odpoczynek na kolację
Podró ż ował em z ż oną w marcu 2010 roku. Zaraz powiem wszystkim turystom. Kł ó tni, oboję tni, wś ciekli, drapież ni, aroganccy turyś ci nie mają tam nic do roboty. 12-godzinny lot już zrujnuje Ci nastró j. Zepsuty nastró j w Meksyku nie ma nic wspó lnego. Jeś li jesteś optymistą , kochasz ż ycie we wszystkich jego przejawach, wraż enia uważ asz za najwię ksze bogactwo ż ycia, jesteś tutaj - Meksyk - Mexico City, Cancun, Jukotan. Nigdy nie mieliś my ż adnych problemó w. Chociaż znoś nie rozmawialiś my po angielsku, ź le po hiszpań sku (z rozmó wkami). Ale wszyscy widzieli nasz goś cinny nastró j. I zapł acili tą samą monetą . podró ż owali na wł asną rę kę bez touroperatora. Powiem ci, to tylko klasa. Z Mexico City polecieliś my samolotem lokalnymi liniami lotniczymi. Jukotan kursował zwykł ymi autobusami z lokalnych stacji. Osiedliliś my się w Cancun w 4-gwiazdkowym hotelu Kin Ha. Hotel jest po prostu wspaniał y. Cicho, wygodnie, z doskonał ą kuchnią i taktowną i uprzejmą obsł ugą . A co najważ niejsze wspaniał a plaż a i niesamowite morze, w któ rym moż na pł ywać przez cał ą dobę . Morze wraż eń . W pamię ci pozostał o sporo materiał ó w wideo i fotograficznych.
Wskazó wka: jeś li jesteś wesoł y, nie boisz się przygó d i walczysz o wiele wraż eń , to jesteś tutaj! Do Meksyku!