Hotel jest cał kiem cudownie poł oż ony - blisko stacji metra, niedaleko hipermarketu spoż ywczego Lu Lu, naprzeciwko kilku sklepó w takich jak nasza Sela.
Bał am się jechać - wszelkiego rodzaju rewolucje. . . choć na wiosnę , ale kto wie. . . Ale Sousse, a potem Tunezja, zaskoczył y mnie swoim spokojem i dobrą naturą , spokojem i spokojem.