Daleka i piękna kraina
Tak zakoń czył a się nasza podró ż do odległ ego kraju, Meksyku. Przygotowywał am się do tej wyprawy od bardzo dawna. Prawie rok. Studiował em materiał y, czytał em recenzje, korespondował em z przewodnikami i wycieczkami. firmy. Dlatego dla tych, któ rzy decydują się na wyjazd do tego odległ ego, ale pię knego kraju, postanowił em napisać swoją historię . Pojechaliś my z grupą : ja i 3 kobiety. Wszystko, na co patrzył em z ofert w wycieczkach grupowych, nie był o zbyt odpowiednie. Postanowiliś my wię c wybrać się na prywatną wycieczkę . Data podró ż y kwiecień.2012 Zwiedzaj kraj przez 12 dni i 8 dni na wybrzeż u karaibskim w rejonie Playa del Carmen. Zapisał em się do meksykań skiego biura podró ż y mexrotter i pomogli mi we wszystkim. Wycieczka przebiega nastę pują co: 3 noce w Mexico City, 1 noc w Oaxaca, 1 noc w Zinacantan, 2 noce w San Cristobal, 2 noce w Palenque, 1 noc w Campeche, 1 noc w Meridzie i 7 nocy w Viva Windham Maya hotel (all inclusive). Wycieczka kosztował a 2500 Amer. dolaró w na osobę . Pł atnoś ci moż na dokonać po przyjeź dzie, co zrobiliś my. Wię c kupiliś my bilety na samolot AirFrance w abonamencie. Trasa to: St. Petersburg-Paryż -Meksyk iz powrotem Cancun-Meksyk-Paryż -Peter. Koszt to okoł o 50 tysię cy rubli. Wiza meksykań ska został a podję ta przez stronę internetową ambasady elektronicznie i bezpł atnie. Wylecieliś my z Petersburga w pią tek 13 kwietnia, bagaż został odprawiony w Mexico City, wię c nie był o z tym ż adnych problemó w. W Paryż u na lotnisku poszliś my na zakupy na 4 h. Chcę od razu wszystkich ostrzec na przyszł oś ć . Nie planuj dokowania na mniej niż godzinę . Lotnisko jest bardzo duż e, mię dzy terminalami przejechaliś my pocią giem i ponownie przeszliś my kontrolę paszportową . W stolicy Meksyku byliś my nastę pnego dnia wcześ nie rano, bo. do ró ż nica czasu 9 godzin. Przeszedł em przez odprawę celną bez problemó w. niektó rzy ludzie losowo sprawdzają swoje rzeczy osobiste. Potem wymienili dolary na peso. Nawiasem mó wią c, najlepszy kurs był na cał ą podró ż do Oaxaca i Campeche. Ale musisz poró wnać stawkę w bankach. W dwó ch są siadują cych ze sobą kantorach moż e być inaczej. Nawiasem mó wią c, na lotnisku wymieniają dowolną iloś ć waluty, a w miastach tylko 200 rano. dolaró w dziennie z paszportem. Zeskanowane paszporty nie są akceptowane. Transfer był trochę spó ź niony, ale mieliś my telefon kierowcy i nie był o ż adnych problemó w. Przyjechaliś my do hotelu o 7:00 rano i zostawiliś my bagaż e. zameldowanie się w hotelu od godziny 10 i udanie się na spacer po mieś cie. Nasz hotel był twardą tró jką „Marlowe”? . Poł oż ony w centrum, 5 minut spacerem od wież y "Latinoamericano" i 15 minut od centralnego placu. Pierwszego dnia byliś my sami i po prostu spacerowaliś my po mieś cie. Duż o jeź dziliś my, ż e na koniec dnia poszliś my na masaż stó p. Cena 35 rano. dolaró w. Nawiasem mó wią c, kraj jest biedny, ale drogi. To nie jest dla ciebie Azja Poł udniowo-Wschodnia. Papierosy i alkohol są drogie. Na przykł ad: paczka papierosó w Amer. marki 5 USD, piwo 0.3 USD 3-4 USD, tequila 0.5 l 5 USD. Najtań sza tequila w supermarkecie 0.7 l 10 USD. Co mile zaskoczył o i ucieszył o, w kraju w ojczyź nie tytoniu nie moż na palić w miejscach publicznych. I tak jest naprawdę . Ani jednego palacza na ulicy, ani jednego „byka” na