Niezawodne biuro podróży i szczery lider
Kiedy jesienią 2014 roku biura podróży i touroperatorzy zaczęli pękać jak bańki mydlane, zdecydowałem, że planowana przeze mnie podróż do Pragi się nie odbędzie. Decydowanie oznaczało, jak przejść po linie nad przepaścią. Ale była jedna okoliczność.