Отель Каро нашла через интернет. Привлекло близкое расположение к морю и по симпатичные фотографии. Перед тем как внести предоплату , прочитала отзыв, что из-за громкой музыки с кафе напротив отеля, невозможно спать по ночам. Позвонила в Каро. Ответила администратор. Она меня заверила, что эта проблема с музыкой была давно и она решилась, что сейчас никаких проблем с громкой музыкой нет. Якобы они договорились с хозяевами того кафе напротив и в 11 вечера вся музыка выключается. Я ей поверила....и потом очень об этом пожалела. Приехали. Нас встретили, разместили. Когда нам открыли наш номер, я немного растерялась, потому что это был полный мрак. . в прямом смысле слова. Фото смотрите ниже. Комната очень маленькая и крайне темная. Днем там без эл. света ничего практически не видно, а свет от лампы очень тусклый...Попросила заселить нас в другой, более светлый номер. Нам отказали, объяснив , что у них все номера заняты. Через 5 минут я узнаю от третьих лиц, что свободные номера есть! Я подхожу к администратору и говорю об этом, называя этаж и номер свободной комнаты....после этого она нехотя нас заселила туда, взяв при этом больше денег. Отель выбирали с кухней с возможностью самостоятельного приготовления еды для ребенка. Кухня там была (фото прилагаются)...обещали посудой обеспечить...в итоге выдали сковородку малюсенькую, диаметром 12-15 см и глубиной около 2 см....готовить на ней было невозможно, разве что одно яйцо пожарить, не более...я ее сдала обратно, попросив нормальную сковородку. мне выдали большуую, нормальных размеров, но настолько исцарапанную, что от тефлона там мало что осталось и видны были все слои из чего она сделана...соответственно готовить на такой сковорке-себя и ребенка травить...пользоваться я ей не стала...еще нам дали чайник, тоже малюсенький, фото есть...там и воду в несколько заходов кипятили и кашу варили и яйца там же в чайнике...т. к. кастрюль тоже не было....это ладно, перетерпели...Далее из номера исчезли детские новые сандалии. Сказала об этом администратору, на что получила ответ, что ребенок их где-то оставил...Но я бы заметила, если бы мой ребенок пришел домой босиком...еще заявили, что ключ только у меня и виновата тоже я сама...НО ключ еще был у администратора и у горничной....Это тоже "съела", решив не портить себе отдых ....все же, он у меня раз в году. Первая ночь в отеле для меня оказалась бессонной из-за той самой музыки с кафе напротив...я заснула только в 5 утра, когда музыку выключили. Гремела, как в комнате...очен и очен громко! Утром иду к администратору и спрашиваю, почему меня обманули с музыкой, заверив, что проблема с этим давно решена???!! ! ! На что она спокойно ответила, что это только сегодня такое случилось...я в тот же день узнаю от других постояльцев отеля, что им говорят каждый то же самое, что это ТОЛЬКО сегодня....Обманывают каждый день и всех! Вторая ночь была такой же бессонной и для меня и для ребенка....Но на этом проблемы не закончились...Следующим утром я рано ушла из номера, чтобы найти , где можно ребенку лечебные процедуры проводить...вернулась и открыв дверь в номер увидела следующую картину- шкаф лежит на моей маме, у мамы глаза испуганные и в слезах...на нее упал шкаф и она самостоятельно не могла выбраться...хорошо ребенок находился в другой комнате...Сразу скажу, что шкафом мы не пользовались и он был пустой, т. е. от перегруза он не мог упасть. Позвала на помощь мужчин. Подняли и оказалось, что он нормально не может стоять, шатается. Он упал на мою маму, когда она лежала на диване, придавив ей ноги. Благо она отделалась синяками и ушибами и испугом... Администрация даже не извинилась!!! ! ! Сказали, что мы ночью передвигали шкаф! ! ! что они слышали странные звуки из нашего номера! ! ! Хозяин отеля, армянин, мне спокойно заявил, что мы виноваты сами и что я могу подать в суд! ! ! Я в тот же день съехала из этого отеля в другой, с которым мне к счастью повезло. Это самые наглые и лживые люди! Очень жаль, что несколько дней я портила нервы из-за этих обманщиков!
