Okropna organizacja, a raczej jej brak
W Dzień Niepodległości zakupiono wycieczkę na Targi Sorochinskaya. Nie jest jasne, na czym polegała organizacja wycieczki i za co zapłacono pieniądze. Poza transferem (stosunkowo normalnym, dzięki kierowcy) nie było więcej usług. Na postojach technicznych, które odbywały się na stacjach benzynowych, fizycznie nie było czasu na stanie w kolejce po toaletę, nie mówiąc już o zakupie jedzenia i wody, z tego prostego powodu, że kilka autobusów turystycznych od razu zatrzymało się na stacji benzynowej (każdy około 50 osób).