chodniku. Za wykroczenia są wysokie grzywny, a policja w Mexico City jest jak brud na wiejskiej rosyjskiej drodze. Nie bę dę pisał o hotelach. Wysł ał em recenzje na ich temat do wszystkich serwisó w podró ż niczych. Nasza wycieczka obejmował a posił ki tylko na ś niadaniach w hotelach. Ale obiady lub kolacje we wł asnym zakresie. Dla dwojga zawsze wychodził o 50 rano. dolar. To jest z alkoholem, piwem, ś wież ym. soki. Powiedzmy tylko: pierwszy, drugi i kompot. A takie są ceny w dobrych restauracjach. W kraju istnieje zwyczaj dawania napiwkó w kelnerom. 10 procent z konta. Moż e być wię cej, moż e być mniej, to zależ y od Ciebie. Pierwszego dnia chodziliś my tylko po ulicach, chodziliś my do sklepó w i wspinaliś my się na wież owiec. 5 dolaró w i jesteś na samej gó rze. Warto rzucić okiem, bę dziesz miał wyobraż enie o mieś cie z gó ry. Nastę pnego ranka nasz przewodnik i kierowca Kevin Wespie czekali na nas w holu hotelu. Został naszą opiekunką do dzieci na cał ą trasę po kraju. Ma 35 lat. Ojciec Szwajcar, matka Meksykanka. Zna hiszpań ski, angielski, niemiecki i francuski. Zaczę liś my go uczyć rosyjskiego. Specjalnie wzię liś my przewodnika mó wią cego po angielsku. Po pierwsze trochę praktyki, a po drugie taniej. Dwó ch z naszej firmy znał o ję zyk z programu szkolnego, a dwie nie znał y go w ogó le. I patrzą c w przyszł oś ć mogę powiedzieć , ż e po 10 dniach wszyscy porozumiewali się bez problemó w. Kró tko mó wią c, Kevina, zaró wno jako osoba, jak i doskonał y przewodnik, mogę polecić . Pierwszego dnia zwiedzania mieliś my Muzeum Antropologiczne i spacer po centrum miasta z przystankiem przy Pał acu Prezydenckim. Muzeum jest bardzo ciekawe i warte odwiedzenia. Drugiego dnia Teutiokan. To jest miasto bogó w. Istnieją.3 piramidy. I wszyscy wspinaliś my się nie bez trudnoś ci. Ale był o warto. Strona warta odwiedzenia. nie bę dę opisywał , wielu już podzielił o się swoimi wraż eniami. Mał a uwaga: wszę dzie sprzedają duż o pamią tek. Zró b z tego zasadę - jeś li coś Ci się podoba, kup to tutaj, pamię taj o wcześ niejszym targowaniu się . Pamią tki nie mogą się powtarzać . A tak przy okazji, najtań sze ceny są w Teutiocan i Chichen Itza. Tego samego dnia zwiedziliś my Bazylikę Matki Boskiej z Guadalupe. Okolica jest bardzo ciekawa, wiele koś cioł ó w jest pię knych i starych. Jak ró wnież wspó ł czesna katedra, w któ rej przechowywany jest sam cał un. Trzy dni w stolicy minę ł y szybko i intensywnie. Na szlaku. rano wyjechaliś my minivanem na wycieczkę po kraju. Mieliś my 7-osobowy Hyundai. To był o bardzo wygodne. Pierwszy przystanek znajduje się na tle wulkanó w, któ re czasami dają o sobie znać . Potem miasto Pueblo. Tutaj spacerowaliś my po centrum, poszliś my do katedr i przenieś liś my się do Oaxaca. Przybyliś my do Oaxaca o 17:00. Zameldowaliś my się w hotelu, popł ywaliś my w basenie, wypiliś my Margaritę i pojechaliś my zobaczyć miasto. Miasto jest bardzo pię kne i spacerowaliś my z przyjemnoś cią . Centrum wszystkich meksykań skich miast jest takie samo. Ponieważ budowniczymi byli Hiszpanie i przenieś li swoją architekturę na Nowy Kontynent. Nastę pnego ranka ruszyliś my dalej po kraju. Po drodze zatrzymaliś my się na ranczo Zapata, gdzie zobaczyliś my produkcję mezcalu. Tam zjedli kolację z degustacją wyż ej wymienionego napoju. Có ż , oczywiś cie kupiliś my ró ż ne