci) szczęście), ale "wyrzuca" wszystkich na dworzec autobusowy i płaci jak najwięcej!! chaos!!!!! i to miasto twierdzi, że jest na europejskim poziomie??!!
14 lat wstecz
•
6 subskrybenci 11 odpowiedzi