Поехали вдвоем, в свадебное путешествие. Места бронировали через тур фирму. Неудобства начались сразу. Мало того, что поезд приходит в 4 часа утра, так еще и до базы отдыха приходится самим на мартшрутках. Первые впечатления нам понравились: 6 одноэтажные корпусов, отдельное здание столовой, рядом базарчик со свежими фруктами и прочими полезными вещами, 2 кафешки поблизости, рынок сувениров.
Когда пригли в номер-полулюкс, все настроение пропало. Маленькая комнатка с 2 детскими кроватями, из которых торчат прижины, вонучий и гудящий как реактивный самолет холодильник, дверки шкафов не закрывались в принципе. Была только одна радость - душевая для мужчин и женщин с водонагревателем прямо в корпусе, причем вода горячая была круглосуточно, хотя и бежала периодически.
Кормили по талонам, каждый раз прихдилось стоят 20-30 минут в очереди, причем не редко не хватало не только подносов, но и мест для сидения. В здании столовой стояла неимоверная жара и духота, причем был кондифионер, но руководство его ни разу не включало для экономии. Любой желающий мог съесть остаки еды по завышенным ценам.
В турфирме обещали, что пляж в 50 метрах от базы, но в итоге оказалось, что нужно идти по песчаным барханам все 300 метров. Шезлонги платно. Пляж песчаный в перемешку с галькой и очень грязный. Мест для переодевания не было. Чтобы нормально полежать приходилось идти по пляжу на территорию соседних баз.
Черно-белый телевизор был один на всех за замком, показывал в основном без звука. Зато прямо на территори базы можно было заказать поездки. Мы остались довольны от посещения дельфинария, азовского моря с покупкой вин. Не понравилась поездка в аквапарк в Новороссийске: было очень душно в двухярусном автобусе, многих тошнило. Совсем не понравилось посещение "Африканской деревни". Это была умора, в программе заявлен стриптиз, который устроили 2 мужика из нашего автобуса. Вот такое надувательство от московских студентов с кафедры иностранных языков.
Мы решили что в такую позорную базу отдыха больше не поедем. Уж лучше заплатить на 2000-3000 дороже, но жить в номере с кондифионером и есть со шведского стола.
Pojechaliś my na miesią c miodowy we dwoje. Miejsca został y zarezerwowane przez firmę turystyczną . Niedogodnoś ci zaczę ł y się od razu, nie tylko pocią g przyjechał o 4 rano, ale takż e do oś rodka wypoczynkowego trzeba samemu wzią ć minibusy. Podobał y nam się pierwsze wraż enia: 6 parterowych budynkó w, osobny budynek stoł ó wki, targ ze ś wież ymi owocami i innymi przydatnymi rzeczami w pobliż u, 2 kawiarnie w pobliż u, targ z pamią tkami.
Kiedy zaprosili mnie do junior suite, nastró j znikną ł . Mał y pokó j z 2 ł ó ż kami dziecię cymi, z któ rych wystają sprę ż yny, lodó wka pachną ca i buczą ca jak odrzutowiec, drzwi szafki w zasadzie się nie zamykał y. Radoś ć był a tylko jedna - prysznic dla kobiet i mę ż czyzn z podgrzewaczem wody bezpoś rednio w budynku, a woda był a gorą ca przez cał ą dobę , chociaż cyklicznie dział ał a.
Karmiono nas talonami, za każ dym razem musieliś my stać w kolejce 20-30 minut i czę sto brakował o nie tylko tac, ale i miejsc do siedzenia. W stoł ó wce był o niesamowicie gorą co i duszno, był też klimatyzator, ale kierownictwo nigdy go nie wł ą czał o, ż eby zaoszczę dzić pienią dze. Każ dy mó gł zjeś ć resztki jedzenia po zawyż onych cenach.
Biuro podró ż y obiecał o, ż e plaż a znajduje się.50 metró w od bazy, ale w koń cu okazał o się , ż e trzeba przejś ć cał e 300 metró w wzdł uż wydm. Leż aki za opł atą . Plaż a jest piaszczysta zmieszana z kamykami i bardzo brudna. Nie był o gdzie się przebrać . Aby normalnie się poł oż yć , musiał em iś ć wzdł uż plaż y na teren są siednich baz.
Czarno-biał y telewizor był jedynym za zamkiem, w wię kszoś ci nie emitują c ż adnego dź wię ku. Ale bezpoś rednio na terenie bazy moż na był o zamó wić wycieczki. Byliś my zadowoleni z wizyty w delfinarium, Morze Azowskie z zakupem win. Nie podobał a mi się wycieczka do parku wodnego w Noworosyjsku: w pię trowym autobusie był o bardzo duszno, wielu czuł o się niedobrze. W ogó le nie podobał o mi się odwiedzanie „afrykań skiej wioski”. To był krzyk, program zapowiadał striptiz, któ ry został zaaranż owany przez 2 mę ż czyzn z naszego autobusu. Oto takie oszustwo moskiewskich studentó w z Wydział u Ję zykó w Obcych.
Postanowiliś my, ż e nie bę dziemy już jechać do tak wstydliwego oś rodka wypoczynkowego. Lepiej zapł acić.2000-3000 wię cej, ale mieszkać w pokoju z klimatyzacją i jeś ć z bufetu.