butelki. Jedyne miejsce, w któ rym sprzedawano butelki o pojemnoś ci 0.25 litra. Nastę pnie zwiedziliś my prywatną produkcję dywanó w. Bardzo ł adna, ale nie jesteś my fanami. Nasz nastę pny przystanek był w Kanionie Sumidero. Wsiedli na ł ó dź i popł ynę li. To tam pię kno jest nieziemskie. Strome klify o wysokoś ci okoł o 1 km znajdują się tuż nad tobą . Cał a podró ż trwał a okoł o godziny. Widzieliś my krokodyle wygrzewają ce się na sł oń cu i podpł ynę liś my bardzo blisko nich. Widok jest nie do opisania, gdy maszyna ś mierci jest obok ciebie. Kró tko mó wią c, to miejsce jest koniecznoś cią . To moja rada. Droga do San Cristobal wiedzie przez gó ry, cią gł ą serpentynę i niezwykł e pię kno. Przyjechaliś my tam wieczorem. W tym mieś cie we wszystkich programach zatrzymujemy się na 1 noc. Ale dodaliś my jeszcze jeden i nie przegraliś my. To był o tego warte. Miasto jest bardzo pię kne i jest gdzie spacerować . A wokó ł niego jest wiele ciekawych miejsc. Hotele w tym mieś cie są bardzo ł adne. do. znajdują się w starych hacjendach. To tak, jakbyś był w XVIII lub XIX wieku. Nasz pokó j miał nawet dział ają cy kominek. Miasto poł oż one jest na wzgó rzu, wię c czasami jest fajnie, ale my jeź dziliś my w ciepł ym sezonie. Wieczorem poszliś my do teatru, gdzie lokalni indyjscy artyś ci pokazują fabuł ę z legendy miasta Palenque. Bilet kosztuje 10 dolaró w. Koniecznie trzeba odwiedzić lokalny rynek. Interesują ce miejsce. Jest coś do zobaczenia i kupienia. Pojechaliś my do indiań skich wiosek San Juan Chamula i Zinakantan. Bardzo kolorowi ludzie. Duż o pamią tek w realnych cenach, ale nie zapomnij się targować . A ceremonie w miejscowym koś ciele to już coś . Katolicyzm wraz z ofiarami. Staliś my tam oczarowani. Ludzie są bardzo mili, ale nie moż na im robić zdję ć . Nastę pnie nasza droga prowadził a dalej do wodospadó w – Aqua Azul i Misol Ha. To miejsce jest bardzo przereklamowane, ale pię kne. Musisz odwiedzić . Wiele osó b pisał o o tych miejscach szczegó ł owo, wię c nie bę dę . Spę dziliś my 2 noce w Palenque. A stamtą d wyruszyli do Yahschilan i Bonampak. To są zaginione miasta staroż ytnych w dż ungli. Yahschilan znajduje się na granicy z Gwatemalą i moż na do niego dotrzeć tylko ł odzią motorową , co zrobiliś my. Naprawdę lubił em Yaxchilan. Ale Bonampak dla amatora. Jeś li nie jesteś fanem archeologii, moż esz to pominą ć . I jeszcze jedna uwaga dla przyszł ych mił oś nikó w podró ż y. Jeś li zatrzymasz się w mieś cie Palenque, zarezerwuj hotele z basenem. Nie poż ał ujesz. Nastę pnie przenieś liś my się do staroż ytnego miasta Palenque. Bardzo mocne wraż enia. Ci, któ rzy nie byli w Palenque, nie widzieli miasta Majó w. Nastę pnie nasza droga prowadził a na pó ł noc do Zatoki Meksykań skiej. Zatrzymaliś my się w mieś cie Campeche. Mał e, ale przyjemne miasto. Tutaj trafiliś my do restauracji z owocami morza. Pyszny. W miastach mieliś my ró ż ne hotele: od trzech do pię ciu gwiazdek. Ale niektó re tró jki są lepsze niż pią tki. W dalszej czę ś ci programu mieliś my miasto w dż ungli Uxmal. Bardzo ciekawe miejsce, w któ rym mieszka wiele nieustraszonych legwanó w. Jest jedna piramida, któ rą wykopano tylko z jednej strony, az drugiej strony roś nie na niej las. A takich wzniesień na pł askim terenie w Meksyku jest bardzo duż o. Sugeruje to, ż e wiele piramid nie został o odkopanych. . Po