W Belgradzie nie jest bezpiecznie.

Wiosna 2011 Dlaczego nie zawsze wygodnie jest być Rosjaninem poza naszą Ojczyzną ? pamię tam
nieprzyjemne, ale ż eby Was ostrzec, na jakie sytuacje na drodze należ y być przygotowanym, piszę .
Pojechaliś my do Europy wł asnym samochodem, z rosyjskimi numerami.
W drodze do Buł garii, zatrzymują c się w Belgradzie w Serbii, utknę liś my w korku. Mó j mą ż jeź dzi, jestem w pobliż u.
Po lewej stronie, z pobliskiego samochodu, wypeł nionego cał ą , jak się wydawał o, cygań ską rodziną , z miejsca pasaż era okoł o 25-letni chł opiec pyta: „Jesteś Rosjaninem? ”
„Tak” – odpowiada mą ż . A gdy samochody ruszają , chł opak zaczyna mó wić , ż e tylko my moż emy pomó c w jego problemie, ż e pilnie potrzebuje pienię dzy, wię c jest gotó w sprzedać ł ań cuszek z szyi. Ten ł ań cuch był mniej wię cej tak gruby jak ł ań cuch z sowieckich muszli klozetowych. Mó wią c, ż e nie mamy pienię dzy, zamknę liś my okno i pojechaliś my dalej. Jaki ł ań cuch? Dlaczego zwró ciliś my się z taką propozycją , zapytał am mę ż a, czy naprawdę wyglą damy jak ludzie, któ rzy chcą kupić ł ań cuszek, a nawet z rą k? Myś lę , ż e są ró ż ne, ale najwyraź niej uporczywy schemat Rosjan, któ rzy kiedyś nosili, a moż e nadal noszą ł ań cuchy z pię ś cią , napę dza tych oszustó w.
Ale gdyby to był odosobniony przypadek, prawdopodobnie byś my o tym zapomnieli. Jednak wracają c, z powrotem, ponownie mijają c Belgrad, ale z przeciwnej strony, natknę liś my się na nastę pują ce. Jedziemy, samochó d jest po prawej, znowu z rodziną (! ), zaczyna nas trą bić . My, mają c już doś wiadczenie, nie reagujemy, ruszamy dalej. Ale kierowca po prawej nie daje za wygraną , trą bi bez przerwy, potem odwracam rejestratora w jego kierunku, sam zachowuję się spokojnie, nie panikuję , nie mylę mę ż a. Najwyraź niej to, o czym sygnalizuje nam rejestrator, nie wie, nadal sygnalizuje, dopó ki mą ż nie odtrą cił go ze zł oś cią i nie przyspieszył ruchu.
Jedziemy, wyglą da na to, ż e jesteś my w tyle. Nie był o go, okrą ż a nas po prawej stronie i zaczyna wykonywać te same manipulacje, wł ą czają c gang ratunkowy. Mieliś my jechać prosto autostradą , a „kontrahenci” podobno mieli swó j plan, któ ry naruszyliś my skrę cają c ostro w prawo. Wię c oderwaliś my się od „hodowcó w”. Jest w tym tylko jedna pozytywna rzecz, gdybyś my nie zjechali z autostrady i nie weszli gł ę biej w miasto, nie zobaczylibyś my, jak pię kne jest miasto - Belgrad.
Ale dla tych, któ rzy planują jeź dzić w tej okolicy, pamię tajcie, ż e droga przez Belgrad jest przestę pcza. Naruszą twoją osobistą przestrzeń , narzucą swoją wolę . Najlepsza rada to nie zatrzymywać się . Tak, podró ż owanie wł asnym (rosyjskim) samochodem po Europie jest prawdopodobnie bardziej ekonomiczne niż wypoż yczenie samochodu, ale NIE BEZPIECZNE!
Błagam, każdy hodowca ma w przybliżeniu taki sam stosunek do wszystkich obcokrajowców. Twoi prawdopodobnie mówili po rosyjsku i przylgnęli do ciebie. Trudno dostać się do sedna greckiego, nie znając angielskiego ani greckiego))) I nie myślisz, że stali tam z łańcuchem, ale czekali na ciebie. Czekali na każdego frajera, dla którego może to być vtyuhat.
Na Słowacji, po usłyszeniu języka rosyjskiego, Cyganie-żebracy raczej odpadli niż przylgnęli, podobno zdają sobie sprawę, że mogą dać w oku))))))))))
Zagraniczne liczby w biednych krajach, a także w krajach z bandą migrantów, to zawsze czerwona szmata dla wszystkich bandytów, nic dziwnego)))
Я Вас умоляю, ко всем иностранцам приблизительно одинаковое отношение у всякого рода разводил. Ваши, наверное, были русскоговорящими-вот к Вам и прицепились. Сложно докапываться к греку, не зная английского или греческого)))И Вы же не думаете, что с цепочкой там стояли, да Вас ждали. Ждали любого лоха, которому это можно втюхать.
В Словакии, услышав, русский язык, цыгане-попрошайки скорее отваливали, чем цеплялись-видимо в курсе, что и в глаз дать могут)))))))))
Иностранные номера в бедных странах, а также странах с кучей мигрантов, это всегда красная тряпка для всех бандюков, ничего удивительного)))
Wypożyczenie samochodu często jest niedrogie, ale o wszystkim decyduje podróż samolotem do miejsca wypoczynku i odległości. którym musisz jeździć samochodem osobowym - jeśli podróżujesz daleko, a lot jest tani, to wynajem jest lepszy niż 100%. Ale istnieje ryzyko innych wypadków, jeśli twoja wina i ktoś jest ranny, zginie, to będziesz pracował przez całe życie na to ... I tak, nikt nie zwróci ci kosztów kradzieży w kabinie. Więc jest prawie tak samo.)
Машина на прокат часто недорогая, но все решает авиаперелет до места отдыха и расстояние. которое Вам нужно проехать на личном авто-если Вам ехать далеко, а перелет дешевый, то прокат лучше 100%. Но там риски есть другие ДТП, если Ваша вина и кто-то травмирован, погиб, то будете работать всю жизнь на это...И да-кражи внутри салона Вам также никто возмещать не будет. Так что приблизительно одно и то же)
Tak, tak daleko też bym nie jechał. Taniej będzie tylko w jednym przypadku – jeśli będzie nas pięciu, tłoczących się, spoconych i cierpiących na niedogodności. Samochód powinien służyć do zabawy, a nie do zaoszczędzenia kilkuset dolców...
Да, я бы тоже не поехал такое расстояние на машине. Дешевле это будет только в одном случае - если ехать впятером, теснясь, потея и мучаясь от неудобства. Машина должна служить для удовольствия, а не для экономии пары сотен баксов...
Tak, ale co, jeśli tych samych kilkuset dolarów nie ma?
Да, но что если этих самых пару сотен баксов нету?
Jeśli nie masz kilkuset… No to za pół dolara możesz tak ładnie puchnąć w kraju i poczytać o Europie na Turpravdzie!
Z nadchodzącą!
Если нет пары сотен... Ну тогда на полташку баксов можно так славно забухАть на даче, а про Европу почитать на Турправде!
С наступающим!