Спонтанно собрались отдохнуть в июле в Анапе, в Витязево. Все не очень дорогое и приличное уже было разобрано в Курортном магазине (ездим только через него). Согласились на новый отель Дельфин и Константинополь. Прилетели мы 2 взрослых и дети 3 и 6 лет ближе к обеду, куда нас и направили. Когда туда ехали, розовых очков не одевали, это Анапа и отель далеко не Ривьера на Пионерском проспекте (были там 2 раза), представляли что шведский стол будет одно название, тем более не за огромные бабки, но то что оказалось на деле привело в легкий ужас.
Нас разместили приветливо (весь обслуживающий персонал очень доброжелательный) и быстро, дали на выбор номер. Мы взяли с видом на бассейн(хотя музыка там орала до 11 вечера весь день), но окна с видом на другой отель в паре метрах тоже не лучший вариант. Музыку мы потом долго не слушали, там она надоела, балкон не закроешь дышать нечем, т. к. кондиционер не охлаждает. Но т. к. всегда был ветер (из-за расположения отеля), дышалось нормально. Сам отель новый, но до конца не все мелочи продуманы, и на всем видно сэкономили. Была сушка с прищепками на балконе, выдавали полотенца для лица и банные, но для ног не было. Всегда были лужи из-за этого в ванне, поэтому нам оставили половую тряпку! И вообще за все 2 недели, нам только 2 раза поменяли полотенца и 1 раз белье, которое мы меняли сами! А убрали у нас всего раза 4, и то вся уборка заключалась в выносе мусора, 2 раза помыли пол в нашем присутствии, хотя толку мало, песка было море. Кран сняли, чтоб народ не мыл ноги перед входом в отель. В самом отеле чистота до блеска, что не сказать о номерах. Мы брали детскую кроватку, 400р/сут, место было достаточно в номере. Телевизор ловил пару каналов и хуже чем за границей. В номере только верхнее освещение и нет бра, что очень не удобно. Постоянно ломался толчок, ремонтировали незамедлительно, потом нам сказали, стукните по нему вода и польется, что и делали!
Погода была прохладная в июле, море ледяное, а в бассейне не поплавать, подогрев одно название. Детская площадка рядом с бассейном, горка с лесенкой, все! Была анимация детская, аж 3 аниматора на такой отель небольшой, мы ее с балкона наблюдали, народу нравилось.
Ресторан маленький, поэтому отдыхающие ели в 2 смены. Но все равно постоянно не хватало мест посадочных, что очень раздражало. Молодые официанты убирали со стола быстро, иногда из под носа уносили то, что ты в рот кладешь и все стряхивали со стола на пол. Посуда и столовые приборы в ограниченном количестве, не хватало. Поэтому постоянные очереди за чем-нибудь. Еда это вообще отдельная песня. Шведский стол одно название, хуже чем в столовке. Такое однообразие. На выбор всегда выбираешь из двух блюд, но гречка и капуста присутствовали всегда 3 раза в день и каждый день! Столько капусты я еще никогда в своей жизни не ела. Есть просто нечего, поесть конечно можно то что выбрасывали нам, но совершенно не хочется, аппетит пропадал глядя на все эти изобилия. А после того как мы всей семьей отравились там, и не одни мы, в соседней корпус скорая не единожды приезжала, ротовирус был на лицо, выбирать чтобы такое съесть чтоб опять пронесло и не пронесло, сводилось к нулю. Из овощей помидоры да капуста, из мяса под названием курица-отходы от нее, естественно гречка, рис, картошка, даже макароны не сварили не разу нормально, из сладкого-дешевое печенье, из фруктов-дольки яблок и апельсин. Питье после отравления приносили с собой, благо нам чайник выдали (хотя его вроде не всем подряд выдавали). Все что не доедалось выдавали по 2 кругу, а то и в суп клали. Никогда не видела супа с гречкой! Просто нет слов.
