Konie nie zmieniają się na przeprawie
Spotkałem się z tym biurem podróży w 2010 roku, kiedy kupiłem wycieczkę dla dwojga na Dominikanę. Od tego czasu jest Grecja, Kuba, a od niedawna Egipt. Przyjazna postawa dyrektora, wykwalifikowana pomoc managerów, rabaty, rozwiązywanie problemów! Moim zdaniem tego właśnie potrzebuje turysta, doświadczony czy nie! Wielu moich znajomych na pytanie: skąd wziąłeś bilet? odpowiedział na to w "Śnie".