Był em w sanatorium „Lazurny” 3 lata temu na bilecie zwią zkowym. Wł aś nie miał em ś wież ą kontuzję nogi, sanatorium pasował o do mojego profilu i nie wyglą dają na prezentowego konia (voucher) w zę bach.
Odpoczywał em z có rką w Evpatorii 3 razy. Po raz pierwszy w 2005 roku odpoczywaliś my na voucherze w dziecię cym sanatorium „Tavrida” (bon dzielony dla dwojga).
Zostawił am już opinię o naszej niesamowitej wycieczce do Czech, z wyją tkiem pensjonatu we Vltave 3* (hotel w Ceskym Krumlovie, choć samo miasto jest niesamowite), ale ponieważ nie pisał em o Pradze hotel, dziś oddam to należ ne.