Uxmal pojechaliś my do miasta Merida. Jedyne miasto, któ re nie zapada w pamię ć . A hotel, w któ rym mieszkaliś my był.5* ró wnież nie zachwycał . Tutaj spę dziliś my ostatnią noc naszej podró ż y po kraju. Ostatniego dnia pojechaliś my na Riviera Maya, ale wcześ niej odwiedziliś my Chichen Itza i Cenote Ik Kil. Chichen Itza to miejsce dla Amerykanó w. Wokó ł toru ciasne liny. Nie daj Boż e, aby ktoś nie wchodził do dż ungli. I wokó ł ogromnej liczby kupcó w z pamią tkami. Poró wnał bym to miejsce do chiń skiego rynku. Nie lubił em. absolutnie. Ale cenote trzeba odwiedzić . Jeszcze lepiej tam popł ywać . Ł adunek ż ywotnoś ci i wraż eń na dł ugi czas. Cenote to ogromna jaskinia, w któ rej gromadzi się woda i przy okazji jest ś wież a. Có ż , to cał a podró ż po kraju. Przyjechaliś my do hotelu Viva Maya 3 * (all inclusive) i kontynuowaliś my nasze wakacje przez 8 dni. Wysiedliś my z hotelu tylko raz na cał y dzień do Xcaret Park. To osobna piosenka. Wiele osó b pisze o tym parku na ró ż ne sposoby. Nasza kampania spodobał a się wszystkim bez wyją tku. Sł uż y zaró wno do rozrywki, jak i relaksu i jest bardzo pouczają cy. . Pojechaliś my tam iz powrotem taksó wką . 12-15 rano. dolaró w w jedną stronę . Ale wizyta w parku kosztuje 100 dolaró w. Z 1 bufetem obiadowym i jednym piwem. Ale soki w dowolnej iloś ci. A wieczorem wielki spektakl w teatrze, któ rego w ż adnym wypadku nie moż na przegapić . Bę dziesz mó gł odpoczą ć od serca, jeś li przyjedziesz wcześ nie na otwarcie i powoli obejdziesz wszystko. W naszym hotelu nad morzem gł ó wny odsetek wczasowiczó w to pracownicy i Kanadyjczycy. Trochę z Europy (Francuzi, Wł osi, Polacy, Skandynawowie) i rozmyliś my to mię dzynarodowe. Personel mó wi po angielsku, hiszpań sku, francusku. Hotel jest bardzo dobry za te pienią dze. Jedzenie to przede wszystkim pochwał a. Prawie przez cał ą dobę . Alkohol pł ynie jak rzeka. Prawdziwe piwo, jednego rodzaju, ale przyzwoite. Hotel jest odpowiedni dla wszystkich kategorii osó b. A takż e osoby niepeł nosprawne, dzieci i mł odzież oraz osoby starsze. Nie pretensjonalny, ale bardzo przyzwoity. Ma wszystko, czego chcesz. Swoją drogą nawet teatr muzyczny, w któ rym na co dzień odbywają się ró ż ne spektakle na ró ż ne tematy. Jest jednak jeden minus. Pokoje są poł ą czone drzwiami z jednej strony. Wię c jeś li dostaniesz hał aś liwych są siadó w, nie obwiniaj mnie. Nie mieliś my problemó w i tego samego ż yczę . Pod koniec wakacji przyjechał po nas minibus i zawió zł nas na lotnisko w Cancun. Lot do Mexico City 1.5 godziny z napojami i kanapkami. Ale potem zaczę ł o się trochę nieprzyjemne dla kogoś , ale dla nas wrę cz przeciwnie, przyjemny odwró t od wyjazdu. Samolot do Paryż a był opó ź niony o 4 godziny. A my mieliś my w Paryż u przerwę mię dzy samolotami, któ ra wynosił a 3 godziny. Dlatego nasz samolot poleciał do Petersburga bez nas. Ale linia lotnicza zapewnił a nam hotel w Paryż u na noc, kolację i ś niadanie oraz zestaw higieniczny. Bezpł atny transport zabrał nas do hotelu iz powrotem. Zameldowaliś my się , wzię liś my prysznic, zjedliś my kolację i pojechaliś my taksó wką do miasta. Przyjemnoś ć.60 euro. Bardzo wygodny i szybki. Cał y wieczó r spę dziliś my w centrum. I na szlaku. Rano byliś my już w Petersburgu. To wszystko. Przepraszam za niechlujne raportowanie. Bę dą pytania, na pewno odpowiem.