Давно мечтала полететь с мужем на Мальдивы. Столько была наслышана о ласковом океане, белом песочке и золотых рыбках& amp; #61514 ; , поэтому накопив денежек решили осуществить мечту. В поисках тура в Интернете нашла сайт компании Мальдивиана, посмотрела цены, отели сравнила с другими операторами – в мальдивиане оказалось выгоднее. Решила позвонить. Меня соединили с очень приветливой девочкой менеджером Катей, которая сориентировала меня по всем отелям. Так как бюджет у нас был небольшой, мы остановили свой выбор на отеле Eriyadu Island Resort 4 звезды, вместе с перелетом ак Аэрофлот, трансфером, проживанием и полным пансионом на 11 дней на двоих, вышла сумма чуть больше 110 тыс. р. с 12 по 23 июня 2011. И вот настала долгожданная дата 12 июня! Полет прошел замечательно – приветливые стюардессы, комфортабельные кресла (при том, что мы летели в экономе), и достаточно неплохая кормежка))) В общем, девятичасовой перелет прошел достаточно незаметно, я успела и фильм посмотреть, и поспать, и музыку послушать. Мы приземлились в аэропорт Мале. На выходе было очень много встречающих представителей разных компаний, мы сразу же увидели своего в синей маячке и с табличкой «Мальдивиана». Нашего представителя звали Люся, очень милая девушка, поинтересовалась, как прошел наш полет, сообщила, что по всем вопросам мы можем обращаться к ней круглосуточно (я еще подумала, как хорошо, что компания позаботилась о круглосуточном представителе, ведь мы не знаем английского языка. В прошлом году летали в Испанию от Tez Tura, я простыла, и мне нужно было связаться со страховой, так мы 2 суток не могли даже дозвониться до нашего представителя), забрала ваучер и сказала на какую стойку подойти. За час мы доплыли на скоростном катере до острова, я была поражена всем, что меня окружало, все было и правда, как в сказке, как на фотографиях в журналах…даже лучше! ! ! На ресепшене нас встретил доброжелательный менеджер отеля, который выдал нам ключи от номера. Отмечу (для тех, кто собирается прилететь на этот остров), что номера в отеле достаточно простые, хотя при этом все отлично работает, но для нас Мальдивы это райский уголок, где нежный океан, ласковое солнышко и удивительная природа. В Eriyadu замечательный риф. Каждый день мы с мужем снорклили с маской и видели множество разноцветных рыбок, кораллов, огурцов и многое - многое другое. Несмотря на то, что отель стандартный, каждый день повара нас радовали какими-то изысками. На завтрак подавали обязательно фрукты, кашу, мюсли, йогрты, нарезочки, омлеты, горячие блюда. В обед обязательно супчики и разные вкусняшки. Кстати, я обожаю рыбу, именно здесь я впервые попробовала настоящего тунца! Это было потрясающе – очень вкусная рыбка. На ужин нас баловали морепродуктами, грилем, пастой, вкусными десертами. По вечерам мы гуляли по пляжу, ходили на мостик, и смотрели на «танцующую» манту& amp; #61514 ; Одиннадцать дней, увы, пролетели незаметно, отдых подошел к концу. . Когда мы взлетали, так грустно было смотреть на эти махонькие островка, исчезающие вдали, и я подумала я вернусь сюда, обязательно вернусь! Мы с мужем выражаем огромную благодарность компании «Малдивиана» за организованный тур, нам очень понравилось, и обещаем, что вернемся к вам снова!