До моря далековато, особенно по песку шлепать тяжело. Народу столько на пляже, что попу некуда приземлить. Пляжи широкие, но все разделены на частные, для пионеров, на развлечения, короче остается полоса метров10-15, в воде так же все поделено, купались пару дней, вследствие хорошей погоды на головах друг у друга. Море было все в тине. Количество быдла на квадратный метр офегенное, бесило русское безкультурие и невоспитанность, как взрослых так и детей.
Постоянно и на пляже и на улице пристают сфоткаться африканцы, заделавшиеся под туземцев, так же с животными, что очень напрягает, а со временем и раздражает.
Гуляли по Витязево, много разных развлечений, каруселей, ресторанов, магазинов. Много отелей новых настроили и все с бассейнами и детскими площадками.
Вообщем мне не смотря на многочисленные минусы, отдых понравился, главное настроиться позитивно, и хотя я люблю Анапу, в этот раз разочаровалась и поняла, что на отдыхе экономить нельзя. И если и отдыхать там, то только в Ривьере, где и уровень обслуживания высокий и контингент отдыхающих повыше.
Spontanicznie zebrali się na odpoczynek w lipcu w Anapa, w Vityazevo. Wszystko niezbyt drogie i przyzwoite został o już zał atwione w Resort Shop (tylko przez to przechodzimy). Uzgodniono nowy hotel Delfin i Konstantynopol. Przywieź liś my 2 osoby dorosł e i dzieci w wieku 3 i 6 lat bliż ej obiadu, na któ ry zostaliś my wysł ani. Kiedy tam poszliś my, nie nosili ró ż owych okularó w, to jest Anapa, a hotel jest daleko od Riwiery na Prospekt Pionerski (był y tam 2 razy), wyobraż aliś my sobie, ż e bufet bę dzie jedną nazwą , zwł aszcza nie za wielkie pienią dze, ale to, co okazał o się w rzeczywistoś ci prowadzić do ł atwego horroru.
Zostaliś my zakwaterowani przyjaź nie (wszyscy pracownicy są bardzo przyjaź ni) i szybko dali nam pokó j do wyboru. Mieliś my widok na basen (chociaż muzyka krzyczał a tam do 23:00 przez cał y dzień ), ale okna wychodzą ce na inny hotel kilka metró w dalej ró wnież nie są najlepszą opcją . Potem dł ugo nie sł uchaliś my muzyki, zmę czył o nas to tam, nie moż na zamkną ć balkonu nie mają c czym oddychać , bo. klimatyzator nie chł odzi. Lecz odką d zawsze wiał wiatr (ze wzglę du na poł oż enie hotelu), oddychanie był o normalne. Sam hotel jest nowy, ale nie wszystkie drobiazgi są przemyś lane do koń ca i zaoszczę dzili na wszystkim. Na balkonie był a suszarka ze spinaczami do bielizny, rozdano rę czniki na twarz i ką piele, ale nie był o na nogi. Z tego powodu w wannie zawsze był y kał uż e, wię c zostawili nam ś cierkę do podł ogi! Ogó lnie rzecz biorą c, przez wszystkie 2 tygodnie zmienialiś my rę czniki tylko 2 razy i 1 raz poś ciel, któ rą sami zmieniliś my! I myli nas tylko 4 razy, a potem cał e sprzą tanie polegał o na wynoszeniu ś mieci, 2 razy myli podł ogę w naszej obecnoś ci, choć mał o to pomagał o, był o morze piasku. Kran został usunię ty, aby uniemoż liwić ludziom mycie stó p przed wejś ciem do hotelu. Sam hotel jest czysty do poł ysku, nie wspominają c o pokojach. Wzię liś my ł ó ż eczko dla dziecka, 400r/dobę , w pokoju był o wystarczają co duż o miejsca. TV zł apał kilka kanał ó w i gorzej niż za granicą . Pokó j ma tylko gó rne oś wietlenie i nie ma kinkietó w, co jest bardzo niewygodne. Pchnię cie cią gle się psuł o, natychmiast naprawili, potem powiedzieli nam, uderzyć w to wodą i bę dzie zalewać , co zrobili!