Hotel Karo znaleziony przez Internet. Przycią ga bliskie poł oż enie do morza i ł adne zdję cia. Przed wpł aceniem zaliczki przeczytał em recenzję , ż e z powodu gł oś nej muzyki z kawiarni naprzeciwko hotelu nie moż na spać w nocy. Zadzwonił em do Karo. Administrator odpowiedział . Zapewnił a mnie, ż e ten problem z muzyką istnieje od dawna i uznał a, ż e teraz nie ma problemó w z gł oś ną muzyką . Podobno zgodzili się z wł aś cicielami tej kawiarni naprzeciwko i o 23:00 cał a muzyka jest wył ą czona. Uwierzył em jej....a pó ź niej bardzo tego ż ał ował em. Przybyliś my. Zostaliś my powitani i usiedzeni. Kiedy nasz pokó j został dla nas otwarty, był em trochę zdezorientowany, ponieważ był a kompletna ciemnoś ć . . w dosł ownym tego sł owa znaczeniu. Zobacz zdję cie poniż ej. Pokó j jest bardzo mał y i bardzo ciemny. W cią gu dnia tam bez e-maila. Tak naprawdę nie widać ś wiatł a, a ś wiatł o lampy jest bardzo sł abe. . . Poprosił a nas, ż ebyś my przenieś li się do innego, jaś niejszego pokoju. Odmó wiono nam, tł umaczą c, ż e wszystkie ich pokoje są zaję te. Za 5 minut dowiem się od osó b trzecich, ż e są wolne pokoje! Podchodzę do administratora i rozmawiam o tym, podają c pię tro i numer wolnego pokoju....potem niechę tnie nas tam osiedlił a, zabierają c wię cej pienię dzy. Wybrano hotel z kuchnią z moż liwoś cią samodzielnego przygotowania posił kó w dla dziecka. Był a tam kuchnia (zdję cie w zał ą czeniu). . . obiecał dostarczyć dania. . . w rezultacie wydali maleń ką patelnię o ś rednicy 12-15 cm i gł ę bokoś ci okoł o 2 cm. . . nie moż na był o na nim gotować , z wyją tkiem usmaż enia jednego jajka, nic wię cej. . . Oddał em go, proszą c o normalną patelnię . Dostał em duż y, normalnych rozmiaró w, ale tak porysowany, ż e niewiele został o z teflonu i widoczne był y wszystkie warstwy, z któ rych był zrobiony. . . W zwią zku z tym gotuj na takiej patelni, zatruj siebie i dziecko. . . Nie wykorzystał em jej. . . dali nam też czajnik, też malutki, jest zdję cie. . . tam gotowali wodę w kilku przejś ciach i gotowali owsiankę i jajka w tym samym miejscu w kotle. . . bo nie był o też garnkó w....w porzą dku, bą dź cierpliwy. . . Co wię cej, z pokoju zniknę ł y nowe dziecię ce sandał y. Opowiedział em o tym administratorowi, na co otrzymał em odpowiedź , ż e dziecko gdzieś je zostawił o. . . Ale zauważ ył bym, gdyby moje dziecko wró cił o do domu boso. . . Powiedzieli też , ż e tylko ja mam klucz i sam też jestem winny. . . ALE recepcjonistka i pokojó wka nadal mieli klucz....Ja też to "zjadł em", postanawiają c nie psuć sobie wakacji....Jednak mam go tylko raz w roku. Pierwsza noc w hotelu okazał a się dla mnie bezsenna z powodu samej muzyki z kawiarni naprzeciwko. . . Zasną ł em dopiero o 5 rano, kiedy muzyka był a wył ą czona. Grzechotał jak w pokoju. . . bardzo, bardzo gł oś no! Rano idę do administratora i pytam, dlaczego został em oszukany muzyką , zapewniają c, ż e problem z tym już dawno został rozwią zany???!! ! ! Na co spokojnie odpowiedział a, ż e stał o się to dopiero dzisiaj. . . tego samego dnia dowiaduję się od innych goś ci hotelowych, ż e wszyscy mó wią im to samo, ż e to TYLKO dzisiaj....Oszukują każ dego dnia! Druga noc był a ró wnie bezsenna dla mnie, jak i dla dziecka....Ale na tym problemy się nie skoń czył y. . . Nastę pnego ranka wcześ nie wyszedł em z pokoju, aby dowiedzieć się , gdzie moż na leczyć dziecko. . . Wró cił em i otworzył em drzwi do pokoju i zobaczył em nastę pują cy obrazek - szafa jest na mojej mamie, oczy mojej mamy są przestraszone i zalane ł zami. . . Szafa spadł a na nią i nie mogł a sama wyjś ć...có ż , dziecko był o w innym pokoju. . . Muszę od razu powiedzieć , ż e nie korzystaliś my z szafy i był a pusta, czyli nie mogł a wypaś ć z przecią ż enia. Wezwał a mę ż czyzn na pomoc. Podnieś li go do gó ry i okazał o się , ż e nie moż e normalnie stać , chwieje się . Upadł na moją matkę , kiedy leż ał a na kanapie, miaż dż ą c jej nogi. Na szczę ś cie uciekł a z siniakami, siniakami i przeraż eniem. . . Kierownictwo nawet nie przeprosił o! Powiedzieli, ż e przenosimy szafę w nocy ! ! ! ż e sł yszeli dziwne dź wię ki z naszego pokoju! ! ! Wł aś ciciel hotelu, Ormianin, spokojnie powiedział mi, ż e jesteś my winni sami i ż e mogę pozwać! ! ! Tego samego dnia przeniosł em się z tego hotelu do innego, z któ rym miał em szczę ś cie. To są najbardziej aroganccy i podstę pni ludzie! Szkoda, ż e przez kilka dni zepsuł em sobie nerwy przez tych oszustó w!