Cześ ć ! Pierwszą rzeczą , któ rą chcę powiedzieć jest to, ż e zakochał am się w Sri Lance, mimo ż e minę ł o już kilka dni, ale już za tym tę sknię i chcę wracać .
Kontynuacja mojej historii nie bę dzie już dotyczył a hotelu. Opró cz hotelu byliś my gdzie indziej. Mianowicie: w Manavgat, w Side i na bazarze „za rogiem”.
„Ż arty” i ogó lne fakty dotyczą ce hotelu Belinda 4* (w liczbach od 15 czerwca do 21 czerwca 2010 r. ): 1. Zmę czył mnie fakt, ż e prawie wszystkie owoce są niedojrzał e, z wyją tkiem arbuzó w, pomarań czy i grejpfrutó w.
Hotel, są dzą c po pokojach, jest stary. Ze zdję ć , jeś li uda Ci się je opublikować , bę dzie to widoczne. Przyjechaliś my i zostaliś my powitani przez przyjaznych przedstawicieli Tez Tour.