Od dawna marzył am o tym, ż eby polecieć z mę ż em na Malediwy. Tyle sł yszał em o ł agodnym oceanie, biał ym piasku i zł otych rybkach , dlatego zgromadziwszy denezhek postanowił zrealizować marzenie. Szukają c wycieczki w Internecie trafił em na stronę firmy z Malediwó w, spojrzał em na ceny, poró wnał em hotele z innymi operatorami - na Malediwach okazał o się to bardziej opł acalne. Postanowił em zadzwonić . Poł ą czył em się z bardzo sympatyczną menedż erką Katyą , któ ra oprowadził a mnie do wszystkich hoteli. Ponieważ nasz budż et był mał y, zdecydowaliś my się na 4-gwiazdkowy hotel Eriyadu Island Resort, wraz z przelotem Aeroflot, transferem, zakwaterowaniem i peł nym wyż ywieniem na 11 dni dla dwojga, kwota wyszł a nieco ponad 110 tysię cy rubli. od 12 do 23 czerwca 2011. A teraz nadszedł dł ugo oczekiwany termin 12 czerwca! Lot był cudowny - sympatyczne stewardesy, wygodne fotele (pomimo tego, ż e lecieliś my w klasie ekonomicznej) i cał kiem dobre jedzenie))) Ogó lnie 9 godzinny lot miną ł doś ć niepostrzeż enie, udał o mi się obejrzeć film i spać , i sł uchać muzyki. Wylą dowaliś my na lotnisku w Male. Przy wyjś ciu był o duż o spotkań przedstawicieli ró ż nych firm, od razu zobaczyliś my naszą w niebieskiej latarni i ze znakiem „Maledivian”. Nasza przedstawicielka miał a na imię Lucy, bardzo mił a dziewczyna, zapytał a jak przebiega nasz lot, powiedział a, ż e moż emy kontaktować się z nią przez cał ą dobę w przypadku wszystkich pytań (myś lał em też , jak dobrze, ż e firma zaję ł a się cał odobową obsł ugą przedstawiciela, bo nie znamy angielskiego. W zeszł ym roku polecieliś my do Hiszpanii z Tez Tura, przezię bił em się i musiał em skontaktować się z ubezpieczycielem, wię c nie mogliś my nawet dodzwonić się do naszego przedstawiciela przez 2 dni), wzią ł kupon i powiedział , do któ rego lady się udać . W godzinę popł ynę liś my motoró wką na wyspę , zachwycał o mnie wszystko co mnie otaczał o, wszystko był o prawdziwe, jak w bajce, jak na zdję ciach w magazynach. . . jeszcze lepiej! ! ! W recepcji przywitał nas sympatyczny kierownik hotelu, któ ry przekazał nam klucze do pokoju? . Zaznaczam (dla tych, któ rzy lecą na tę wyspę ), ż e pokoje hotelowe są doś ć proste, chociaż wszystko dział a dobrze, ale dla nas Malediwy to raj, gdzie ł agodny ocean, ł agodne sł oń ce i niesamowita przyroda. Eriyadu ma wspaniał ą rafę . Codziennie z mę ż em nurkowaliś my z rurką i widzieliś my mnó stwo kolorowych rybek, koralowcó w, ogó rkó w i wiele, wiele wię cej. Pomimo tego, ż e hotel jest standardem, codziennie kucharze zachwycali nas kilkoma przysmakami. Na ś niadanie serwowano owoce, owsiankę , musli, jogurty, plastry mię sne, omlety, dania gorą ce. Na obiad koniecznie zupy i ró ż ne przeką ski. Swoją drogą kocham ryby, to tutaj po raz pierwszy spró bował am prawdziwego tuń czyka! To był o niesamowite - bardzo smaczna ryba. Na obiad rozpieszczano nas owocami morza, grillem, makaronami, pysznymi deserami. Wieczorami spacerowaliś my po plaż y, szliś my na most i patrzyliś my na „tań czą cą ” mantę . Jedenaś cie dni niestety przeleciał o niezauważ enie, reszta dobiegł a koń ca. . Kiedy wystartowaliś my, tak smutno był o patrzeć na te malutkie wysepki znikają ce w oddali i myś lał am, ż e tu wró cę , na pewno wró cę ! wycieczka, naprawdę nam się podobał a i obiecujemy, ż e znowu!