Pogoda w lipcu był a chł odna, morze jest lodowate, a w basenie nie moż na pł ywać , ogrzewanie to jedna nazwa. Plac zabaw przy basenie, zjeż dż alnia z drabinką , wszystko! Był a animacja dla dzieci, aż.3 animatoró w jak na tak mał y hotel, oglą daliś my to z balkonu, ludziom się podobał o.
Restauracja jest mał a, wię c wczasowicze jedli na 2 zmiany. Mimo to zawsze był o za mał o miejsc, co był o bardzo denerwują ce. Mł odzi kelnerzy szybko sprzą tali ze stoł u, czasem zabierali to, co wkł adasz do ust spod nosa i strzą sali wszystko ze stoł u na podł ogę . Naczynia i sztuć ce w ograniczonych iloś ciach, za mał o. Dlatego cią gł e kolejki po coś . Jedzenie to zupeł nie inna historia. Bufet jedno imię , gorzej niż w stoł ó wce. Taka monotonia. Zawsze masz do wyboru dwa dania, ale kasza gryczana i kapusta był y zawsze obecne 3 razy dziennie i codziennie! Nigdy w ż yciu nie jadł em tak duż o kapusty. Po prostu nie ma co jeś ć , oczywiś cie moż na zjeś ć to, co nam wyrzucili, ale wcale nie ma się na to ochoty, apetyt znikną ł patrzą c na te wszystkie obfitoś ci. A po tym, jak cał a rodzina się tam otruł a, a nie byliś my sami, karetka kilkakrotnie przyjeż dż ał a do są siedniego budynku, rotowirus był na twarzy, decydował się na zjedzenie czegoś , aby się przeleciał o i nie przeleciał o ponownie, był o zredukowane do zera. Z warzyw, pomidoró w i kapusty, z mię sa zwanego kurczakiem - odpadki z niego, naturalnie gryka, ryż , ziemniaki, nawet makaron nie był normalnie ugotowany, z tanich ciasteczek, z owocó w - plasterki jabł ka i pomarań czy. Picie po zatruciu przywieziono ze sobą , na szczę ś cie dali nam czajnik (choć nie wyglą dał o na to, ż e wszyscy w rzę dzie). Wszystko, co nie został o zjedzone, rozdawane był o w 2 kó ł kach, a nawet wkł adane do zupy. Nigdy nie widział am zupy z kaszą gryczaną ! Brak sł ó w.
Daleko od morza, szczegó lnie trudno o lanie po piasku. Na plaż y jest tak wielu ludzi, ż e dupa nie ma gdzie wylą dować . Plaż e są szerokie, ale wszystkie są podzielone na prywatne, dla pionieró w, dla rozrywki, pas 10-15 metró w pozostaje kró tszy, wszystko jest ró wnież podzielone w wodzie, pł ywali przez kilka dni, ze wzglę du na dobrą pogodę na się nawzajem. Morze był o cał e w bł ocie. Liczba bydł a na metr kwadratowy jest niesamowita, zirytowana brakiem kultury i zł ymi manierami Rosjan, zaró wno dorosł ych, jak i dzieci.
Nieustannie, zaró wno na plaż y, jak i na ulicy Afrykanie trzymają się robienia zdję ć , przebrani za tubylcó w, takż e ze zwierzę tami, co jest bardzo irytują ce, a w koń cu irytują ce.
Szliś my wzdł uż Vityazevo, wielu ró ż nych rozrywek, karuzeli, restauracji, sklepó w. Wiele hoteli jest nowych, a wszystkie mają baseny i place zabaw.
Ogó lnie rzecz biorą c, pomimo licznych wad, podobał a mi się reszta, najważ niejsze jest pozytywne nastawienie i chociaż kocham Anapę , tym razem był em rozczarowany i zdał em sobie sprawę , ż e na wakacjach nie moż na zaoszczę dzić . A jeś li tam odpoczywasz, to tylko na Riwierze, gdzie poziom usł ug jest wysoki, a kontyngent wczasowiczó w wyż szy.