nasze wakacje Baia Lara
hotel przytulny, jedzenie normalne, napó j też (prawie dlatego, ż e w ultra, myś lał am, ż e bę dą wszystkie importowane drinki, a był rum Havana i Tequila Mariaches), piwo Tuborg, moż na jeś ć od rana do wieczora, animatorzy trochę os...