Prawie cał e ż ycie mieszkał em na Krymie, ale NIGDY nie odpoczywał em na Krymie jako turysta! : ) W koń cu jest jak z tubylcami – wszystkie uroki Krymu widzisz dopiero wtedy, gdy przyjdą do Ciebie goś cie i pokaż esz im nasze lokalne pię kno.
Podró ż ował em z ż oną w paź dzierniku 2010 roku. Teraz - luty 2011, ale wcią ż pod pozytywnymi emocjami z wyjazdu. Poza burzą , w któ rą wpadliś my, gdy dopł ynę liś my ł odzią na wyspę (a ta wyprawa zaj...