Ta recenzja miał a nosić tytuł „Czechy bez Pragi”, ale Praga wcią ż się zdarzał a. Droga do domu. Ale droga jest niezwykł a, najpierw z domu pojedziemy jeszcze dalej – do Pragi.
Ostatni dzień podró ż y na Morawy. Jutro zaczynamy drogę do domu, ale w przeciwnym kierunku. A dziś ostatnia perł a. Był y trzy opcje na ten dzień , aw rzeczywistoś ci czwarta się speł nił a.